Wyjazd na weekend z nieznajomym?

Na wakacjach nad morzem poznałam faceta z Niemiec. On wiek 37 lat ja 28. Miło się rozmawiało, bawiliśmy się na imprezie gdzie się poznaliśmy i następnego dnia byliśmy na spacerze. Bardzo miło było, całowaliśmy się i tyle. Pisał do mnie od tego wyjazdu czyli już pół roku, wspominał o przyjeździe ale ja się strasznie stresowałam i odmówiłam. Później mieliśmy przerwę w pisaniu i odezwał się z propozycja wyjazdu w te samo miejsce bo ma tam mieszkanie nad morzem i wspólnie spędzić czas. Co o tym myślicie? Stresuje się każdym spotkaniem z facetami, jak sobie z tym stresem radzić? Przez to nie potrafię nikogo sobie znaleźć bo potrafię pisać, ale jak przychodzi do konkretów to uciekam..