Po urodzeniu dziecka moje życie zmieniło się w koszmar

Codziennie rano się modlę aby moja córka umarła. Byłabym znowu wolna i piękna, a tak obrastam tłuszczem i nie mam na nic czasu. Moje życie to dno, co ja sobie myślałam

Oddaj dziecko komuś kto je chce

Nie oddam. To moja córka

Twoja matka chciała tego samego dla ciebie . Tera z spójrz na nią - gruba . Tez będziesz 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie oddam. To moja córka

To dlaczego życzysz jej śmierci?Myślisz że dziecko zawsze będzie małe? Podrośnie, pójdzie do przedszkola i odżyjesz, wygląd człowieka nie jest najważniejszy.A za swoją otyłość nie wiń dziecka.Sama jesteś sobie winna, stosuj dietę jak masz tendencję do tycia.Ja kurcze tego nie rozumiem,urodziłam pięcioro dzieci i ważę tyle samo co przed ich urodzeniem 55 kg.

Jesteś pustakiem. 

Jesteś pustakiem. 

39 minut temu, Zoma napisał:

Ja kurcze tego nie rozumiem,urodziłam pięcioro dzieci i ważę tyle samo co przed ich urodzeniem 55 kg

Bo masz taki organizm głupia. Inne mogą mieć całe hormony rozwalone przez 3 lata po ciąży. Nie oceniaj, jeśli nie jesteś w jej skórze. Może ma bardzo absorbujące dziecko, przy którym nie da rady poćwiczyć. Poza tym wygląda to na prowokację.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Codziennie rano się modlę aby moja córka umarła. Byłabym znowu wolna i piękna, a tak obrastam tłuszczem i nie mam na nic czasu. Moje życie to dno, co ja sobie myślałam

Pomodle sie zebys zdechla szybko ok? Ch.j z ciebie nie matka

Juz zawsze bedziesz gruba nieatrakcyjna raszpla a twoj facet bedzie dymal ku.wy, na bank.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Codziennie rano się modlę aby moja córka umarła. Byłabym znowu wolna i piękna, a tak obrastam tłuszczem i nie mam na nic czasu. Moje życie to dno, co ja sobie myślałam

Trzeba było pomyslec zanim rozłozyłas nogi albo było zabezpieczyc sie. Antykoncepcja teraz tania i łatwo dostępna.

Pewnie twoj chlop ma cie gleboko w powazaniu, ze czujesz sie ch ujowo po ciazy, po cos mu nogi rozkladala su ko, wez jakies tabletki i po problemie, zdech niesz szybciej niz ci sie wydaje 

8 minut temu, Gość gość napisał:

Bo masz taki organizm głupia. Inne mogą mieć całe hormony rozwalone przez 3 lata po ciąży. Nie oceniaj, jeśli nie jesteś w jej skórze. Może ma bardzo absorbujące dziecko, przy którym nie da rady poćwiczyć. Poza tym wygląda to na prowokację.

Najlepiej zwalic na organizm grube ku.wy

A za swoją otyłość nie wiń dziecka.Sama jesteś sobie winna, stosuj dietę jak masz tendencję do tycia.Ja kurcze tego nie rozumiem,urodziłam pięcioro dzieci i ważę tyle samo co przed ich urodzeniem 55 kg.Najlepiej zwalic na organizm grube ku.wy

xx

A miałaś cukrzycę ciążową i zapalenie tarczycy? Nie? To zamilcz egoistko! Nie masz prawa mierzyc innych swoją miarą, bo nie jesteś wyrocznią. Uświadom sobie, że nie każda jest krową rozpłodową jak ty i nie  po każdej ciaża spływa jak po kaczce. Ja mam guz w tarczycy który pojawił sie w ciążyw 7 mcu i cały czas rośnie, cukrzyca ciążowa też została, do tego doszło kilka chorób autoimmunologicznych wszystkie indukowane ciążą. Przed ciążą 53 kg teraz 75, cały czas na lekach. Nie mogę mieć więcej dzieci bo to zagraża mojemu zdrowiu. Wiec od/pierydol się ku.rwo, bo nie każda jest królicą i babą nie do zayebania jak ty, są też kobiety o wrazliwych organizmach.

