Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wyrodna

Nie kocham swojego dziecka

Polecane posty

Gość Wyrodna

Dziecko ma już pół roku, nie lubię go, nie kocham go, wszsystkie czynności wykonuje z przymusu i automatycznie. Nie nadaje się kompletnie na matkę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W sumie miłość do dziecka nie jest niczyim obowiązkiem, ale może masz depresję poporodowa? Mi pokochanie dziecka zajęło jakoś 3 miesiace. Byłam chyba zbyt umeczona na uczucia, robiłam wszystko z automatu, byłam jak zombie, ale im dziecko było starsze tym mocniej kochałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Wyrodna napisał:

Dziecko ma już pół roku, nie lubię go, nie kocham go, wszsystkie czynności wykonuje z przymusu i automatycznie. Nie nadaje się kompletnie na matkę 

Niestety przy propagowaniu macierzyństwa nikt nie wyjaśni, uświadomi, że organizm kobiety przechodzi totalna rewolucję. To jest w Miarę normalna reakcja organizmu. Pijesz witaminy, szczególniej pij zwiększona dawkę witaminy D. Najlepiej gdybyś wybrała się do jakiegoś specjalisty, jeżeli nie możesz sobie pozwolić to zwiększona dawka witaminy D i trochę czasu powinno pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Niestety przy propagowaniu macierzyństwa nikt nie wyjaśni, uświadomi, że organizm kobiety przechodzi totalna rewolucję. To jest w Miarę normalna reakcja organizmu. Pijesz witaminy, szczególniej pij zwiększona dawkę witaminy D. Najlepiej gdybyś wybrała się do jakiegoś specjalisty, jeżeli nie możesz sobie pozwolić to zwiększona dawka witaminy D i trochę czasu powinno pomóc.

J.e.b.n.i.j sie. Milosc rodzica do dziecka to najnaturalniejsze uczucie na swiecie. Autorka ma poważny problem a Ty wyskakujesz z propagandowymi hasłami o propagowaniu macierzyństwa... I leczysz ją wit D... Normalnie Zięba w natarciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Milosc do dziecka jest naturalna, ale nie u wszystkich.  Tak samo jak depresja poporodowa jest normalna i rowniez nie u wszystkich.  Depresje ogolnie poprawia sie witaminamy, w tym wlasnie D jezeli jest to po prostu chwilowy dolek.  Branie witaminy D, a jeszcze lepiej spedzane czasu na powietrzu jeszcze lepsze.  Jezeli jednak autorka uwaza, ze jest z nia bardzo zle, a tak chyba wlasnie uwaza, ze cos jest nie w porzadku to jak najbardziej powinna isc do lekarza i porozmawiac o tym co sie z nia dzieje.  Niektore kobiety potrzebuja niestety lekow, zeby sie z tego wygrzebac.  Oczywiscie jezeli nie ma innych objawow, a po prostu nie czuje nic do dziecka to rowniez potrzebuje pomocy specjalistycznej, zeby popracowac nad tymi uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fibia

A może to depresja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×