Kobiety odrzucają facetów ze względu na wzrost a jak facet patrzy na wiek/ wagę to robią raban.

Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni.

Ale pierdy tu dziś straszne xD 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ale pierdy tu dziś straszne xD 

Sam jesteś pierd. Brak równości to poważny problem. 

Odrzucam facetów ze względu na wzrost, ale nie robię rabanu, że faceci patrzą na wiek i wagę. Każdy ma prawo być z kimś kto mu się podoba ☺

5 minut temu, Gość PewnySiebie napisał:

Sam jesteś pierd. Brak równości to poważny problem. 

Won trollu problem to masz ale z głowa xD 

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale pierdy tu dziś straszne xD 

Aż tak Cię podnieca te kilka słów czy po prostu jesteś autystyczny? 

12 minut temu, Gość Jędza napisał:

Odrzucam facetów ze względu na wzrost, ale nie robię rabanu, że faceci patrzą na wiek i wagę. Każdy ma prawo być z kimś kto mu się podoba ☺

Nie robisz dopóki jesteś młoda i masz wybór. 

18 minut temu, Gość Jędza napisał:

Odrzucam facetów ze względu na wzrost

Dlaczego? A jesli z niskim facetem cudownie by Ci się gadało i spędzało z nim  czas?

21 minut temu, Gość Samara Morgan napisał:

Dlaczego? A jesli z niskim facetem cudownie by Ci się gadało i spędzało z nim  czas?

Niski może być, ale niższy ode mnie już odpada. Nie czuje do niższych chemii i nic nie poradzę na to, nawet jakby był super człowiekiem 

30 minut temu, Gość PewnySiebie napisał:

Nie robisz dopóki jesteś młoda i masz wybór. 

Nie sądzę, dostałam parę razy kosza i nie obrazałam się na cały świat, widocznie się nie spodobalam i trudno. Może cycki za małe albo coś komuś nie odpowiadało i przyjęłam do wiadomości bez zbędnych fochow

Hipokryzji.Tylko Agatek taka nie jest.  Reszta to szmaty. 

Mam 158 cm wzrostu i 34 lata. Mezatka 1 dziecko. I co? Nie patrzylam na wzrost ale na twarz. Sam bylbys z brzydka? Nie mowie ze model. Ale wole nizszych a okraglych z twarzy. Taki mam fetysz i co? Sama mam pociagla twarz i tego NIE ZNOSZE.

Wiec szukam przeciwienstwa. Mialam chlopakow od mniej wiecej mojego wzrostu czyli 160 do jakis 190. Tacy mi sie trafilali. Jak podobal mi sie z twarzy nie byl za chudy to bralam. Sama jestem szczupla. Mialam i starszych i max 2 lata mlodszych. Na wiek tez nie ptrzylam ale 10 lat roznicy to juz za duzo w obie strony. Ty nie masz swoich kryteriow?

Np nie mam cyckow i jak ktos woli tez z cyckami kobiece to ja nie mam szans. Jestem dosc zgrabna za to ale niska  nie moglam wybrzydzac co do wzrostu ale mi to naprawde nie przeszkadza nawet jak chlopak byl taki jak ja. Ale ogolnie fajny.

Cos czuje ze startujesz do samych modelek 170 mlodych idealnych z twarzy. I jestes frustratem zgadlam?

Nie wierze ze NORMALNE kobiety Cie nie chca tylko o wzros

Agatka ma niecałe 160 cm wzrostu i jest filigranowa.ma idealne wymiary

2 godziny temu, Gość Ojojo napisał:

Cos czuje ze startujesz do samych modelek 170 mlodych idealnych z twarzy. I jestes frustratem zgadlam?

Nie wierze ze NORMALNE kobiety Cie nie chca tylko o wzros

Mam 172. Wszystko na miejscu. I z mordy ponoć przystojny. Budowa ciała też niczego sobie (szerokie barki, wąska miednica). Przegrałem życie o długość palca wskazującego... 

