Mam nadzieję że nauczyciele nie dostaną nawet złotówki.

A o co ci biega? Wiesz ile jest pracy w bankowości,  gdzie szukają ludzi po studiach? Możesz iść,  też płacą tyle co w szkole, tylko sporo pracy I mało wolnego. Bachory zmieniasz na Januszy. Głupie gadanie. Nie tylko w tej branży uczycielskiej ludzie nie chcą pracować lub są zmuszeni uciekać,  więc komu Ty się zalisz. Myślisz, że reszta Polaków nie zna realiów w tym kraju?

4 minuty temu, Gość gość napisał:

A o co ci biega? Wiesz ile jest pracy w bankowości,  gdzie szukają ludzi po studiach? Możesz iść,  też płacą tyle co w szkole, tylko sporo pracy I mało wolnego. Bachory zmieniasz na Januszy. Głupie gadanie. Nie tylko w tej branży uczycielskiej ludzie nie chcą pracować lub są zmuszeni uciekać,  więc komu Ty się zalisz. Myślisz, że reszta Polaków nie zna realiów w tym kraju?

Prostaczko, ja zmienilam prace na taka w ktorej godziwie zarabiam i ja lubię. I nie musze komus zazdroscic wolnego.  Chcialam byc nauczycielem, takim z prawdziwego zdarzenia, ale z tej wyplaty trudno bylo mi sie utrzymac,  do tego dochodzili rodzice tacy jak ty.  Teraz nikt na mnie nie pluje.  Bez odbioru.  a jak ci zle w zyciu,  to radze zmienic cos w swoim zyciu,  tak jak ja to zrobilam. 

3 minuty temu, Gość hsjjss napisał:

Prostaczko, ja zmienilam prace na taka w ktorej godziwie zarabiam i ja lubię. I nie musze komus zazdroscic wolnego.  Chcialam byc nauczycielem, takim z prawdziwego zdarzenia, ale z tej wyplaty trudno bylo mi sie utrzymac,  do tego dochodzili rodzice tacy jak ty.  Teraz nikt na mnie nie pluje.  Bez odbioru.  a jak ci zle w zyciu,  to radze zmienic cos w swoim zyciu,  tak jak ja to zrobilam. 

No tak, jak nie masz merytorycznych argumentów to najłatwiej doczepić się jednego słowa, śmiechu warte. Bardzo się cieszę, że w końcu w jednym się zgadzamy, jak komuś nie pasuje zawód który wykonuje, to niech złoży wypowiedzenie i go zmieni na inny. Wylewanie swoich frustracji na maturzystów i ich rodziców jest bardzo niskich lotów, nauczyciele jedyne co osiągną tym strajkiem to stracą resztki szacunku wśród społeczeństwa, i tego im życzę.

14 minut temu, Gość hsjjss napisał:

Prostaczko, ja zmienilam prace na taka w ktorej godziwie zarabiam i ja lubię. I nie musze komus zazdroscic wolnego.  Chcialam byc nauczycielem, takim z prawdziwego zdarzenia, ale z tej wyplaty trudno bylo mi sie utrzymac,  do tego dochodzili rodzice tacy jak ty.  Teraz nikt na mnie nie pluje.  Bez odbioru.  a jak ci zle w zyciu,  to radze zmienic cos w swoim zyciu,  tak jak ja to zrobilam. 

Nie jestem prostakiem. Ale skoro Ty masz prawo tak się zalić to chyba ja też mam prawo wyrazić swoje zdanie jak to wygląda. Rodzice tacy jak ja? Uwierz mi, że nigdy nie obraziłam żadnego nauczyciela mojego dziecka i zawsze szanowałam ich zdanie. Tak więc skąd możesz wiedzieć jakim jestem rodzicem? Na podstawie wpisu, że większość Polaków zna realia, o których piszesz? 

A ja za strajkiem nie byłam od początku,  zwłaszcza w takiej formie, a teraz po "wypłynięciu" tego żenującego smsa, utwierdziłam się tylko w swoim zdaniu.  

Żona mojego kuzyna ma ok 3 tyś plus tyle wolnego czasu, że była w stanie dorabiać drugie tyle w prywatnej szkole językowej.  To tyle. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Na podstawie wpisu, że większość Polaków zna realia, o których piszesz? 

