czy powinno.się zrezygnować z miłości w takiej sytuacji

 - to się nie może udać

- zbyt wiele nas dzieli

- to się nie spodoba wszystkim dookoła

- jestem człowiekiem nieszczęśliwym który nie da szczęścia drugiej osobie tylko smutek

myślę żeby zerwać kontakt dla dobra tej osoby

-tego czy to się uda czy nie, nie jesteś w stanie przewidzieć, nie jesteś Bogiem 

- ale jednak coś was łączy, inaczej by was nie ciągnęło do siebie

- a co cię obchodzą inni? 

- a może masz coś co możesz dać drugiej osobie pomimo twojego smutku i ona akurat tego potrzebuje do szczęścia? 

Chcesz zerwać kontakt dla dobra tej osoby czy dla własnego dobra, żeby uniknąć ewentualnego cierpienia? 

Z Twojej wypowiedzi bije taki pesymizm, że rzeczywiście wszystkiego się odechciewa. Nie masz może depresji? Wszystko widzisz w czarnych barwach, a nie możesz przewidzieć przyszłości. W dużym stopniu to od Ciebie zależy jak się życie i relacje ułożą. Pamiętaj o tym.

A opinią innych ludzi nie warto się przejmować. Ludzie gadają i będą gadać, ale co Ciebie to obchodzi? Nie Twój problem!

11 minut temu, Gość chyba tak zrobię napisał:

 - to się nie może udać

- zbyt wiele nas dzieli

- to się nie spodoba wszystkim dookoła

- jestem człowiekiem nieszczęśliwym który nie da szczęścia drugiej osobie tylko smutek

myślę żeby zerwać kontakt dla dobra tej 

- nawet tak nie myśl. Po co nabijasz sobie głowę takimi negatywami.

-nie wiesz czy się nie może udać,

- nie wiesz o różnicach, może to twój wymysł.

- inni niech cię nie obchodzą. Każdy ma swoje życie i nikt twojego za ciebie nie przezyje. To ty decydujesz czy chcesz byc szczesliwy czy nie, nie inni. Innych nie obchodzisz.

- może czujesz się tak, bo jesteś sam i tej miłosci ci brakuje.

po co marnować ukochanej osobie szanse na szczęście jak może mieć kogoś lepszego

- znamy przeszłość nie przyszłość, tą druga sami budujemy

- to co dzieli, czasem paradoksalnie może jednoczyć

- to wasze życie, decyzje i konsekwencje. Żyje się dla siebie i samemu umiera. 

-może kochana osoba obudzi w Tobie drugie Ja .

11 minut temu, Gość gość napisał:

Chcesz zerwać kontakt dla dobra tej osoby czy dla własnego dobra, żeby uniknąć ewentualnego cierpienia? 

Tutaj zacytowałam. Bo się z tym zgadzam.:)

Ale wy jeczycie. 

nie mam atrakcyjnego charakteru, nie mam o czym rozmawiać, same tragedie mnie spotykały a moje życie to porażka

-To trudne, lecz można popracować nad charakterem

- To uważnie słuchaj czasami coś wtrąć, tak na początek, potem będzie lepiej.

-piszesz w czasie przeszłym a to już nieźle ;)

Że Twoje życie było porażką, tak uczciwie to możesz powiedzieć na minutę przed śmiercią.