Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona

Co poszło wam nie tak w życiu, że zazdrościcie nauczycielom

Polecane posty

Gość mnjkjjjjjjjj

student danego kierunku ok, ale nie ktoś 30 letni do korków z matmy kto ostatni raz matmę na poziomie podstawowym miał w liceum - 14/11 lat temu 😄 Bronek mówił że trzeba zmienić pracę i wziąć kredyt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale ja chętnie zobaczę jak to jest być nauczycielką. I będę kasować 50/h bo taka u nas minimalna stawka. Znam nieźle dwa języki obce więc spróbuję. Dam rady na dwa etaty i do tego korepetycje po obiedzie aż do kolacji. Oby część protestujących nauczycieli uniosła się honorem i honorowo w ramach protestu odeszła z pracy. Tylko tego byśmy chcieli. My jesteśmy chętni. 

No to idź na studia zaoczne na jeden z tych języków i działaj . W jakim jesteś wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość mnjkjjjjjjjj napisał:

na pewno prowadzenie bloga albo sprzedaż dżemów po zapierdo.lu 8-h i użeraniu się z petantami sprawi, że nieźle dorobisz. a taki pan nauczyciel skasuje za 2 h korków 80 zł... można tak codziennie w zasadzie

Dobre  👍😛 

A ile komentarzy do tego ironicznego postu 🙂

Dlaczego biedny nauczyciel nie dorabia sobie produkcją domowych dżemów??? 

Urzędnik referent to powinien (bo marudzi, że ma mało), a nauczycielowi nawet nie zaproponowali takiej alternatywy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to idź na studia zaoczne na jeden z tych języków i działaj . W jakim jesteś wieku?

Ja piszę całkiem serio. Będę nauczycielką. 

Jestem gotowa podjąć trud tej pracy. 

Germsnistykę studiowałam. Angielski znam bardzo dobrze. Poradzę sobie. 

I ile zdobędę etat, bo  tego co tu jest napisane wynika że trzeba "mieć chody" . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość mnjkjjjjjjjj napisał:

student danego kierunku ok, ale nie ktoś 30 letni do korków z matmy kto ostatni raz matmę na poziomie podstawowym miał w liceum - 14/11 lat temu 😄 Bronek mówił że trzeba zmienić pracę i wziąć kredyt..

A w czym problem, żeby ktoś 30-letni poszedł na studia zaoczne w danym kierunku? Uważasz, że osoba w tym wieku jest już za stara na studia? Poza tym liczy się wiedza i przede wszystkim to czy umiesz ją dziecku przekazać . Zawsze pierwszą lekcję możesz potraktować jako próbna i dać ją gratis i sprawić , żeby rodzic już z ciebie nie zrezygnował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja piszę całkiem serio. Będę nauczycielką. 

Jestem gotowa podjąć trud tej pracy. 

Germsnistykę studiowałam. Angielski znam bardzo dobrze. Poradzę sobie. 

I ile zdobędę etat, bo  tego co tu jest napisane wynika że trzeba "mieć chody" . 

Skoro germanistyke studiowałas no to na co czekasz. Próbuj. I pisze to poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziewczyno od germanistyki, przecież spoko możesz dawać korki. I na niemiecki i na angielski będziesz mieć popyt. Lekcje językowe są drogie, więc zarobisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośću
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobre  👍😛 

A ile komentarzy do tego ironicznego postu 🙂

Dlaczego biedny nauczyciel nie dorabia sobie produkcją domowych dżemów??? 

Urzędnik referent to powinien (bo marudzi, że ma mało), a nauczycielowi nawet nie zaproponowali takiej alternatywy? 

Właśnie! To jest wyjście  z tej patowej sytuacji. Niech nauczyciele dorobić sobie sprzedaż domowych przetworów. 

No, ale jak nie znajdą chętnych po 40 zł/słoik  dżemu to już ich problem. Jak i tego urzędnika referent. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Julitta napisał:

I to jest smutna prawda niestety. 

My rodzice też to widzimy. 

Dlatego ja nie popieram strajku. I nie znam nikogo, powtarzam, nikogo, kto by popierał. 