Pomijając, że mam swój "atut" pomiędzy udami. Ale ponoć to bez znaczenia ;x

A ja bym wzięła niewysokiego z ładną, pardon przystojną buzią. Sama mam niebrzydką twarz i to twarz jest dla mnie najważniejsza w wyglądzie mężczyzny, ale ale... Mam nadwagę z którą walczę (a jak nie walczę to tyję) i niezależnie od wagi mam masywne nogi, duży wystający tyłek (obecnie jak u Nicki Minaj - wiem, że nie uwierzysz, ale nie żartuję). I pomimo ładnej buzi, normalnego wzrostu (163 cm) czy ładnych długich włosów no nie po drodze mi z facetami. Nawet brzydki, niepodobający się kobietom potrafił krytykować moje ciało (i to jak wagę miałam w normie), choć fakt że go kręciłam czego nie umiał ukryć, he he. Twarzy się nie czepiał, bo wiedział że nie ma czego. Inny z kolei jeszcze niższy od Ciebie autorze, o nieidealnym ciele, ale podobający mi się wlaśnie głównie ze względu na twarz (choć nie miał urody amanta) stwierdził, że z takim ciałem to powinnam szukać wielkiego bardzo otyłego gościa. Także ten... Kobiety też nie zawsze mają lekko, zwłaszcza kiedy nie są lekkie i młode.

Oboje jesteście wiecznie narzekajacymi ludźmi co w...ia każdego. Ile można pisać o tej wadze? Atrakcyjny człowiek zawsze będzie szukał w swoim targecie. Gruba kobieta niech szuka grubego a niski niską zamiast się obrażać na rzeczywistośc. Bądźcie dorośli...

Ja tam mogę wziąć grubego i niskiego, byle buzię miał dla mnie przyjemną. Z tym, że ja chłopów podrywać nie będę. Co to to nie. A gdzie mam sobie ponarzekać jak nie tu? 

Jak nie będziesz próbowała podrywać, to czek cię samotność. Tylko kilka procent facetów chce takie z nadwagą. A to i tak większość dlatego, że inne ich nie chcą. 

10 minut temu, Gość gość napisał:

Jak nie będziesz próbowała podrywać, to czek cię samotność. Tylko kilka procent facetów chce takie z nadwagą. A to i tak większość dlatego, że inne ich nie chcą. 

To będę sama, myślisz że się z tym nie liczę? I na co mi facet dla którego będę z braku laku? Zwłaszcza, że ja jestem człowiekiem o trudnym charakterze, często potrzebującym pobyć w samotności, więc tak naprawdę bycie z kimś byle być to dla mnie absolutnie żaden rarytas, a wręcz dany facet musiałby mnie mocno motywować bym chciała wyjść ze swojej strefy komfortu i chciała np. iść na kompromisy. Podrywać facetów wiedząc, że na 95% się nie spodobam? Żeby jeszcze bardziej się zdołować, usłyszeć niemiłe słowa, zobaczyć grymas niezadowolenia, obrzydzenia a być może nawet ucieczkę w popłochu? Dziękuję za takie rozrywki naprawdę.

48 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

A ja bym wzięła niewysokiego z ładną, pardon przystojną buzią. Sama mam niebrzydką twarz i to twarz jest dla mnie najważniejsza w wyglądzie mężczyzny, ale ale... Mam nadwagę z którą walczę (a jak nie walczę to tyję) i niezależnie od wagi mam masywne nogi, duży wystający tyłek (obecnie jak u Nicki Minaj - wiem, że nie uwierzysz, ale nie żartuję). I pomimo ładnej buzi, normalnego wzrostu (163 cm) czy ładnych długich włosów no nie po drodze mi z facetami. Nawet brzydki, niepodobający się kobietom potrafił krytykować moje ciało (i to jak wagę miałam w normie), choć fakt że go kręciłam czego nie umiał ukryć, he he. Twarzy się nie czepiał, bo wiedział że nie ma czego. Inny z kolei jeszcze niższy od Ciebie autorze, o nieidealnym ciele, ale podobający mi się wlaśnie głównie ze względu na twarz (choć nie miał urody amanta) stwierdził, że z takim ciałem to powinnam szukać wielkiego bardzo otyłego gościa. Także ten... Kobiety też nie zawsze mają lekko, zwłaszcza kiedy nie są lekkie i młode.

