Skoro mówicie, że życie bez dzieci to pustka i bezsens...

...to twierdzicie, że pary w wieku od 18 do około 30 lat, które w większości nie mają dzieci, odczuwają pustkę i bezsens?

Ile jeszcze się powtorzysz? 

Do dzieci trzeba dojrzeć a sam wiek nie świadczy o dojrzałości. Niektórzy umierają będąc nadal dziecmi.

Nie rozumiem takiego gadania... : )

7 minut temu, marawstala napisał:

Nie rozumiem takiego gadania... : )

Co wytłumaczyć?

19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Do dzieci trzeba dojrzeć a sam wiek nie świadczy o dojrzałości. Niektórzy umierają będąc nadal dziecmi.

A w wyniku czego człowiek dojrzewa do dzieci?

4 minuty temu, Gość gość napisał:

A w wyniku czego człowiek dojrzewa do dzieci?

W wyniku wielu okoliczności. Nie chcesz dzieci to ich nie rób. Proste. Szukasz potwierdzenia u obcych czy warto je mieć lub nie mieć? Znaczy że nie dojrzales . 

5 minut temu, Gość gość napisał:

A w wyniku czego człowiek dojrzewa do dzieci?

Dzieci to odpowiedzialność, radość jak i ciężka praca z bycia rodzicem, sens życia, bycie dla kogoś przykładem, uczestnnictwo w rozwoju dziecka, w pewnym sensie misja. Jeśli dojrzejesz to zrozumiesz.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

W wyniku wielu okoliczności. Nie chcesz dzieci to ich nie rób. Proste. Szukasz potwierdzenia u obcych czy warto je mieć lub nie mieć? Znaczy że nie dojrzales . 

Właśnie i ktoś taki nie zrozumie co to znaczy dojrzałość.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dzieci to odpowiedzialność, radość jak i ciężka praca z bycia rodzicem, sens życia, bycie dla kogoś przykładem, uczestnnictwo w rozwoju dziecka, w pewnym sensie misja. Jeśli dojrzejesz to zrozumiesz.

"bycie dla kogoś przykładem"

ha...

ha...

ha!!!

HAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!

Dobre sobie :P

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Właśnie i ktoś taki nie zrozumie co to znaczy dojrzałość.

Jaki? Sprawiasz wrażenie starego chłopa ale durnego. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

"bycie dla kogoś przykładem"

ha...

ha...

ha!!!

HAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!

Dobre sobie

To cie dziwi? Może wywodzisz się z patologii i stąd ten śmiech. Nastolatek nie szuka autorytetu u rodziców ale co się zaszczepi małemu dziecku wyjdzie po latach. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To cie dziwi? Może wywodzisz się z patologii i stąd ten śmiech. Nastolatek nie szuka autorytetu u rodziców ale co się zaszczepi małemu dziecku wyjdzie po latach. 

Śmiech jest z tego, że ja miałbym być dla kogoś przykładem :/

Przecież nikt ci nie każe być ojcem więc z czym problem? 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież nikt ci nie każe być ojcem więc z czym problem? 

To jest jakiś nastolatek który jeszcze nie zdaje sobie sprawy czym jest życie.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież nikt ci nie każe być ojcem więc z czym problem? 

W tym właśnie problem, że wszyscy...

A co do bycia przykładem. To to jeszcze. Ale wszyscy mówią o jakimś przekazywaniu dorobku. Przepraszam bardzo ale żeby przekazywać dorobek, to trzeba jakiś mieć, nie sądzicie? ;)

Przed chwilą, Gość gość napisał:

W tym właśnie problem, że wszyscy...

A co do bycia przykładem. To to jeszcze. Ale wszyscy mówią o jakimś przekazywaniu dorobku. Przepraszam bardzo ale żeby przekazywać dorobek, to trzeba jakiś mieć, nie sądzicie?

To polecam uciąć kontakt z mało inteligentnymi ludźmi. 

17 minut temu, Gość gość napisał:

Śmiech jest z tego, że ja miałbym być dla kogoś przykładem

Tak ciężko w to uwierzyć? Dla Ciebie również byłoby to nauką i przydatną wiedzą w dorosłym życiu.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To polecam uciąć kontakt z mało inteligentnymi ludźmi. 

Właśnie, widać że ten gość nie pasuje do tego towarzystwa.

To pewnie ten 35 latek który nie uprawia seksu bo boi się ciąży. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To pewnie ten 35 latek który nie uprawia seksu bo boi się ciąży. 