Nauczyciele sami sobie zapracowali na taką ocenę (negatywną) w opinii społecznej. Każdy z nas ma dzieci. I widzimy ewidentne braki w ich wiedz, którą przynoszą ze szkoły. 

Braki w wiedzy?A czy Pani rozumie,ze nie kazde dziecko jest tak samo pojetne i nie kazde bedzie kiedys magistrem?Jak ja bylam mlodsza to jedynka byla wina tego ze sie nie nauczylam,a teraz to wina nauczyciela.Rodzice oczekiwaliby nie wiadomo czego,pretensje o wszystko,wymagania i oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja akurat uważam że strajkujący nauczyciele nie powinni dostać podwyżki. To nie XIX w, to nie wymuszanie czegoś siłą, bo "nas jest więcej", jako zakładników biorąc uczniów w okresie ważnych dla nich egzaminów. Owszem, uważam że nauczyciel POWINIEN ZARABIAĆ WIĘCEJ. Ale... nauczyciele jakoś najbardziej skarżą się na przeładowany program, nieadekwatny do obecnych czasów czy potrzeb dzieci, brak podstawowych sprzętów w szkołach, brak odpowiednich warunków w pracy, ale nie walczą o papier, drukarki, laptopy z dostępem do internetu czy jasno wyznaczone godziny dyżuru kiedy mają być do dyspozycji rodziców, bądź rozliczanie wycieczek jako nadgodzin- nie, 1000 więcej i nagle te wszystkie okropne (i ponoć krzywdzące ucznia) warunki będą dla nich akceptowalne. 

Mam dziecko w szkole specjalnej. Pracują tam prawdziwi pedagodzy z powołania. Nie strajkują, bo nie zostawią dzieci- a właśnie im, jak mało komu, powinna należeć się podwyżka, wkładają w swoją pracę mnóstwo czasu, zdrowia, nerwów i serca. Ale moje dzieci przewinęły się przez tyle placówek że przekonałam się że to zdecydowany wyjątek. Sama w okresie edukacji dwukrotnie trafiłam na nauczycieli z powołania. Takich którzy angażują się w pracę i jest dla nich istotne co uczeń wyniósł z lekcji. Którzy dają z siebie więcej niż muszą. Dwukrotnie, przez kilkanaście lat nauki i na kilkudziesięciu nauczycieli.

Nie będzie miał kto uczyć dzieci jak "wszyscy" pójdą do Lidla na kasę, żeby więcej zarabiać? Sorry, ale niech w takim razie idą do Lidla, do korporacji i kto tam jeszcze więcej płaci. Nagle etaty nauczycielskie będą puste? Nie znajdą się chętni? Czy podwyżka w magiczny sposób sprawi że będą lepsze warunki nauczania, a do zawodu będą przyjmowane osoby kompetentne i oddane swojemu zawodowi? Niech nie idą robić za te marne grosze, proszę, rynek sam się ureguluje, nie będzie chętnych- będą zmuszeni podnieść płace. Jednak chętni są? Ojej, to jednak znaczy że warunki do dupy, ale tak małe wymagania że można je odwalić za minimum? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 godzin temu, Gość gosc napisał:

to sie przeprowadz do warszawy. w stolicy sa setki miejsc dla anglistow. bedziesz miala prace marzen, mnostwo wolnego czasu i kupe kasy, co cie powstrzymuje? nie chcesz sie przenosic? ojej

Warszawa to miasto z kosmosu w porównaniu do pozostałych miast, szanowni Warszawiacy również więc może sie nie udzielaj paniusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie dla każdego przeprowadzka do innego miasta wchodzi w grę. Może dla wolnych i samotnych tak, ale mało kto jest wolny i samotny. Także myśl troche zanim zaczniesz prawić swoje pseudomądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rch
9 godzin temu, Gość gosc napisał:

nie wystarczy ci kilka? ile tych etatow chcesz? masz juz wiec oferty to jeszcze raz pytam - co cie powstrzymuje przed podjeciem pracy marzen? w warszawie samorzad doplaca duze dodatki motywacyjne zeby nauczyciele byli. wiec jaki problem? ten miod na ciebie czeka.

