Co się dzieje ????

2 godziny temu, Gość ???? napisał:

Wiesz, starał się bardziej. Wczuwał się w rolę, a teraz naprawdę to wszystko jest takie puste .. Nie ma w tym pasji, emocji....  Chciałabym chociaż raz usłyszeć , że ma fajną kobietkę, że się nie nudzi... Duzo ostatnio spędzam na tego typu forach i wiem , że jest mnóstwo mężczyzn , którzy tego , co On ma szukają. Ja niestety ciągle czuję się jak jakaś nadgorliwa ******....

Nigdy już nie będzie jak kiedyś taka prawda

2 godziny temu, Gość Ja lubię napisał:

Pewnie ze boli. Latam z gołą du.ą przed nim. Szpilki koronki pończochy i co tylko. A on mi mówi że nie dzisiaj. Albo sie skusi ale tak byle jak byle szybko i byle tylko on skonczyl. Nic ciekawego taka sytuacja

Kochankę może ma, bo jak to wytłumaczyć.

2 godziny temu, Gość Gość Dor napisał:

A ja myślę , że już mu się po prostu znudziłaś . Zna Twoje ciało na wylot i po tylu latach przestałaś go kręcić . Tak to niestety wygląda . 

Gość Dor chyba ma racje

57 minut temu, kotwin napisał:

Tobie również słodkich snów. Jakbyś chciała pogadać, polecam się również na priv;)

Pozdrawiam Cię serdecznie

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

No własnie nie

Tak. Jestem dość interesującą kobieta. Zajmuje posadę dyrektora w dość znaczącej korporacji.... Dla Ciebie to pewnie nie ten pułap.,. Pozdrawiam Cię ograniczony/a  zakompleksiona osobo. Dobranoc

5 godzin temu, Gość ???? napisał:

Tak. Jestem dość interesującą kobieta. Zajmuje posadę dyrektora w dość znaczącej korporacji.... Dla Ciebie to pewnie nie ten pułap.,. Pozdrawiam Cię ograniczony/a  zakompleksiona osobo. Dobranoc

Nie przejmuj się zazdrośnikami z gimnazjum;) Pewnie oni mogą tylko pomarzyć o takiej kobiecie jak Ty. W ogóle o jakiejkolwiek kobiecie

10 godzin temu, Kusza Myślivski napisał:

Może woli takie po których widać, że rodziły, takie którym czegoś brakuje, niedoskonałe, w bawełnianych majtkach. 

 Bawełniane majtki są NAJBARDZIEJ ZDROWE!!! Szkoda że dojrzała kobieta takich rzeczy nie wie.

Piszesz o sobie, że jesteś idealna, fajnie, że masz wysoką samoocenę, ale takie bezkrytyczne podejście jest niezdrowe. To musi być strasznie smutny widok, idealna kobieta, w idealnej bieliźnie, wijąca się w tańcu przed swoim facetem i wyciągająca spod łóżka coraz to nowsze gadżety. Przytłaczające. Robisz całą robotę za niego a mężczyźni to zdobywcy. Muszą mieć o co się starać, a Ty to wszystko serwujesz nieproszona. 

2 godziny temu, Kusza Myślivski napisał:

Piszesz o sobie, że jesteś idealna, fajnie, że masz wysoką samoocenę, ale takie bezkrytyczne podejście jest niezdrowe. To musi być strasznie smutny widok, idealna kobieta, w idealnej bieliźnie, wijąca się w tańcu przed swoim facetem i wyciągająca spod łóżka coraz to nowsze gadżety. Przytłaczające. Robisz całą robotę za niego a mężczyźni to zdobywcy. Muszą mieć o co się starać, a Ty to wszystko serwujesz nieproszona. 

Uważam , że masz napewno dużo racji. Tylko często zostaje też ten strach, że jeżeli jedno już zaniedbuje tę sferę, a drugie też odpuści to może to pójść w dwie strony. 

1. Facet zacznie znów zdobywać.

a druga:

2. Znajdzie sobie kogoś, bo życie seksualne z żoną będzie nudne. 

Czasami po kilku latach trzeba rozgrzewać to wszystko od nowa. Nie powinno się tylko czekać na to , aż facet pierwszy coś z tym zrobi... 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czasami po kilku latach trzeba rozgrzewać to wszystko od nowa. Nie powinno się tylko czekać na to , aż facet pierwszy coś z tym zrobi... 

Absolutnie. Nie można być biernym, ale nie należy też zawsze przejmować inicjatywy. Wszystkie skrajności są niezdrowe. 