Oni myślą, że ich zawód to jakaś strefa tajemna i nikt nic nie wie, a nawet jak wie, to musi mieć takie zdanie jak oni. 

27 minut temu, Gość gość napisał:

A o co ci biega? Wiesz ile jest pracy w bankowości,  gdzie szukają ludzi po studiach? Możesz iść,  też płacą tyle co w szkole, tylko sporo pracy I mało wolnego. Bachory zmieniasz na Januszy. Głupie gadanie. Nie tylko w tej branży uczycielskiej ludzie nie chcą pracować lub są zmuszeni uciekać,  więc komu Ty się zalisz. Myślisz, że reszta Polaków nie zna realiów w tym kraju?

To niech bankowcy tez strakuja,  a ja nie to niech cicho siedza.  Typowe polskie polaczkowe myślenie - niech inni maja zle bo ja mam.  Jak ma byc w tym kraju dobrze jak nikt nie bedzie strajkowal?  A pieprzycie o tych 3tys jakby to byla norma u nauczyciela.  tyle to zarobi nauczyciel jak juz jest po wszystkich awansach i co najmniej 10 latach pracy,  na dzien dobry zarabia 1700zl i przez dlugie lata jeszcze tyle bedzie zarabial.  Wiecej kasy ma baba na kasie ktora wykształcenia nie posiada.  To jaka tu sprawiedliwość? No ale tu siedza typowe nieudaczniki.  Idzcie do pracy w szkole,  jak sie wam natrafi uczeń z patologii, a natrafi sie,  to sie wam odechce tej pracy szybciej niż myślicie. 

9 minut temu, Gość gość napisał:

Żona mojego kuzyna ma ok 3 tyś plus tyle wolnego czasu, że była w stanie dorabiać drugie tyle w prywatnej szkole językowej.  To tyle. 

Ok 3tys.zl. to mozna zarobic bez jakichś tam kwalifikacji.  To ile ty zarabiasz ze dla ciebie 3tys to jest jakas tak kwota zaporowa? 

Przed chwilą, Gość 628822 napisał:

Typowe polskie polaczkowe myślenie - niech inni maja zle bo ja mam.  Jak ma byc w tym kraju dobrze jak nikt nie bedzie strajkowal? 

Typowe socjalistyczne myślenie. Jak ma być w tym kraju dobrze, że jak nikt nie będzie chciał robić, tylko wymagać podwyżki od "państwa", bo "państwo" da, jak nie po dobroci, to po szantażu.  

To jest dziwne, że nagle wszyscy mają w rodzinie nauczyciela. Czy połowa społeczeństwa to nauczyciele? Pisowskie trolle, szczujące na nauczycieli, jesteście już nudni z waszym klepaniem bzdur w kółko. Ludzie i tak wiedzą co myśleć, bez waszej nachalnej propagandy. Sio do mopów, bo tylko do tego się nadajecie.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Typowe socjalistyczne myślenie. Jak ma być w tym kraju dobrze, że jak nikt nie będzie chciał robić, tylko wymagać podwyżki od "państwa", bo "państwo" da, jak nie po dobroci, to po szantażu.  

...ko skonczona,  jak nauczyciel na dzień dobry zarabia 1700zl to ja sie dziwie ze tam w ogole ktokolwiek pracuje. Chyba jesteś jakas zrypana,  ze przy tych cenach w sklepach i cenach mieszkan, ty uwazasz to za okej wyplate.  Tyle to student zarobi jak sobie dorabia,  a nie wykwlifikowany pracownik.  Nie osmieszaj sie. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To jest dziwne, że nagle wszyscy mają w rodzinie nauczyciela. Czy połowa społeczeństwa to nauczyciele? Pisowskie trolle, szczujące na nauczycieli, jesteście już nudni z waszym klepaniem bzdur w kółko. Ludzie i tak wiedzą co myśleć, bez waszej nachalnej propagandy. Sio do mopów, bo tylko do tego się nadajecie.

Panstwo nic nie ma dawac,  tylko zaplacic godziwie za pracę w ktorej wymaga sie studiów wyzszych.  Boże drogi, kto tu sie wypowiada.  Ludzie bez inteligencji i ambicji.  Takie ochlapy jak 1700zl,  bo ochlapy a nie wyplata, to sobie mozna tylek podetrzec. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Typowe socjalistyczne myślenie. Jak ma być w tym kraju dobrze, że jak nikt nie będzie chciał robić, tylko wymagać podwyżki od "państwa", bo "państwo" da, jak nie po dobroci, to po szantażu.   