To mnie powstrzymuje ze to sa tylko ogloszenia dla wiadomosci publicznej, ktore MUSZA byc wystawione na str kuratorium a najprawdopodobniej pod stolem te sa juz rozdane. W wawie jest dokladnie 5 wakatow a w gdansku sa 2 jak ostatnio sprawdzalam ( w tym jedno w szkole spec. I tam nie mam zadnych uprawnien oligo.). Nie mam czasu jezdzic po calym kraju skladac cv ... mailem CV I tak nikt nie rozpatruje jak u kazdego dyr. Jest stosik cv I moga przebierac I wybierac ( zakladajac ze nie ma pociotka na to miejsce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kansjd

Dla mnie porażka jest to że nauczyciele dorabiają kwalifikacje wg potrzeb, żeby uzupełnić etat. Jak ktoś kto nie jest po filologia może uczyc 2 języków? Albo nauczyciel wf nagle uczy przyrody, geografia i informatyki. Studiowałam biologię, pracy nie dostałam w szkole bo nie mam znajomości. Powiem szczerze że po biologię trudno bez dokuczania uczyć treści geograficznych czy z fizyki na przyrodzie. Tak samo byłam świadkiem jak panie uczące biologię w LO, które były np po biotechnologia popełniały błędy merytoryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uczeń

Jak to jest że praktycznie wszyscy licealiści jakich znam, a jestem w klasie maturalnej popiera ten strajk? Uczniowie najbardziej wiedzą ile ten nauczyciel robi, a jeśli po lekcji nic się nie nauczyłeś to wiesz że to twoja wina bo całą lekcję spędziłeś gadając lub siedząc w internecie. Doświadczony matematyk to skarb, nie chce młodego nauczyciela po studiach który trafił do zawodu przypadkowo, bo nie dostał się na wymarzone kierunki. Mówicie o zastąpieniu starych nauczycieli, a ja wam mówię że jak poziom młodych nauczycieli będzie spadał tak jak to robi aktualnie to nie wiem kto będzie moje dzieci uczył. Moja matematyczka to skarb, jestem w stanie powiedzieć że najlepszą w okolicy. Sprawdziany robi nam kilka razy w tygodniu dzięki czemu my mamy wiedzę w paluszki, a kobieta nie sprawdza tych prac dwa tygodnie tylko oceny pojawiają się w dzienniku elektronicznym jeszcze tego samego dnia. Kobieta organizuje masę zajęć dodatkowych dla uczniów lepszych-pod konkursy i zajęcia dodatkowe dla tych najsłabszych, żeby mogli nadgonic materiał. I uwaga ta kobieta dostaje 3005zl na rękę! Przecież to są śmieszne pieniądze za nauczanie teoretycznie elity uczniów z mojego liceum. Wielu jej wychowanków odnosi wielkie sukcesy, a ona siedzi w tej szkole za grosze i oddaje się tej pracy cała. Otwórzcie oczy i zrozumcie że bez nauczycieli bylibyście nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha

Mieszkam w miescie ktore co roku wypuszcza tysiace nauczyciel, ktorzy  daliby sie pociac za te warunki ktore teraz maja ich koledzy. Konkurencja na rynku pracy nauczycielskim jest OGROMNA i uleganie presji garstce szczęsciarzy ktorym udalo sie dostac do pracy w szkole to absurd! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha
39 minut temu, Gość Kansjd napisał:

Dla mnie porażka jest to że nauczyciele dorabiają kwalifikacje wg potrzeb, żeby uzupełnić etat. Jak ktoś kto nie jest po filologia może uczyc 2 języków? Albo nauczyciel wf nagle uczy przyrody, geografia i informatyki. Studiowałam biologię, pracy nie dostałam w szkole bo nie mam znajomości. Powiem szczerze że po biologię trudno bez dokuczania uczyć treści geograficznych czy z fizyki na przyrodzie. Tak samo byłam świadkiem jak panie uczące biologię w LO, które były np po biotechnologia popełniały błędy merytoryczne.