10 godzin temu, Gość ???? napisał:

Tak. Jestem dość interesującą kobieta. Zajmuje posadę dyrektora w dość znaczącej korporacji.... Dla Ciebie to pewnie nie ten pułap.,. Pozdrawiam Cię ograniczony/a  zakompleksiona osobo. Dobranoc

no właśnie.... czasami niestety kobiety na wysokich stanowiskach oraz mające wysokie mniemanie o  sobie tracą atrakcyjność seksualną. Przynajmniej dla stałego, dotychczasowego partnera (inaczej może być z przygodnymi kontaktami). Popatrz, czy twój mąż nie zdradza cię albo przynajmniej nie fantazjuje od jakiejś twojej podwładnej z bardzo niskiego szczebla drabiny zawodowej

12 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

Absolutnie. Nie można być biernym, ale nie należy też zawsze przejmować inicjatywy. Wszystkie skrajności są niezdrowe. 

 

Wezmę pod uwagę Twoją radę. Może jestem nadgorliwa. Ja go poprostu bardzo kocham i nie chce , żeby coś między nami się skończyło.  Wiem , że oboje zawsze przykładaliśmy ogromną uwagę jeśli chodzi o seks , oboje mieliśmy takie same temperamenty. Sytuacja uległa zmianie, a ja poprostu panikuję. Zależy mi nam Nim i to jest największy powód. Postaram się , żeby znów poczuł się zdobywcą. 

14 minut temu, darkeacer napisał:

no właśnie.... czasami niestety kobiety na wysokich stanowiskach oraz mające wysokie mniemanie o  sobie tracą atrakcyjność seksualną. Przynajmniej dla stałego, dotychczasowego partnera (inaczej może być z przygodnymi kontaktami). Popatrz, czy twój mąż nie zdradza cię albo przynajmniej nie fantazjuje od jakiejś twojej podwładnej z bardzo niskiego szczebla drabiny zawodowej

Podejrzewam o co może Ci chodzić, ale nie jest tak... Wiesz to , że w pracy muszę być poważną, stanowczą, pewną siebie, konkretną osobą nie znaczy , że w domu jestem taka sama. W domu potrzebuje ciepła i zawsze zachowuje się jak kobietka, a nie jak Pani Dyrektor. Jeśli chodzi o to , że mnie zdradza to napewno nie. Pracujemy w tej samej firmie. Co prawda w innych działach , ale nasze gabinety są obok siebie, a ściany są z szyb. Nie uważam , że jestem idealna , bo gdybym była to nie zastanawiałabym się teraz co się między nami dzieje 

4 minuty temu, Gość ???? napisał:

Pracujemy w tej samej firmie. Co prawda w innych działach , ale nasze gabinety są obok siebie, a ściany są z szyb. 

to nie jest dobry pomysł chociaż znam szczęśliwe i także udane seksualne układy wśród małżeństw pracujących razem. Może i jesteś pewna, że to nie rzutuje ale na Twoim miejscu jednak sprawdziłbym, czy jednak to nie wpływa jakoś na wasze relacje w domu a w szczególności w seksie.... Bo niestety to często tak jest, że niektórzy faceci zwłaszcza mają z tym problem, zwłaszcza jak kobieta ma wyższe a nawet równorzędne stanowisko niż oni.

1 godzinę temu, darkeacer napisał:

to nie jest dobry pomysł chociaż znam szczęśliwe i także udane seksualne układy wśród małżeństw pracujących razem. Może i jesteś pewna, że to nie rzutuje ale na Twoim miejscu jednak sprawdziłbym, czy jednak to nie wpływa jakoś na wasze relacje w domu a w szczególności w seksie.... Bo niestety to często tak jest, że niektórzy faceci zwłaszcza mają z tym problem, zwłaszcza jak kobieta ma wyższe a nawet równorzędne stanowisko niż on

Zawsze myślałam , że jeśli chodzi o wyższe stanowisko kobiety, to mężczyzna ma z tym problem. My jesteśmy na równorzędnych stanowiskach od 3lat... Od kilku miesięcy zaczęło się między nami psuć...ale myślę , że to raczej nie o pracę chodzi, bo przez ponad dwa lata nie było z tym problemu...  Ogólnie jeśli chodzi o nasze relacje poza łóżkiem jest naprawdę wszystko super. Tylko seks jest problemem.  W dalszym ciągu nie wiem o co z tym wszystkim chodzi, ale każdemu z Was dziękuję za konstruktywne rady, bo napewno każda z nich wezmę pod uwagę. Pozdrawiam serdecznie

Z mojego doswiadczenia moge poradzic,ze moze maz ma problemy natury meskiej.moze spadlo mu libido,moZe z erekcja cos nie tak i nie chce sie przyznac. Moze byc i tak,ze faktycznie przytlaczasz go.  Porozmawiaj