A za swoją otyłość nie wiń dziecka.Sama jesteś sobie winna, stosuj dietę jak masz tendencję do tycia.Ja kurcze tego nie rozumiem,urodziłam pięcioro dzieci i ważę tyle samo co przed ich urodzeniem 55 kg.Najlepiej zwalic na organizm grube ku.wy

xx

A miałaś cukrzycę ciążową i zapalenie tarczycy? Nie? To zamilcz egoistko! Nie masz prawa mierzyc innych swoją miarą, bo nie jesteś wyrocznią. Uświadom sobie, że nie każda jest krową rozpłodową jak ty i nie  po każdej ciaża spływa jak po kaczce. Ja mam guz w tarczycy który pojawił sie w ciążyw 7 mcu i cały czas rośnie, cukrzyca ciążowa też została, do tego doszło kilka chorób autoimmunologicznych wszystkie indukowane ciążą. Przed ciążą 53 kg teraz 75, cały czas na lekach. Nie mogę mieć więcej dzieci bo to zagraża mojemu zdrowiu. Wiec od/pierydol się ku.rwo, bo nie każda jest królicą i babą nie do zayebania jak ty, są też kobiety o wrazliwych organizmach.

18 minut temu, Gość szok napisał:

A za swoją otyłość nie wiń dziecka.Sama jesteś sobie winna, stosuj dietę jak masz tendencję do tycia.Ja kurcze tego nie rozumiem,urodziłam pięcioro dzieci i ważę tyle samo co przed ich urodzeniem 55 kg.Najlepiej zwalic na organizm grube ku.wy

xx

A miałaś cukrzycę ciążową i zapalenie tarczycy? Nie? To zamilcz egoistko! Nie masz prawa mierzyc innych swoją miarą, bo nie jesteś wyrocznią. Uświadom sobie, że nie każda jest krową rozpłodową jak ty i nie  po każdej ciaża spływa jak po kaczce. Ja mam guz w tarczycy który pojawił sie w ciążyw 7 mcu i cały czas rośnie, cukrzyca ciążowa też została, do tego doszło kilka chorób autoimmunologicznych wszystkie indukowane ciążą. Przed ciążą 53 kg teraz 75, cały czas na lekach. Nie mogę mieć więcej dzieci bo to zagraża mojemu zdrowiu. Wiec od/pierydol się ku.rwo, bo nie każda jest królicą i babą nie do zayebania jak ty, są też kobiety o wrazliwych organizmach.

Przestań pieprzyć jak potłuczona.Idź na usunięcie guza tarczycy i jęcz.

Nie pie.przę i nie jecze, tylko piszę prawdę i uświadamiam tej szurnietej babie i tobie również, że nie u wszystkich ciąża przebiega bez komplikacji hormonalnych. Też myślałam, ze będę miała mały brzuszek z przodu ale okazało się, ze juz w 2 mcu zatrzymała się woda i przybyło 6 kg. A nie jadłam, bo miałam mdłości. Włączcie myślenie, bo dla was każda kobieta z nadwagą to na pewno się obżera. Zdziwiłybyście się. PS. sama jesteś potłuczona, w szczególności twój szczątkowy mózg. Poza tym wycięcie guza czy całej tarczycy wiąże się z braniem hormonów do końca życia i utrudnia zajście w ciążę. Pozdrawiam was rozpłodowe królice co napie/przyły bachorów i nie potrafią ich wychować tylko hodują na takie bezmózgi jakimi same są. Karma was dosięgnie.

14 minut temu, Gość Foto napisał:

Przestań pieprzyć jak potłuczona.Idź na usunięcie guza tarczycy i jęcz.

Stosując twoją narrację, sama sie usuń najlepiej w całosci, a twojemu staremu prostatę, fjoota i jaja z worem jak będziesz sie pie.przyć to mu się nie potłuką, hahha

Pomijając histerię autorki...nawet gdyby twojemu dziecku coś się stało to i tak będziesz gruba. byłabyś gruba nawet nie mając dzieci. 

