Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwionamama

Dziwna gorączka u dziecka lekarz nie widzi problemu

Polecane posty

Gość Zmartwionamama

Dziecko lat 5,od wtorku ma dziwna gorączkę. We wtorek późnym popołudniem miała stan podgorączkowy w okolicach 38,5,w nocy skoczyło do 40 stopni,po konsultacji telefonicznej z lekarzem dostała czopek,a po dwóch godzinach następny,udało się zbić do około 38,niżej nie spadło dopiero w dzień w środę unormowała się do 36,6.W środę pół dnia i noc bez gorączki,wczoraj cały dzień gorączka ponad 39,byłam u pediatry który stwierdził jakiś wirus i nie zapisał nic oprócz leków na zbicie gorączki.Dzisiaj dziecko już od nocy z gorączka,teraz ma 39,6 już nie wiem co robić,dzwoniłam do lekarza znowu i usłyszałam,ze tylko zbijać i samo przejdzie.Czy ktoś może coś doradzić?Corka pije sporo,nie chce jeść,nie ma żadnych innych objawow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwionamama

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwionamama

Halo,może ktoś się wypowie i pomoże?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale konsultujesz ciągle z tym samym pediatrą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwionamama

Tak,to podobno dobry pediatra,ma świetne opinie. Moja mała wcześniej miała tylko jakieś infekcje wiec u lekarza bylysmy tylko na bilansach.Mam wrażenie,ze lekarz ma mnie za histeryczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Zmartwionamama napisał:

Tak,to podobno dobry pediatra,ma świetne opinie. Moja mała wcześniej miała tylko jakieś infekcje wiec u lekarza bylysmy tylko na bilansach.Mam wrażenie,ze lekarz ma mnie za histeryczkę.

No to słuchaj jednego pediatry, skoro taki dobry, że nawet morfologii nie zlecił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Karola
14 minut temu, Gość Zmartwionamama napisał:

Tak,to podobno dobry pediatra,ma świetne opinie. Moja mała wcześniej miała tylko jakieś infekcje wiec u lekarza bylysmy tylko na bilansach.Mam wrażenie,ze lekarz ma mnie za histeryczkę.

Droga mamo, z moim dzieciaczkiem miałam ten sam problem ale gdy miał niespełna 4lata. Po kilkukrotnych takich goraczkowaniach po prostu go uspilismy z mężem.Teraz mamy nowe, nie chorujące dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moja dwulatka miała ostatnio podobnie. 4 dni gorączki bez innych objawów. Osłabiona, brak apetytu i gorączka. Gardło ok, kaszlu czy kataru nie bylo. Też lekarz kazał tylko zbijac gorączkę i przeszło w końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Mój syn też goraczkował kilka dni bez żadnych innych objawów. W dzień było ok, trochę był osowialy może, wieczorem temperatura skakała nawet do prawie 40 stopni. 

Takie stany zdarzały się zawsze, gdy ja przeżywałam silny stres. 

Przyjrzyj się co dzieje się w Twoich emocjach teraz, czy czymś się bardzo stresujesz, może wydarzyło się coś trudnego?

Jak Ty się uspokisz, dziecko wróci do równowagi. Póki co, możesz dziecku opowiadać gdy śpi, co przeżywasz (W formie dostosowanej do wieku) i powiedzieć by nie brało tego na siebie, że je kochasz i że jest bezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zrób morfologie..koniecznie..to pewnie jakiś wirus, ale trzeba wykluczyć poważniejsze choroby. Jeśli ta powracająca gorączką budzi twój niepokój to dlaczego nie zrobiłaś badania krwi za 15 zł. Kuźwa niestety znam bardzo dużo przypadków, gdzie wynik badania morfologi w ostatniej chwili uratował dziecku życie. A rodzicom nie chce się zrobić tego badania.

Jeśli jakikolwiek gorączką, nasilone objawy budzą wasz niepokój to idzcie na morfologie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riki tiki55

U nas to było powiązane z alergią pokarmowa zmieniliśmy mleko i po tygodniu dziecko zaczęło goraczkowac , jak tylko zmieniliśmy mleko gorączka ustała . Pomyśl czy czasami czegoś nie zmieniłaś w ostatnim czasie? A tą morfologie zrób będziesz spokojniejsza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

dlaczego nie zrobiłaś badania krwi za 15 zł. Kuźwa niestety znam bardzo dużo przypadków, gdzie wynik badania morfologi w ostatniej chwili uratował dziecku życie.