Ty już tu od lat pieprzysz o swoim wielkim tyłku i udach na forum gorzej niż prawik 

52 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

A ja bym wzięła niewysokiego z ładną, pardon przystojną buzią. Sama mam niebrzydką twarz i to twarz jest dla mnie najważniejsza w wyglądzie mężczyzny, ale ale... Mam nadwagę z którą walczę (a jak nie walczę to tyję) i niezależnie od wagi mam masywne nogi, duży wystający tyłek (obecnie jak u Nicki Minaj - wiem, że nie uwierzysz, ale nie żartuję). I pomimo ładnej buzi, normalnego wzrostu (163 cm) czy ładnych długich włosów no nie po drodze mi z facetami. Nawet brzydki, niepodobający się kobietom potrafił krytykować moje ciało (i to jak wagę miałam w normie), choć fakt że go kręciłam czego nie umiał ukryć, he he. Twarzy się nie czepiał, bo wiedział że nie ma czego. Inny z kolei jeszcze niższy od Ciebie autorze, o nieidealnym ciele, ale podobający mi się wlaśnie głównie ze względu na twarz (choć nie miał urody amanta) stwierdził, że z takim ciałem to powinnam szukać wielkiego bardzo otyłego gościa. Także ten... Kobiety też nie zawsze mają lekko, zwłaszcza kiedy nie są lekkie i młode.

Ty już tu od lat męczysz o swoim wielkim tyłku i udach na forum gorzej niż prawik 

I tak, chude nogi u kobiety to absolutna podstawa,  a więc wiesz co robić. 

1 godzinę temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

A ja bym wzięła niewysokiego z ładną, pardon przystojną buzią. Sama mam niebrzydką twarz i to twarz jest dla mnie najważniejsza w wyglądzie mężczyzny, ale ale... Mam nadwagę z którą walczę (a jak nie walczę to tyję) i niezależnie od wagi mam masywne nogi, duży wystający tyłek (obecnie jak u Nicki Minaj - wiem, że nie uwierzysz, ale nie żartuję). I pomimo ładnej buzi, normalnego wzrostu (163 cm) czy ładnych długich włosów no nie po drodze mi z facetami. Nawet brzydki, niepodobający się kobietom potrafił krytykować moje ciało (i to jak wagę miałam w normie), choć fakt że go kręciłam czego nie umiał ukryć, he he. Twarzy się nie czepiał, bo wiedział że nie ma czego. Inny z kolei jeszcze niższy od Ciebie autorze, o nieidealnym ciele, ale podobający mi się wlaśnie głównie ze względu na twarz (choć nie miał urody amanta) stwierdził, że z takim ciałem to powinnam szukać wielkiego bardzo otyłego gościa. Także ten... Kobiety też nie zawsze mają lekko, zwłaszcza kiedy nie są lekkie i młode.

Jeżeli nie jesteś na coś przelwekle chora to nie masz się czym martwić. Czy masz figurę typu gruszka? 

Gość ona ona ona 30 - takie nieprzyjemności jak niemiłe słowa czy grymas niezadowolenia/obrzydzenia mogą spotkać tylko facetów ze strony kobiet. Jak wystartujesz do normalnego faceta to nawet jak mu się wyraźnie nie spodobasz (nie można podobać się wszystkim) to pewnie delikatnie odmówi, podziękuje i będzie mu miło że się nim zainteresowałaś.

Ogólnie wymagania kobiet co do facetów są takie: wysoki - zależnie od wersji szlaufa jest to 185+ albo 190+, przystojny, bez zakoli - kij tam że na wszystkie te cechy nie ma się wpływu, to są geny, ale kobiet to nic nie obchodzi; poza tym nie może być ani za gruby ani za chudy, musi być umięśniony ale też bez przesady, mieć dobrą gadkę i zabawiać szlaufa tak żeby ten nic się nie musiał wysilać i oczywiście "odpowiednie" zarobki - tu także w zależności od wersji szlaufa - minimum 5k, 7k, albo nawet 10k.

Wymagania facetów co do kobiet: żeby nie wyglądała jak ulany knur. To wszystko.