5 godzin temu, Gość szok napisał:

A za swoją otyłość nie wiń dziecka.Sama jesteś sobie winna, stosuj dietę jak masz tendencję do tycia.Ja kurcze tego nie rozumiem,urodziłam pięcioro dzieci i ważę tyle samo co przed ich urodzeniem 55 kg.Najlepiej zwalic na organizm grube ku.wy

xx

A miałaś cukrzycę ciążową i zapalenie tarczycy? Nie? To zamilcz egoistko! Nie masz prawa mierzyc innych swoją miarą, bo nie jesteś wyrocznią. Uświadom sobie, że nie każda jest krową rozpłodową jak ty i nie  po każdej ciaża spływa jak po kaczce. Ja mam guz w tarczycy który pojawił sie w ciążyw 7 mcu i cały czas rośnie, cukrzyca ciążowa też została, do tego doszło kilka chorób autoimmunologicznych wszystkie indukowane ciążą. Przed ciążą 53 kg teraz 75, cały czas na lekach. Nie mogę mieć więcej dzieci bo to zagraża mojemu zdrowiu. Wiec od/pierydol się ku.rwo, bo nie każda jest królicą i babą nie do zayebania jak ty, są też kobiety o wrazliwych organizmach.

Wrazliwych organizmach ?

Raczej wybrakowanych, ktore nie powinny sie nigdy rozmnazac

Ten temat to prowo, to widać na kilometr przecież, szczególnie po drugiej odpowiedzi. Klasyka zachowania prowokatorki

10 godzin temu, Gość szok napisał:

Nie pie.przę i nie jecze, tylko piszę prawdę i uświadamiam tej szurnietej babie i tobie również, że nie u wszystkich ciąża przebiega bez komplikacji hormonalnych. Też myślałam, ze będę miała mały brzuszek z przodu ale okazało się, ze juz w 2 mcu zatrzymała się woda i przybyło 6 kg. A nie jadłam, bo miałam mdłości. Włączcie myślenie, bo dla was każda kobieta z nadwagą to na pewno się obżera. Zdziwiłybyście się. PS. sama jesteś potłuczona, w szczególności twój szczątkowy mózg. Poza tym wycięcie guza czy całej tarczycy wiąże się z braniem hormonów do końca życia i utrudnia zajście w ciążę. Pozdrawiam was rozpłodowe królice co napie/przyły bachorów i nie potrafią ich wychować tylko hodują na takie bezmózgi jakimi same są. Karma was dosięgnie.

Opanuj sie babo. Oceniać wagę kobiety w ciąży oraz pierwszy rok po ciąży to by był ...izm i temat ten odłóżmy, jednak jak ktoś 2 lata po ciąży będzie nadal gruby to już nie będzie miał prawa zwalać na ciążę i tym sie kieruj. To, że masz problemy to nie jest wina ciąży tylko widocznie już wcześniej w organiźmie miałaś predyspozycje ku czemuś lub po prostu coś źle robiłaś w sensie odżywiania, ogólnego prowadzenia się o czym nie wiedziałaś lub bagatelizowałaś i sobie mogłaś nawet już wcześniej sama na to zapracować a rewolucja ciążowa jedynie przyspieszyła pewne rzeczy. No ale najłatwiej wszystko zwalić na ciążę. Temat już znany wśród chorych psychicznie bab zwalanie problemów wszelakich na ciążę lub dziecko. Rozumiem, że pewne rzeczy mogą być bolesne lub ciężkie, ale zachodząc w ciążę już sie podejmuje to ryzyko i jest to twoja własna osobista decyzja. Za każdą decyzją idą pewne koszty. Nawet ta wariatka co rodziła 5-ro na pewno je ma. No ale tak jak napisałam jeśli dziecko ma mniej niż rok czy nawet od biedy dwa lata to masz prawo ważyć więcej jeśli jesteś wyjątkowo opornym przypadkiem. Są pewne rodzaje otyłości wynikające z chorób, jednak jest to ostatnio mocno nadużywane wytłumaczenie wśród ludzi i to widać. W rodzinie mojego męża otyłość zaczyna być już plagą i ich ulubionym wytłumaczeniem jest gadanie o tym, że X lat temu na coś zachorowali i musieli brać leki co ma na celu raz na zawsze zamykać gębę czepliwym. Szkoda tylko, że jak ci ludzie mają chwilowe fazy by brać sie za siebie to widać nagle że kilogramy jednak lecą w dół, czyli sie da, ale sie nie chce. Za chwile faza na odchudzanie mija i znów jest to co zwykle. Jednak co oni by biedni zrobili jakby nie mieli wytłumaczenia że choroba.