Dokładnie. Podstawowe badanie. Zresztą ważny tryplet i też wcale nie kosztowny, to morfologia, OB, CRP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi

My mieliśmy ostatnio identycznie też żadnych objawów innych ale lekarz zlecił badania i koniecznie mocz bo też z zapalenia pęcherza może być gorączka,na szczęście okazało się że to wirus i przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosa

nie chcę cię martwić bardziej, ale mojej kolezanki dziecko miało dziwne gorączki przy białaczce i lekarze konowały tez kazali "zbijać" brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dokładnie, już nie chcialam tego pisać dosłownie żeby nie straszyć. Kuźwa ile bialaczek jest wykrywanych w ostatniej chwili. Bialaczka daje tyle różnych standardowych objawów ze to nie jest jakis jeden szczególny objaw. Nowotwory to: goraczki, oslabienie, bladosc, bole brzucha, duży brzuszek, bole kość i, bole nóg, rąk, kręgosłupa, wymioty, zapalenie ucha, krwawienia i wiele innych. No to jak każda możliwa wirusowka, prawda?. I TO NIE WSZYSTKO NA RAZ. To jest straszna plaga i niestety to tak nie jest, że tylko patolgia choruje. Wierzcie mi ze na ok 30 znanych mi przypadków, może 2- 4 to byli patole. Nowotwory moga ujawniać sie w kilka dni. To jest masakryczna ilość dzieci rocznie. Przy każdym przedluzajacym sie wirusie i dziwnych objawach powinno się zrobić morfologie. Niestety rak zbiera coraz większe żniwo. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwionamama

Dziewczyny nie straszcie mnie białaczka...Mala nadal gorączkuje,ale po lekach spada. Jestem trochę zmartwiona,bo mała dzisiaj zrobiła kupe ze spora ilością „żywej” krwi,nie wiem czym to może być spowodowane,bo kupa nie była zbita,możliwe ze to od czopków na zbicie gorączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Zmartwionamama napisał:

Mala nadal gorączkuje,ale po lekach spada. Jestem trochę zmartwiona,bo mała dzisiaj zrobiła kupe ze spora ilością „żywej” krwi,nie wiem czym to może być spowodowane,bo kupa nie była zbita,możliwe ze to od czopków na zbicie gorączki?

Zadziwiają mnie takie osoby jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kupa z krwią to dziwne. Musisz do lekarza. Bo skad ta krew? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja ... ty leć do lekarza. O matko jedyna waham sie czy Ci napisać jak skończyło się krwawie u mojego dziecka. Napiszę Ci bo mnie szlag trafia jak czytam że Ty nadal siedzisz w domu. Bo ja wybieglam z domu jak stałam z dzieckiem na ręku, taxi bez fotelika  i biegiem do szpitala z przekonaniem ze to zapalenie pęcherza. A to był nowotwór. NA CO CZEKASZ ??????

 

oby u Twojego dziecka to były te czapki. Napisz co postanowilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja ... ty leć do lekarza. O matko jedyna waham sie czy Ci napisać jak skończyło się krwawie u mojego dziecka. Napiszę Ci bo mnie szlag trafia jak czytam że Ty nadal siedzisz w domu. Bo ja wybieglam z domu jak stałam z dzieckiem na ręku, taxi bez fotelika  i biegiem do szpitala z przekonaniem ze to zapalenie pęcherza. A to był nowotwór. NA CO CZEKASZ ??????

 

oby u Twojego dziecka to były te czapki. Napisz co postanowilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja ... ty leć do lekarza. O matko jedyna waham sie czy Ci napisać jak skończyło się krwawie u mojego dziecka. Napiszę Ci bo mnie szlag trafia jak czytam że Ty nadal siedzisz w domu. Bo ja wybieglam z domu jak stałam z dzieckiem na ręku, taxi bez fotelika  i biegiem do szpitala z przekonaniem ze to zapalenie pęcherza. A to był nowotwór. NA CO CZEKASZ ??????

 

oby u Twojego dziecka to były te czapki. Napisz co postanowilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Sorry za te 2 powtórki. Aż mi ciśnienie skoczyło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×