Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarzyna

Wyszłybyście za gościa, którego matka uczyła że facet jest najważniejszy, miłość to frajerstwo a kasa ma być oddzielna? nawet jesli on wydaje sie inny, to myslicie ze bakcyl mamusiny nie namąci?

Polecane posty

Gość Katarzyna

wychowany bez ojca, z duzym cioci i wujka oraz dziadkow ktorzy na szczescie tworzyli zgrane malzenstwa, ale mamusia zwichrowana na psychice, zakochana w synkach ale w moim mezu bardziej bo jej zdaniem przypomina z charakteru ją samą. W domu miał kładzione do głowy ze jest samcem alfa (dosłownie) i że jest stworzony by sterować oinnymi i wykorzystywac ich dla wlasnych korzysci. Mówiła to przy mnie jak mąz przyprowadził mnie by mnie poznała. Wywyższała swoją rodzinę, robiła mi wywiad czym zajmują się rodzice, na informację o moim kierunku studiów nie była zadowolona Od jej innej synowej wiem tyle  że prała mu mózg latami i(drugiemu synowi tez ale on matki nigdy ponoc nie sluchal) i obydwaj mieli wpajane że jesli malzenstwo to na ich zasadach, z intercyzą, a "dawać obcej kobiecie współwlasnosc to frajerstwo", poza tym naśmiewala sie z nich jak sie zakochiwali a o dziewczyny jest zazdrosna, czego sama doswiadczyułam juz na poczatku znajomości z nią, teraz. Jak ją poznałam to mi sie dziwnie zrobilo, ale kochamy sie z jej synem i nie wiem ale on wydaje sie jej nie sluchac pytanie na jak dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×