Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Viktoriia

gdzie w tym roku jedziecie na wakacje

Polecane posty

Gość Viktoriia

i na jak długie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Do Norwegii. 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWILNY

Pewnie nigdzie, chociaż miałem nadzieję na zaświaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow

Nie mam pojecia. W zeszlym roku byly plany, ale nic z nich nie wyszlo. Wcale sie nie zdziwie, jak tegoroczne tez sie zmienia, bo moze bede zmienial prace.

Zreszta nie wiem, czy 5-dniowe wyjazdy mozna okreslać mianem wakacji.

Plan jest taki:

1. Wroclaw - slaskie - Jura - Sudety (5 dni)

2. Teneryfa (5-7 dni)

3. Jakies SPA albo coś w ten deseń (urodziny)

4. Londyn (weekend)

5. Berlin (weekend)

6. Kopenhaga (weekend)

i pewnie kilka Polskich miasteczek. Lubie Bydgoszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Nad morze na całe wakacje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viktoriia
3 minuty temu, Gość Amela napisał:

Nad morze na całe wakacje:D

Nad polskie, czy w innym kraju?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Nad polskie! a na serio to żart bo mieszkam nad morzem. 

A na poważnie to mnie wycieczki nie bawią, jak jeździłam z rodzicami do Grecji i do Chorwacji to nuda straszna... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W Chorwacji i Grecji nuda? Przecież tam jest tyle do zwiedzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

No ale nie neguje, są ludzie których cieszy hotel, plaża i morze. 

Najgorsze za granicą jest jedzenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow

No patrz. A ja uwielbiam jedzenie za granica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No, jeżeli ktoś jedzie na wakacje tylko po to, żeby siedzieć na plaży albo w hotelu, to po paru dniach rzeczywiście może się znudzić. Tym bardziej ktoś, kto morze ma na co dzień. A co do jedzenia, to nie zgadzam się. Może byłaś na wycieczkach z jakimś podrzędnym biurem podróży w najtańszym hoteliku i stąd przykre wspomnienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Tak, jest... Jak kto lubi. Miejsca dla turystów w Grecji czy Chorwacji są przereklamowane. Wręcz takie getta dla turystów gdzie jest drogo i monotonnie. Co kto lubi. Pierwszy raz zawsze interesuje... 

My zawsze z biurem podróży to też inaczej, lepiej sama, zamiast kurortu nad morzem w Chorwacji jechać kawałek w bok do mniejszej miejscowości. Dlaczego? 

A. Taniej i to znacznie.

B. Bardziej widać kulturę regionu (bo w turystycznych kurortach ta kultura jest nadmuchana)

C. Ciekawiej bo zawiedziesz fajnie okolice. 

Jadąc z biurem podróży przepłacasz i to bardzo a decyzja czy to szpanowanie że cię stać czy głupota że przepłacasz należy do ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Shadow napisał:

No patrz. A ja uwielbiam jedzenie za granica 🙂

Ja też. Chorwacka kuchnia tyłka nie urywa poza świeżymi owocami morza, ale grecka jest super. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdzie, czyli tak samo od 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWILNY

Ludzie jeżdżą na wakacje tylko po to aby śmieć się później z przegrywów którzy nie pojechali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Nie pamiętam z jakim, standard był dość wysoki. Chodzi o to że to co podają jako potrawę regionalną nie zawsze nią jest. Co tu dużo gadać, jak w Zakopanem, pod turystów zawsze jest inaczej. 

W Polsce jest mega ciekawych miejsc aby jechać na weekend, często wyprawa zagraniczna się chowa. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

W Chorwacji owoce morza są fatalne, w Grecji też ale w Chorwacji idzie zjeść bardzo dobrze, pieczona rybę w kamieniach jakiś z ziołami mega dobra czy wędliny.

Prawilny, możliwe że po to jeżdżą żeby inni zazdrościli. Wiesz, Grażyna i Janusz na wakacjach xd

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

polece na kafeterie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Amela napisał:

Nie pamiętam z jakim, standard był dość wysoki. Chodzi o to że to co podają jako potrawę regionalną nie zawsze nią jest. Co tu dużo gadać, jak w Zakopanem, pod turystów zawsze jest inaczej. 

W Polsce jest mega ciekawych miejsc aby jechać na weekend, często wyprawa zagraniczna się chowa. 

 

Wiadomo, że żeby najlepiej poznać dany region, trzeba trzymać się z dala od kurortów. Ale może być trudno coś takiego zorganizować, infrastruktura bywa fatalna. M.in. dlatego ludzie trzymają się popularnych kurortów. Zresztą np. w Splicie i okolicach jest mnóstwo fajnych miejsc i z własnego doświadczenia wiem, że da się tanio spędzić tam wakacje. Na Santorini już się nie da 😄 Ale to jedyne w swoim rodzaju miejsce i uważam, że było warto. Najbardziej smakowało mi tam miejscowe wino i ryż w liściach winogron. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Wiesz że w Polsce nad morzem są wsie które wyglądają jak 100 lat temu? 🙂 tam jest fajniej niż w tych bardziej znanych miejscach

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

I nie ma tłumów, smażalni, smrodu piwa i straganow z pamiątkami i typowych Januszy i Grażyn. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

I nie ma tłumów, smażalni, smrodu piwa i straganow z pamiątkami i typowych Januszy i Grażyn. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów wojew opolsk 123

Amela a byłaś kiedyś w Juraparku w Krasiejowie(z dinozaurami, Tunelem czasu muzeum ziemi  oraz z muzeum ewolucji człowieka razem wzięte?) to jest koło Opola 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow

A to juz nie mozna lubic zarowno zwiedzania polskich wsi, jak i zagranicznych „znanych miejsc”? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Oczywiście że można:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów wojew opolsk 123

Amela a byłaś kiedyś w Juraparku w Krasiejowie(z dinozaurami, Tunelem czasu muzeum ziemi  oraz z muzeum ewolucji człowieka razem wzięte?) to jest koło Opola 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow

Uff, wobec tego ulzylo mi. Bo ja nie chce wybierac. Bardzo czesto spedzam weekendy roznych polskich miasteczkach, jak robi sie cieplo, preferuje bardziej dzika przyrode i zapomniane miejsca, moga byc odlegle od cywilizacji. Ale lubie tez zgielk wielkich miast, nocne swiatla, ruch na deptakach i w centrach miast, kawiarnie, restauracje. Smazalnie ryb tez maja swoj urok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

pojade do namyslowa bede tam pil browar namyslow i jadl pizze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Smażalnie tak, nawet łamią prawa fizyki! Smród przepalonego oleju popieprza nawet pod wiatr 🙂

A wiesz jaka jest największa ściema w smazalniach? Świeży dorsz xd

Zobacz że jest okres ochronny czy coś takiego i tego dorsza przywożą w chłodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Pizze to bym dopadła teraz -,-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×