Ile razy facet może szczytować podczas jednego razu?

Czasami można przeczytać gdzie nie gdzie że wiele razy!!!To chyba jakieś bzdury ponieważ jestem facetem i w to nie mogę uwierzyć.No chyba że pomiędzy nami są jacyś kosmici  To się odezwijcie?  

mi się zdarzyło 2 razy pod rząd i po 2 minutach 3 raz! ale kobieta była bardzo atrakcyjna i seksowna.

Więc kosmici naprawdę istnieją  A może bardziej do tego potrzebne są kosmiczne kobiety których niestety brak  

Ciekawe co to znaczy pod rząd?Po jakim czasie?

dwa razy bez problemu daje rady

E tam ja tam czasami jak z jakąś zaczynam to na początku z trzy,cztery razy bez problemu.Ale potem i tak się każda nudzi i nie podnieca specjalnie

Ale na internecie piszą że można wiele razy z jedną przez wiele lat każdej nocy.Na początku to miałbym ochotę z jedną często ale po jakimś czasie i tak każda mi się nudzi.

Ale w japie czy tzipie?

Jeżeli czytałeś to o czym myślę to powinieneś doczytać jeszcze jak to można zrobić.Poza tym są to orgazmy bez nasienne a nie takie jakie mają zazwyczaj faceci.A przede wszystkim orgazm w tej dziedzinie jest dość mało znaczącym doświadczeniem.

Czytałem ale sam nie wiem o co dokładnie biega.Bez nasienne?To znaczy inpotent?Orgazm mało znaczący?To po co to robić?

Chyba nie jest to jeszcze wiedza dla Ciebie  

Na początek małe ćwiczonko:Spróbuj przed szczytowaniem zatrzymać się i nie dojść,potem uspokoić aby jakby rozpocząć od początku.

Jeszcze lepszym ćwiczeniem jest jak najdłuższe skupienie się na przyjemności i satysfakcji partnerki.

Wybierz sobie coś i poćwicz to przez kilka lat a potem możesz zacząć uczyć się powoli wielokrotnych beznasiennych orgazmów podczas jednego zbliżenia.

Nie wierze, ze facet moze miec orgazm bez wytrysku. 

Ja wierzę bo sprawdziłem,nawet parę razy podczas jednego zbliżenia pod warunkiem że partnerka mu wcześniej nie "wysiądzie".Tylko najpierw musiałem 25 lat nad tym pracować  

2 minuty temu, Gość od Tantry napisał:

 

Ja wierzę bo sprawdziłem,nawet parę razy podczas jednego zbliżenia pod warunkiem że partnerka mu wcześniej nie "wysiądzie".Tylko najpierw musiałem 25 lat nad tym pracować  

 

To nie jest orgazm to jest wstrzymywanie orgazmu przed szczytowaniem.

35 minut temu, Gość Gosc napisał:

To nie jest orgazm to jest wstrzymywanie orgazmu przed szczytowaniem.

Na początku doświadcza się wstrzymywania orgazmu przed szczytowaniem.

Potem doświadcza się silniejszych pojedyńczych,zwykłych orgazmów ponieważ trudno na dłuższą metę w ten sposób nie szczytować.

Potem po latach powtarzania w/w doświadcza się orgazmów beznasiennych,możliwe są one tylko dlatego ponieważ ma się już po wielu latach tak bardzo wyćwiczoną siłę woli i uważność że można zatrzymać się podczas zbliżenia na setne sekundy przed osiągnięciem zwykłego orgazmu-wtedy do mózgu dociera impuls który daje doświadczenie orgazmu ale poprzez zatrzymanie się te setne sekundy przed wytrysk nie następuje i dochodzi do zatrzymania energii seksualnej co daje możliwość dalszego współżycia.

To strasznie obszerny temat i zbadany przez bardzo niewielu

To wszystko wbrew pozorom jest bardzo skomplikowane.

Bo n.p.więcej niż raz podczas jednego razu kobiety czy więcej niż raz podczas 10 razy kobiety

Dnia 14.04.2019 o 01:04, Gość gość napisał:

Ale na internecie piszą że można wiele razy z jedną przez wiele lat każdej nocy.

To bajki, nie wierz internetowi.

22 godziny temu, K24 napisał:

To bajki, nie wierz internetowi.

Skąd wiesz?Znasz wszystkie pary na świecie?A może myślisz że cały świat to jest polska średnia krajowa?