Ale przecież w budżetówce zawsze  państwo "daje". No i niestety jak nie "wywalczysz" to nikt Ci łaskawie z własnej woli pensji nie podniesie. Dlatego ciągle mamy strajki lekarzy, pielęgniarek, nauczycieli, policji itd. Bo szanowni posłowie nie wpadną na to, że mamy inflację, koszty życia rosną, a pensje stoją w miejscu.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Typowe socjalistyczne myślenie. Jak ma być w tym kraju dobrze, że jak nikt nie będzie chciał robić, tylko wymagać podwyżki od "państwa", bo "państwo" da, jak nie po dobroci, to po szantażu.  

Dac to ci moze twoj fagas w ryj.  Panstwo nie ma dawac tylko zaplacic godziwie

Powinni  dostać  pieniądze,  nie  mają   tak  dobrze,  jesteście  zakłamani!  Uczniom  nie  dzieje  się  krzywda

Popieram  protest   w  100  procentach!

A  wam  życzę  , żebyście  nie mieli  ani  grosza  na  życie!

9 minut temu, Gość hijjd napisał:

...ko skonczona,  jak nauczyciel na dzień dobry zarabia 1700zl to ja sie dziwie ze tam w ogole ktokolwiek pracuje. Chyba jesteś jakas zrypana,  ze przy tych cenach w sklepach i cenach mieszkan, ty uwazasz to za okej wyplate.  Tyle to student zarobi jak sobie dorabia,  a nie wykwlifikowany pracownik.  Nie osmieszaj sie. 

Typowy nauczyciel? Obrazić i czytać bez zrozumienia? 

Jesteście  społeczeństwem  ohydnym,  brzydzę  się   wami,   pomyślcie  o  niepełnosprawnych,  oni  też  mają  prawo  do  godnego  życia, 

to  wasza  wina!!!!!

5 minut temu, Gość hxjixizzk napisał:

Dac to ci moze twoj fagas w ryj.  

Oooojjj, wychodzi "nauczycielska" kulturka rodem z rynsztoka? W moim świecie jest mąż. Pozdrów swojego fagasa.

9 minut temu, Gość gość napisał:

Ale przecież w budżetówce zawsze  państwo "daje". No i niestety jak nie "wywalczysz" to nikt Ci łaskawie z własnej woli pensji nie podniesie. Dlatego ciągle mamy strajki lekarzy, pielęgniarek, nauczycieli, policji itd. Bo szanowni posłowie nie wpadną na to, że mamy inflację, koszty życia rosną, a pensje stoją w miejscu.

Nikt nikogo do kaloryfera nie przykuwa, że nie może odejść. Nie jesteśmy Norwegią, żeby sobie wypłacać ile każdy będzie miał fantazję, a ludzie fantazję mieć potrafią.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nikt nikogo do kaloryfera nie przykuwa, że nie może odejść. Nie jesteśmy Norwegią, żeby sobie wypłacać ile każdy będzie miał fantazję, a ludzie fantazję mieć potrafią. 

Lekarze i pielęgniarki już poszli za Twoją radą, rozumiem więc, że publiczną służbą zdrowia jesteś zachwycony.

17 minut temu, Gość hijjd napisał:

...ko skonczona,  jak nauczyciel na dzień dobry zarabia 1700zl to ja sie dziwie ze tam w ogole ktokolwiek pracuje. Chyba jesteś jakas zrypana,  ze przy tych cenach w sklepach i cenach mieszkan, ty uwazasz to za okej wyplate.  Tyle to student zarobi jak sobie dorabia,  a nie wykwlifikowany pracownik.  Nie osmieszaj sie. 

W sądzie też się tyle zarabia. Ba co więcej jak skończy się roczny kurs sekretarski to zarabia się aż 300zl brutto więcej. A pracuje się ponad 40 h tygodniowo, w stresie. Jakoś nas nauczyciele nie popierali a nasz protest nikomu krzywdy nie zrobił.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

To jest dziwne, że nagle wszyscy mają w rodzinie nauczyciela. Czy połowa społeczeństwa to nauczyciele? Pisowskie trolle, szczujące na nauczycieli, jesteście już nudni z waszym klepaniem bzdur w kółko. Ludzie i tak wiedzą co myśleć, bez waszej nachalnej propagandy. Sio do mopów, bo tylko do tego się nadajecie.