Zgadzam się. Ciezko jest sie dostac do pracy w szkole , bo jest tysiace nowych nauczycieli co roku, a ruchy kadrowe słabe. Obecni nauczyciele powinni w ramach protestu odejsc z pracy a na ich miejsce wejda kolejni. Proste. U mnie w miescie mlodzi nauczyciele po studiach  z kwaliikacjami robią w marketach albo na taśmie , bo w szkolach nie ma dla nich miejsca. Z pocalowaniem reki zamieniliby sie miejscami. To mocno nieetyczne co robia teraz nauczyciele, bo przez nich cierpią niewinne dzieci. Niech znajda inna forme protestu to spoleczenstwo ich poprze. Nie ma zgody na krzywde dzieci. Nauczyciele! Opamietajcie sie! Pokazaliscie, ze g0o0wn00o wm zalezy na dobrze dzieci, dbacie tylko o siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość vbn
28 minut temu, Gość Uczeń napisał:

Jak to jest że praktycznie wszyscy licealiści jakich znam, a jestem w klasie maturalnej popiera ten strajk? Uczniowie najbardziej wiedzą ile ten nauczyciel robi, a jeśli po lekcji nic się nie nauczyłeś to wiesz że to twoja wina bo całą lekcję spędziłeś gadając lub siedząc w internecie. Doświadczony matematyk to skarb, nie chce młodego nauczyciela po studiach który trafił do zawodu przypadkowo, bo nie dostał się na wymarzone kierunki. Mówicie o zastąpieniu starych nauczycieli, a ja wam mówię że jak poziom młodych nauczycieli będzie spadał tak jak to robi aktualnie to nie wiem kto będzie moje dzieci uczył. Moja matematyczka to skarb, jestem w stanie powiedzieć że najlepszą w okolicy. Sprawdziany robi nam kilka razy w tygodniu dzięki czemu my mamy wiedzę w paluszki, a kobieta nie sprawdza tych prac dwa tygodnie tylko oceny pojawiają się w dzienniku elektronicznym jeszcze tego samego dnia. Kobieta organizuje masę zajęć dodatkowych dla uczniów lepszych-pod konkursy i zajęcia dodatkowe dla tych najsłabszych, żeby mogli nadgonic materiał. I uwaga ta kobieta dostaje 3005zl na rękę! Przecież to są śmieszne pieniądze za nauczanie teoretycznie elity uczniów z mojego liceum. Wielu jej wychowanków odnosi wielkie sukcesy, a ona siedzi w tej szkole za grosze i oddaje się tej pracy cała. Otwórzcie oczy i zrozumcie że bez nauczycieli bylibyście nikim.

Tylko że twoja matematyczka to pewnie nauczyciel z powołaniem, pasją, wiedzą którą chce i potrafi przekazać. To mniejszość niestety. 

Trzeba znaleźć metody oceniania nauczycieli. Za wyniki. W szkole mojego dziecka pani robi pogadanki o swoim prywatnym życiu. A kogo to obchodzi, jak przyszli uczyć się matematyki? I co mamy zrobić? My rodzice? Ja uczę swoje dziecko w domu, plus korepetycje. Uczę, bo pani matematyczka gałęzi wciąż o sobie. 

Trzeba kiedyś do jasnej Anielki zrobić za tym porządek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Jola
4 minuty temu, Gość haha napisał:

Zgadzam się. Ciezko jest sie dostac do pracy w szkole , bo jest tysiace nowych nauczycieli co roku, a ruchy kadrowe słabe. Obecni nauczyciele powinni w ramach protestu odejsc z pracy a na ich miejsce wejda kolejni. Proste. U mnie w miescie mlodzi nauczyciele po studiach  z kwaliikacjami robią w marketach albo na taśmie , bo w szkolach nie ma dla nich miejsca. Z pocalowaniem reki zamieniliby sie miejscami. To mocno nieetyczne co robia teraz nauczyciele, bo przez nich cierpią niewinne dzieci. Niech znajda inna forme protestu to spoleczenstwo ich poprze. Nie ma zgody na krzywde dzieci. Nauczyciele! Opamietajcie sie! Pokazaliscie, ze g0o0wn00o wm zalezy na dobrze dzieci, dbacie tylko o siebie !