14 minut temu, Gość gość napisał:

Gość ona ona ona 30 - takie nieprzyjemności jak niemiłe słowa czy grymas niezadowolenia/obrzydzenia mogą spotkać tylko facetów ze strony kobiet. Jak wystartujesz do normalnego faceta to nawet jak mu się wyraźnie nie spodobasz (nie można podobać się wszystkim) to pewnie delikatnie odmówi, podziękuje i będzie mu miło że się nim zainteresowałaś.

Ogólnie wymagania kobiet co do facetów są takie: wysoki - zależnie od wersji szlaufa jest to 185+ albo 190+, przystojny, bez zakoli - kij tam że na wszystkie te cechy nie ma się wpływu, to są geny, ale kobiet to nic nie obchodzi; poza tym nie może być ani za gruby ani za chudy, musi być umięśniony ale też bez przesady, mieć dobrą gadkę i zabawiać szlaufa tak żeby ten nic się nie musiał wysilać i oczywiście "odpowiednie" zarobki - tu także w zależności od wersji szlaufa - minimum 5k, 7k, albo nawet 10k.

Wymagania facetów co do kobiet: żeby nie wyglądała jak ulany knur. To wszystko.

Koszmar jakie podejście do kobiet i słownictwo: kobieta to szlauf i ma nie wyglądać jak ulany knur, całkowity brak szacunku.Z takim podejściem do kobiet nawet ulany knur to dla ciebie byłby za dobry, do ciebie pasuje jakis wulgarny pustak.

1 godzinę temu, Gość PrzystojnyD napisał:

Jeżeli nie jesteś na coś przelwekle chora to nie masz się czym martwić. Czy masz figurę typu gruszka? 

Nie wiem czy nie jestem chora. Podejrzewam, że mam lipidemię. Tego się nie da leczyć, ale też od tego się nie umiera.

2 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Podejrzewam, że mam lipidemię.

Nie lipidemię tylko lipodemię. Moja mama też ma taką budowę ciała, jest przy sobie i od wielu lat ma kochającego, wiernego, przystojnego męża, którego poznała w wieku nastoletnim. Ja nie miałam tyle szczęścia.

12 godzin temu, Gość gość napisał:

Gość ona ona ona 30 - takie nieprzyjemności jak niemiłe słowa czy grymas niezadowolenia/obrzydzenia mogą spotkać tylko facetów ze strony kobiet. Jak wystartujesz do normalnego faceta to nawet jak mu się wyraźnie nie spodobasz (nie można podobać się wszystkim) to pewnie delikatnie odmówi, podziękuje i będzie mu miło że się nim zainteresowałaś.

Ogólnie wymagania kobiet co do facetów są takie: wysoki - zależnie od wersji szlaufa jest to 185+ albo 190+, przystojny, bez zakoli - kij tam że na wszystkie te cechy nie ma się wpływu, to są geny, ale kobiet to nic nie obchodzi; poza tym nie może być ani za gruby ani za chudy, musi być umięśniony ale też bez przesady, mieć dobrą gadkę i zabawiać szlaufa tak żeby ten nic się nie musiał wysilać i oczywiście "odpowiednie" zarobki - tu także w zależności od wersji szlaufa - minimum 5k, 7k, albo nawet 10k.

Wymagania facetów co do kobiet: żeby nie wyglądała jak ulany knur. To wszystko.

Gdzie można spotkać takiego faceta z malusimi wymaganiami? Wszyscy na portalu randkowym pisali, ze chca sliczna (nie ladna, a piekna, sliczna), z duzymi piersiami, niektorzy nawet wage podawali. Wlosy koniecznie dlugie, pracujaca, z dobrym charakterem, 10-25 lat mlodsza.
Jeszcze nigdy nie widzialam zeby facet tak malo wymagal. 

5 minut temu, Gość 12343 napisał:

Gdzie można spotkać takiego faceta z malusimi wymaganiami? Wszyscy na portalu randkowym pisali, ze chca sliczna (nie ladna, a piekna, sliczna), z duzymi piersiami, niektorzy nawet wage podawali. Wlosy koniecznie dlugie, pracujaca, z dobrym charakterem, 10-25 lat mlodsza.
Jeszcze nigdy nie widzialam zeby facet tak malo wymagal. 

jak zaglądasz na portale randkowe to nie oczekuj cudów. To tak jakby iść do burdelu szukać zakonnicy.