Wiele osób ma w rodzinie nauczycieli bo są ich ogromne ilości. Zdecydowanie zresztą za dużo. I nie, nie jestem za pisem. Nie jestem za żadnym rozdawnictwem. Zmniejszyc ilość nauczycieli, niech pracują po 40 h w szkole i będzie po problemie. 

1 godzinę temu, Gość hdhjd napisał:

Nie wchodz na zadne strony,  tylko porozsylaj CV do placowek i zobaczysz ile sie odezwie.  Ja we Wrocławiu jak rozeslalam to w ciagu niecalych 2 miesiecy dostalam 4 telefony z propozycją pracy. Nie wszyscy dyrektorzy unieszczaja informacje o wolnym stanowisku na stronie.  I nigdy nie uwierze, ze w Warszawie nie znajdzie sie pracy jako nauczyciel. W Krakowie tez mozna znaleźć, bo moja siostra tam mieszka i miala możliwość pracy w szkole, ale nawet nie byla zainteresowana ze wzgledu na zarobki

A guzik prawda. Byłam osobiście w każdej, ale to każdej szkole w moim powiecie, kilkadziesiąt placówek. Nie zadzwonił NIKT. Po bodajże 3 latach pojawiło się miejsce w gimnazjum, z góry było wiadomo, że to tylko zastępstwo na 1 rok, do tego zadzwonili pod koniec sierpnia i oferowali najniższą krajową. Nie podjęłam tej pracy, zresztą miałam w domu rocznego malucha i uznałam, że nie dam rady się przygotować do nauczania dzieciaków w ciągu tygodnia i to po 3 latach zajmowania się zawodowo zupełnie czymś innym.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A guzik prawda. Byłam osobiście w każdej, ale to każdej szkole w moim powiecie, kilkadziesiąt placówek. Nie zadzwonił NIKT. Po bodajże 3 latach pojawiło się miejsce w gimnazjum, z góry było wiadomo, że to tylko zastępstwo na 1 rok, do tego zadzwonili pod koniec sierpnia i oferowali najniższą krajową. Nie podjęłam tej pracy, zresztą miałam w domu rocznego malucha i uznałam, że nie dam rady się przygotować do nauczania dzieciaków w ciągu tygodnia i to po 3 latach zajmowania się zawodowo zupełnie czymś innym. 

Nie powinnaś szukać w powiecie tylko w całej Polsce. Tak wygląda poszukiwanie pracy w przypadku nauczyciela niestety.

Moje dwie ciotki i kuzynka to nauczycielki. Jedna po uniwerku, dwie po WSP. Ja po uniwerku praca biurowa 2400 brutto. To są niestety moje realia. 

Dodam,  że wszystkie dostały pracę w naszym mieście  (15 tyś mieszkańców)

Nauczycieli w Pl jest za dużo, więc jeśli nie chcą pracować to mogą iść do prywatnych firm... Ale nie pójdą, bo tam trzeba coś umieć. Moja koleżanka nauczycielka (praca po znajomości) jest zapracowana fakt, ale ona ma 1,5 etatu i tym samym pensję ponad 3500 zł na rękę. Ma 30 lat. Nie strajkuje. Jej 1,5 etatu to i tak mniej godzin niż normalny etat, więc niech każdy sobie sam policzy. Ci co mają 1800 zł pensji to może pracują 3 h dziennie a może i mniej. Dla mnie strajk nieuzasadniony. 

u mojej córki w przedszkolu pracowała przez pół roku nowa pani bo tamta przedszkolanka poszła na chorobowe i wyobraźcie sobie że po tym pół roku nie ma dla niej pracy, utrzymuje się z korepetycji bo wszędzie w przedszkolach i w szkołach etaty są zajęte,ona ma nauczanie wczesnoszkolne i przedszkolne i nie ma pracy.

Nie ma pracy,  bo jedna z moich ciotek np. mogłaby już iść na emeryturę,  a nie idzie. Miała iść od czerwca, ale powiedziała,  że jak będą podwyżki to jeszcze zostaje.  Zaznaczam, że nie jest biedna.