Czy to już alkoholizm?

Dziewczyny! Pomóżcie mi bo już sama nie wiem co myśleć. Mąż ostanio ciągle truje jakby się nie napił piwa. Pije dwa razy w tyg piwo. Twierdzi, że nie może się porządnie napić. Choć byliśmy ostanio na wyjazdzie i folgowal sobie. Wczoraj wypił prawie 2 litry piwa i pół butelki 0.5 wodki. Dziś stwierdził że w końcu ma dość. Mam dość jego jęczenia o piwo. Teść niepijacy alkoholik. Czy ja przesadzam czy to już choroba?

Tak. To jest ALKOHOLIZM.

Alkoholizm nie zależy od ilości, ale od przymusu napicia się, braku hamulców co do ilości. Mąż jest skrzywiony, bo pochodzi z rodziny z problemem alkoholowym.

Dwa razy w tygodniu pije piwo i alkoholik??

Alkoholik pije codzienn

A jak pije co drugi dzień to nie alkoholik?

Facet ma ewidentnie problem alkoholowy. Może nie jest to jeszcze w pełni rozwinięta choroba alkoholowa, ale jest już na tej drodze. Wiem, co piszę, niestety. Mechanizm zawsze jest ten sam. Niestety, w Polsce nadal jest ogromne przyzwolenie na picue alkoholu, zwłaszcza przez mężczyzn, a argument "piwo to nie alkohol" mówi sam za siebie. 

ha ha, zatem w Polsce połowa społeczeństwa albo wiecej to alkoholicy

1 minutę temu, Gość Renn3 napisał:

Niestety, w Polsce nadal jest ogromne przyzwolenie na picue alkoholu, zwłaszcza przez mężczyzn, a argument "piwo to nie alkohol" mówi sam za siebie. 

Jest jeszcze drugi argument "pracował, więc mu się piwo należy"

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Alkoholik pije codzienn

Nieprawda. Nie rozpowszechniaj głupot.

"Czy możliwe by ktoś kto pije ponad miarę w weekendy, a w inne dni tygodnia wypija małe ilości lub nie pije ryzykuje uzależnieniem?

Otóż odpowiedź jest twierdząca ponieważ problemy alkoholowe zazwyczaj nawarstwiają się powoli, stopniowo. Początkiem jest właśnie regularne nadużywanie alkoholu w pewnych określonych, powtarzających się sytuacjach. To co być może wydaje się „piciem tylko w weekendy” może mieć odbicie w objawach osiowych uzależnienia od alkoholu. Nikt nie staje się osobą uzależnioną od razu. Zaczyna od picia ryzykownego, poprzez szkodliwe, aż po uzależnienie. Granice między tymi zjawiskami nie są wyraźnie zaznaczone.

(terapiaeuropejska.pl   /alkoholizm-weekendowy/)

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A jak pije co drugi dzień to nie alkoholik?

Alkoholizm może zaczynać się od rytualnego picia, niekoniecznie codziennego i niekontrolowanego. Nawyk, przymus, utrata kontroli i zwiększenie częstotliwości i ilości może nie następować, bądź następować etapowo. Mąż Autorki jest w grupie ryzyka przez wzgląd na ojca.