Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brzydalka

Brzydalka

Polecane posty

Gość Brzydalka

Jestem bardzo brzydka i nic tego nie zmieni. Nikt mnie nie chce nawet do przyjaźni, bo jak powiedziała kolezanka 'nieprzyjemnie się na mnie patrzy ',po czym demonstracyjne odwracala wzrok w rozmowach że mną, słuchając lecz nie patrząc. Koledzy mnie wysmiewali za brzydkie włosy, nos, sylwetkę, oczy,dłonie, pupę, szyję..za brzydki głos. Za brzydki zapach-myje się dwa razy dziennie, ale poprostu dziwnie niemilo pachnie. Męczy mnie ta powłoka, zero satysfakcji z życia przez to. Zatapiam się w książkach i pasjach takich jak kolekcjonowanie czegoś...Albo wyobrażam sobie, że nie jest tak źle i staram się nie widzieć prawdy. Wytrzymuje tak kilka godzin,po czym popadam w histeryczny płacz, oczywiście z dala od ludzi, bo wtedy wyglądam jeszcze gorzej.  Gdzie szukać sensu życia, jeśli tak płytkie wartości decydują o tym,czy jest się wśród ludzi ,czy nie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie wiem co Ci poradzić, sama z różnych powodów mam nie po drodze ze zdecydowaną większością ludzi (myślę, że także ze względu na mój wygląd, choć nie jestem brzydka). Ludzie to szony. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Coś wymyślasz bo nie znam ludzi którzy nawet bardzo brzydkim osobom mówią takie rzeczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Coś wymyślasz bo nie znam ludzi którzy nawet bardzo brzydkim osobom mówią takie rzeczy.

Żyjesz w nibylandii? Naprawdę nie znasz prymitywów, którzy wprost walą niemiłe rzeczy na temat wyglądu w twarz albo tych rzekomo kulturalnych którzy to sugerują a jak nie sugerują, to unikają ludzi którzy nie podobają im się fizycznie. Nazwijmy rzeczy po imieniu tyczy się to głównie facetów, którzy nawet kolegować nie chcą się z nieatrakcyjnymi dla nich kobietami. Ja mam nadwagę i nawet ładna twarz czy spore jędrne cycki mnie nie ratują, kolegów brak. W pracy nawet nie chcą się do mnie odzywać, a chudziutkie koleżanki są zagadywane, zapraszane na obiadki itp. Przy czym tyczy się to tych prymitywnych facetów z firmy, są tacy którzy generalnie zdają się mieć wywalone na dziewczyny i nie robią tego typu selekcji tylko skupiają się na pracy i kolegują się albo z facetami albo nie robią tego typu castingów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×