Niech protestują w wakacje, zaniedbujac ewentualnie przygotowanie do kolejnego roku szkolnego. Bo niby tacy zajęci nawet w wakacje. 

Ba, nawet i ze dwa miesiące niech protestują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksndd
3 minuty temu, Gość Gość vbn napisał:

 

Trzeba znaleźć metody oceniania nauczycieli. Za wyniki. W szkole mojego dziecka pani robi pogadanki o swoim prywatnym życiu. A kogo to obchodzi, jak przyszli uczyć się matematyki? I co mamy zrobić? My rodzice? Ja uczę swoje dziecko w domu, plus korepetycje. Uczę, bo pani matematyczka gałęzi wciąż o sobie. 

Trzeba kiedyś do jasnej Anielki zrobić za tym porządek. 

Tylko ciężko ocenia pracę nauczycieli po wynikach, bo uczniowie też są słabsi i zdolniejsi. Najbardziej mobilizujące i obiektywne byłoby ocenianie nagrań z lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gość vbn napisał:

Tylko że twoja matematyczka to pewnie nauczyciel z powołaniem, pasją, wiedzą którą chce i potrafi przekazać. To mniejszość niestety. 

Trzeba znaleźć metody oceniania nauczycieli. Za wyniki. W szkole mojego dziecka pani robi pogadanki o swoim prywatnym życiu. A kogo to obchodzi, jak przyszli uczyć się matematyki? I co mamy zrobić? My rodzice? Ja uczę swoje dziecko w domu, plus korepetycje. Uczę, bo pani matematyczka gałęzi wciąż o sobie. 

Trzeba kiedyś do jasnej Anielki zrobić za tym porządek. 

Dokładnie. Pamietam, jak w moim liceum ci zdolni szli na studia typu ekonomia, informatyka, prawo, medycyna. A ci malo zdolni ale ktorzy chcieli miec mgr przed nazwiskiem szli na pedagogike,historię , j.polski itp. A teraz spotykam ich w szkolach moich dzieci :D szok, ze maja czelnosc strajkowac!

Proponuje strajk rodzicow. Tez powinnismy strajkowac ze wzgledu na fatalny poziom nauczania , ktory reprezentuja niektorzy "nauczyciele"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Ksndd napisał:

Tylko ciężko ocenia pracę nauczycieli po wynikach, bo uczniowie też są słabsi i zdolniejsi. Najbardziej mobilizujące i obiektywne byłoby ocenianie nagrań z lekcji.

świetny pomysł. Myślisz że by się zgodzili? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha
3 minuty temu, Gość Gość Jola napisał:

Niech protestują w wakacje, zaniedbujac ewentualnie przygotowanie do kolejnego roku szkolnego. Bo niby tacy zajęci nawet w wakacje. 

Ba, nawet i ze dwa miesiące niech protestują. 

POPIERAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksndd
43 minuty temu, Gość Uczeń napisał:

Jak to jest że praktycznie wszyscy licealiści jakich znam, a jestem w klasie maturalnej popiera ten strajk? Uczniowie najbardziej wiedzą ile ten nauczyciel robi, a jeśli po lekcji nic się nie nauczyłeś to wiesz że to twoja wina bo całą lekcję spędziłeś gadając lub siedząc w internecie. Doświadczony matematyk to skarb, nie chce młodego nauczyciela po studiach który trafił do zawodu przypadkowo, bo nie dostał się na wymarzone kierunki. Mówicie o zastąpieniu starych nauczycieli, a ja wam mówię że jak poziom młodych nauczycieli będzie spadał tak jak to robi aktualnie to nie wiem kto będzie moje dzieci uczył. Moja matematyczka to skarb, jestem w stanie powiedzieć że najlepszą w okolicy. Sprawdziany robi nam kilka razy w tygodniu dzięki czemu my mamy wiedzę w paluszki, a kobieta nie sprawdza tych prac dwa tygodnie tylko oceny pojawiają się w dzienniku elektronicznym jeszcze tego samego dnia. Kobieta organizuje masę zajęć dodatkowych dla uczniów lepszych-pod konkursy i zajęcia dodatkowe dla tych najsłabszych, żeby mogli nadgonic materiał. I uwaga ta kobieta dostaje 3005zl na rękę! Przecież to są śmieszne pieniądze za nauczanie teoretycznie elity uczniów z mojego liceum. Wielu jej wychowanków odnosi wielkie sukcesy, a ona siedzi w tej szkole za grosze i oddaje się tej pracy cała. Otwórzcie oczy i zrozumcie że bez nauczycieli bylibyście nikim.