Hehe, dobre;)

Ja nie chcę mieć dzieci, choc mam już 31 lat i jest to moja swiadoma decyzja. Mój facet ma juz dzieci z poprzedniego małżeństwa, wiec na nie nie nalega.

A wynika to z tego,  że i tak w tych czasach życie jest wystarczająco męczące dla kobiety, która chce być niezależna finansowo i pracuje.

Mogłabym nie pracować, ale nie widzę się w roli kury domowej. 
Z kolei kobiety pracujące ( i zarabiające  przyzwoicie) i mające dzieci często po latach wyglądaja jak wraki człowieka i pewnie sie tak czują.

Może nieliczne osoby potrafią to pogodzic tak żeby nie padać ze zmęczenia.

Co innego jeszcze z 20 lat temu, kiedy świat nie pędził tak do przodu, ale teraz kobiety muszące pogodzić karierę z posiadaniem dzieci mają bardzo ciężko

Choć pewnym rozwiązaniem jest może opiekunka, ale nawet majac ją, to dziecko kosztuje wiele wyrzeczeń, energii...

Zależy mi na tym żeby miec męża bo sama czułabym się samotna, ale nie dziecko.

Pary w wieku 18-30 lat myślą zupełnie inaczej niż ludzie starsi. 

To z czasem zdasz sobie sprawę że życie mija, że to wszystko o co teraz się bijesz  nie daje szczęścia, że nic po Tobie nie zostanie. Po kilkunastu latach pracy najzwyklej w świecie się wypalisz, i jedyne co Cię będzie motywowalo to dzieci. 

Odkładanie macierzyństwa daje poczucie że to co najlepsze jeszcze przed Tobą. Pozbawienie się macierzyństwa daje poczucie pustki.  Można ja zastąpić praca i hobby, ale z czasem się zaorientujesz że w pracy są lepsi, młodsi, lepiej wykształceni A hobby uprawiane w samotności nikogo nie cieszy.

1 minutę temu, Gość Iwka napisał:

Pary w wieku 18-30 lat myślą zupełnie inaczej niż ludzie starsi. 

To z czasem zdasz sobie sprawę że życie mija, że to wszystko o co teraz się bijesz  nie daje szczęścia, że nic po Tobie nie zostanie. Po kilkunastu latach pracy najzwyklej w świecie się wypalisz, i jedyne co Cię będzie motywowalo to dzieci. 

Odkładanie macierzyństwa daje poczucie że to co najlepsze jeszcze przed Tobą. Pozbawienie się macierzyństwa daje poczucie pustki.  Można ja zastąpić praca i hobby, ale z czasem się zaorientujesz że w pracy są lepsi, młodsi, lepiej wykształceni A hobby uprawiane w samotności nikogo nie cieszy.

Są ludzie którzy nie mają instynktu i nie ma co do tego dorabiać jakichś ideologii lzawych. Nie mają dzieci bo nie  chcą. 

2 minuty temu, Gość Iwka napisał:

Pary w wieku 18-30 lat myślą zupełnie inaczej niż ludzie starsi. 

To z czasem zdasz sobie sprawę że życie mija, że to wszystko o co teraz się bijesz  nie daje szczęścia, że nic po Tobie nie zostanie. Po kilkunastu latach pracy najzwyklej w świecie się wypalisz, i jedyne co Cię będzie motywowalo to dzieci. 

Odkładanie macierzyństwa daje poczucie że to co najlepsze jeszcze przed Tobą. Pozbawienie się macierzyństwa daje poczucie pustki.  Można ja zastąpić praca i hobby, ale z czasem się zaorientujesz że w pracy są lepsi, młodsi, lepiej wykształceni A hobby uprawiane w samotności nikogo nie cieszy.

Dobrze napisane. Słonecznego dnia;)

A ja dowiedziałam się, że będę miała wnuka. I tak się cieszę!!!

27 minut temu, Gość Tente napisał:

A ja dowiedziałam się, że będę miała wnuka. I tak się cieszę!!!

To czadowo, ja też się cieszę:)

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Co wytłumaczyć?

Poprosze o wykład : )

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Dzieci to odpowiedzialność, radość jak i ciężka praca z bycia rodzicem, sens życia, bycie dla kogoś przykładem, uczestnnictwo w rozwoju dziecka, w pewnym sensie misja. Jeśli dojrzejesz to zrozumiesz.

Jesli dla Ciebie dzieci sa sensem zycia To wspolczuje Twoim dzieciom. Jak dzieci dotarastaja i ida swoja droga To tracisz sens zycia, czy wisisz na nich, nie pozwalajac im zyc wlasnym zyciem, bo przeciez sa sensem Twojego??