16 godzin temu, Gość szok napisał:

Nie pie.przę i nie jecze, tylko piszę prawdę i uświadamiam tej szurnietej babie i tobie również, że nie u wszystkich ciąża przebiega bez komplikacji hormonalnych. Też myślałam, ze będę miała mały brzuszek z przodu ale okazało się, ze juz w 2 mcu zatrzymała się woda i przybyło 6 kg. A nie jadłam, bo miałam mdłości. Włączcie myślenie, bo dla was każda kobieta z nadwagą to na pewno się obżera. Zdziwiłybyście się. PS. sama jesteś potłuczona, w szczególności twój szczątkowy mózg. Poza tym wycięcie guza czy całej tarczycy wiąże się z braniem hormonów do końca życia i utrudnia zajście w ciążę. Pozdrawiam was rozpłodowe królice co napie/przyły bachorów i nie potrafią ich wychować tylko hodują na takie bezmózgi jakimi same są. Karma was dosięgnie.

to że miałaś wode w brzuchu to jest zupełnie inna sytuacja, tutaj jest mowa o tych zaniedbanych kobietach które po porodzie jedzą za dwoje i uważają że te kg.zostały po ciąży.

1 godzinę temu, Gość Euro napisał:

to że miałaś wode w brzuchu to jest zupełnie inna sytuacja, tutaj jest mowa o tych zaniedbanych kobietach które po porodzie jedzą za dwoje i uważają że te kg.zostały po ciąży.

Beka Xd jedzą w ciąży „za dwoje” a tym czasem ciąży i podczas karmienia można jeść 500 kcal więcej, a te wpierniczają Usprawiedliwiają się Xd 

17 godzin temu, Gość szok napisał:

A za swoją otyłość nie wiń dziecka.Sama jesteś sobie winna, stosuj dietę jak masz tendencję do tycia.Ja kurcze tego nie rozumiem,urodziłam pięcioro dzieci i ważę tyle samo co przed ich urodzeniem 55 kg.Najlepiej zwalic na organizm grube ku.wy

xx

A miałaś cukrzycę ciążową i zapalenie tarczycy? Nie? To zamilcz egoistko! Nie masz prawa mierzyc innych swoją miarą, bo nie jesteś wyrocznią. Uświadom sobie, że nie każda jest krową rozpłodową jak ty i nie  po każdej ciaża spływa jak po kaczce. Ja mam guz w tarczycy który pojawił sie w ciążyw 7 mcu i cały czas rośnie, cukrzyca ciążowa też została, do tego doszło kilka chorób autoimmunologicznych wszystkie indukowane ciążą. Przed ciążą 53 kg teraz 75, cały czas na lekach. Nie mogę mieć więcej dzieci bo to zagraża mojemu zdrowiu. Wiec od/pierydol się ku.rwo, bo nie każda jest królicą i babą nie do zayebania jak ty, są też kobiety o wrazliwych organizmach.

Wrażliwszych? Chhba chorych. 

Winisz kobiety zdrowe i silne o to, że takie są? 

Gdyby to było 100 lat temu one by przeżyły, ty nie. Uważasz to za wadę? Dobrze, że takie są. Nie rozumiem wyzywania od królików i innych. 

Zdrowe, silne matki z dobrymi genami...nie wiem co tu hejtowac