Czy byliście kiedyś bezpośrednim powodem czyjejś śmierci?

np. wypadek samochodowy przez was spowodowany, jakaś nieudana miłość gdzie kogoś zostawiliście i się zabił itp historie, ile tu takich osób?

Ty doprowadziles kobietę do samotności załamania i depresji przez swoje podłe zachowania kłamstwa tchórzostwo manipulacje okradanie jej z prywatności,wielokrotne narażanie na stres i cierpienie psych

mnie kobieta prawie doprowadziła do zrobienia głupoty

na nadgarstku mialam zyletke. Swoimi gierkami, do takiego stanu doprowadzil mnie facet, ktory ma teraz czelnosc chciec spotkac sie ze mna, zeby wszystko wyjasnac.

zabiłem kiedyś muche, to się liczy?

Razem z wieloma znajomymi pracujemy nad tym, żeby samotna sąsiadka popełniła samo bójstwo. Jesteśmy już blisko celu. 

  Dnia 16.04.2019 o 05:19, Gość młoda mężatka napisał:

Razem z wieloma znajomymi pracujemy nad tym, żeby samotna sąsiadka popełniła samo bójstwo. Jesteśmy już blisko celu. 

Tak tylko wam się wydaje,szybciej ona was wykończy

  Dnia 16.04.2019 o 05:19, Gość młoda mężatka napisał:

Razem z wieloma znajomymi pracujemy nad tym, żeby samotna sąsiadka popełniła samo bójstwo. Jesteśmy już blisko celu. 

i na co to niby?

Ja nie ale moja koleżanka

jezeli licza sie zwierzęta to tak, nieumyslnie jako dziecko i mam wyrzuty sumienia caly czyż as

  Dnia 16.04.2019 o 12:19, Gość gosc napisał:

jezeli licza sie zwierzęta to tak, nieumyslnie jako dziecko i mam wyrzuty sumienia caly czyż as

Moja siostra zgniotła kiedyś drzwiami chomika. On akurat niuchał w tym miejscu, w którym są zawiasy. Mogę to porównać do zgniatania orzecha w dziadku do orzechów. Nigdy nie zapomnę tej jakby nie było tragedii. Siostra była w szoku. Ryczała jak wół. Okropne.....