Ja mialam w liceum super nauczycieli, większość z powołania, chwała im za to, niech zarabiają po 10 tys. Tylko że inne klasy z rocznika miały innych nauczycieli. Na 4 matematyków uczacych, mój był jedynym dobrym. Na 5  polonistek 2 były sensowne. Na 2 Francuzki, jedna dobra. Miałam szczęście, osoby z innych klas niestety nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksndd
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

świetny pomysł. Myślisz że by się zgodzili? 

Oczywiście że by się nie zgodzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksndd

Każdy powinien dostać zgodę do podpisania, a jeśli nie chcą to do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha
4 minuty temu, Gość Ksndd napisał:

Tylko ciężko ocenia pracę nauczycieli po wynikach, bo uczniowie też są słabsi i zdolniejsi. Najbardziej mobilizujące i obiektywne byłoby ocenianie nagrań z lekcji.

Bardzo dobry pomysł. Pora UPUBLICZNIĆ LEKCJE! Kazda lekcja powinna byc dostępna w internecie, zeby rodzice mieli mozliwosc obejrzenia i ocenienia co robia na lekcjach ich dzieci i jak pracuja nauczyciele! Ostatnio zmiana przepisow wymusiła zeby sesje rad miast, powiatów itp byly jawne i na bierzaco transmitowane w necie. Proponuje takie rozwiazanie do prowadzonych zajec. Chce wiedziec jak nauczyciel naucza moje dziecko i jesli to on zawala program i nie potrafi przekazac to powiniez z wlasnej kieszeni placić za korepetycje i zwyvzajnie odejsc z pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość wow!
4 minuty temu, Gość Ksndd napisał:

Każdy powinien dostać zgodę do podpisania, a jeśli nie chcą to do widzenia.

O kužwa byłby dopiero cyrk:) 

Oprotestowaliby to w imię dobra uczniów he he:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gjk
9 minut temu, Gość Ksndd napisał:

Ja mialam w liceum super nauczycieli, większość z powołania, chwała im za to, niech zarabiają po 10 tys. Tylko że inne klasy z rocznika miały innych nauczycieli. Na 4 matematyków uczacych, mój był jedynym dobrym. Na 5  polonistek 2 były sensowne. Na 2 Francuzki, jedna dobra. Miałam szczęście, osoby z innych klas niestety nie. 

Smutna prawda. 

Tak jest niestety wszędzie. 

Poziom nauczania żenująco niski. Nie da się zwalić wszystkiego na system lenistwo uczniów i ich głupotę. 

Matury z roku na rok łatwiejsze a zdawalność niższa! Jak to możliwe?! 

 

Jak ja zdawałam maturę to za trzy błędy ortograficzne oblewałeś. A dziś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Niech mi ktoś powie taką rzecz: jeżeli tak was boli ze nauczyciele pracują 20 godz tyg to czy chcielibyście żeby wasze dzieci siedziały w tych szkołach całe dnie bez względu na wiek? Bo żeby nauczyciel wypracował te 40 godz to wypadałoby dla uczniów dużo więcej godz codziennie. Dzieci bylyby nieszczęśliwe popadalyby w depresję może by i samobójstwa były ale dla was ważniejsze byleby wypchnac probiłem z domu i dowalic nauczycielom bo smia strajkowac a dla was największym problemem jest to ze nie macie co z dziecmi zrobić. Kiedys nauczyciel miał szacunek a dziś to dzieciom od małego się wpaja ze to jakiś podludz czy coś.  Współczuję im może ich warunki są zbyt wygorowane ale życie podrozalo bo dzieci coraz więcej i jest to 500 + które robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×