Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sebastian4347

Rodzice nie akceptują mojej partnerki....

Polecane posty

Gość Wredna

To nie dzieci komplikuja, tylko dorosli. Faktem jest, ze czesciej rozstaja sie ludzie po pojawieniu sie dziecka, niz bezdzietni, bo dziecko to wielka odpowiedzialnosc, powstaje duzo napiec, z ktorymi ludzie sobie nie radza (czesto gesto tam, gdzie dziecko bylo planowane), ale to nie dziecko psuje, powtarzam, tylko dorosli. Musisz sie dobrze zastanowic, bo tutaj jest niewinna istota, ktora moze w razie niepowodzenia ucierpiec. Dziecko sie przywiaze, a Ty jak stwierdzisz, ze juz ci sie nie chce, po paru latach, ze teraz czas na mlodsza, chcesz miec tez swoje dziecko, pojdziesz w swoja strone, wiec racje maja osoby, ktore pisza, ze zostanie cierpiace dziecko. Ok, z racji wieku nie stawiam szumnych hipotez, ze bedziesz jak ojciec, ale mozesz stac sie dobrym przyjacielem, a jak sprawa sie rypnie, to urwie sie kontakt i wez potem tlumacz takiej mlodej dorastajacej osobie, ze X juz nie bedzie uczestniczyl w jej zyciu... Ja bym postawila na szczere rozmowy, jakie macie oczekiwania, to nie desperacja, tylko dojrzale myslenie. Co do rodzicow, nie lubie kiedy ludzie tak sprawiaja na ostrzu noza, bo dziecko urwie z nimi kontakt, bo bedzie sie czulo odrzucone i niezrozumiane, a potem placz i lament, ze nie maja kontaktu itp:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
6 minut temu, Gość Pikuś5555 napisał:

Ja pie....Ludzie co wgl odp........Większość stoi niby za rodzicami po co atakujecie dziewczynę za to że ma dziecko?za to że jej mąż 3 lata temu zmarł?Skąd wiecie czy dziewczyna jest taka i owaka.Może sama nie szukała związku przez 3 lata może radziła sobie sama z dzieckiem z finansami? Nie wiemy jaka jest sytuacja tej kobiety.Jak młodszy od kobiety jest facet to odrazu frajer?!?A w dupie różnica wieku a w dupie opinie ludzi jak się kochają niech razem żyją.Rodzice ok mają swoje zdanie ale jak kochają syna powinni zaakceptować jego wybór.Jak nie wyjdzie zakochanym to nie wtedy będą mogli morały prawić a tak zęby zacisnać i dać młodym szanse.Młodym bo 28 lat to wcale nie stara baba!!!

Reagujesz emocjonalnie zamiast ruszyć głową. Dlatego w polityce nie ma prawie kobiet. Myślisz sercem tam gdzie należy je zupełnie wyłączyć i nie ma żadnego totalnie znaczenia jaką osobą jest ta kobieta. Ona już ma spieprzone życie, on jeszcze nie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikuś5555
2 minuty temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Reagujesz emocjonalnie zamiast ruszyć głową. Dlatego w polityce nie ma prawie kobiet. Myślisz sercem tam gdzie należy je zupełnie wyłączyć i nie ma żadnego totalnie znaczenia jaką osobą jest ta kobieta. Ona już ma spieprzone życie, on jeszcze nie.  

Ona już ma spieprzone życie czym tym że spotkała ją tragedia czy tym że ma dziecko.Dziecko nigdy nie pieprzy życia a Ty jak tak myślisz to jesteś zwykły buc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość'

Jesteś dorosłym 22 mężczyzną? To weź odpowiedzialność za tę dorosłość i:

1. Wyprowadź się od rodziców i żyj na własny rachunek. Bo dopóki mieszkasz pod ich dachem, choćbyś miał lat 50 to jest ich dom i dostosować się MUSISZ. ty a nie oni. Nie odpowiada? Pakuj się i żyj na swoim, wtedy nikt ci nie będzie dyktował warunków. Kiedy, z kim, gdzie.

2. Wprowadź się do kobiety, pracujecie, zarabiacie, wspólnie prowadzicie gospodarstwo domowe, wychowujecie dziecko, sielanka, życie.

3. Rodziców odwiedzać jeśli tego chcą. Jeśli nie chcą nadal cię znać, życie leci dalej a ty robisz tak, żebyś ty był szczęśliwy a nie rodzina. Bo rodzina za ciebie życia nie przeżyje.

4. Nie pasuje ci żadna propozycja? Siedź u rodziców i bądź im posłuszny dopóki stąpasz po ICH włościach.

5. Koniec dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość' napisał:

Jesteś dorosłym 22 mężczyzną? To weź odpowiedzialność za tę dorosłość i:

1. Wyprowadź się od rodziców i żyj na własny rachunek. Bo dopóki mieszkasz pod ich dachem, choćbyś miał lat 50 to jest ich dom i dostosować się MUSISZ. ty a nie oni. Nie odpowiada? Pakuj się i żyj na swoim, wtedy nikt ci nie będzie dyktował warunków. Kiedy, z kim, gdzie.

2. Wprowadź się do kobiety, pracujecie, zarabiacie, wspólnie prowadzicie gospodarstwo domowe, wychowujecie dziecko, sielanka, życie.

3. Rodziców odwiedzać jeśli tego chcą. Jeśli nie chcą nadal cię znać, życie leci dalej a ty robisz tak, żebyś ty był szczęśliwy a nie rodzina. Bo rodzina za ciebie życia nie przeżyje.

4. Nie pasuje ci żadna propozycja? Siedź u rodziców i bądź im posłuszny dopóki stąpasz po ICH włościach.

5. Koniec dyskusji.

Mądre rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała i pyskata
3 minuty temu, Gość gość' napisał:

Jesteś dorosłym 22 mężczyzną? To weź odpowiedzialność za tę dorosłość i:

1. Wyprowadź się od rodziców i żyj na własny rachunek. Bo dopóki mieszkasz pod ich dachem, choćbyś miał lat 50 to jest ich dom i dostosować się MUSISZ. ty a nie oni. Nie odpowiada? Pakuj się i żyj na swoim, wtedy nikt ci nie będzie dyktował warunków. Kiedy, z kim, gdzie.

2. Wprowadź się do kobiety, pracujecie, zarabiacie, wspólnie prowadzicie gospodarstwo domowe, wychowujecie dziecko, sielanka, życie.

3. Rodziców odwiedzać jeśli tego chcą. Jeśli nie chcą nadal cię znać, życie leci dalej a ty robisz tak, żebyś ty był szczęśliwy a nie rodzina. Bo rodzina za ciebie życia nie przeżyje.

4. Nie pasuje ci żadna propozycja? Siedź u rodziców i bądź im posłuszny dopóki stąpasz po ICH włościach.

5. Koniec dyskusji.

Zgadzam się w 100%.Mądrze napisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijawka
13 minut temu, Gość Pikuś5555 napisał:

Ona już ma spieprzone życie czym tym że spotkała ją tragedia czy tym że ma dziecko.Dziecko nigdy nie pieprzy życia a Ty jak tak myślisz to jesteś zwykły buc!

ona ma skomplikowane życie tymi sprawami, a młody nie jest gotowy na mase obowiązków tego kalibru bo jak narazie nie dorósł jeszcze nawet do etapu prania własnych gaci, o to tu chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart

Cyt: A kontakty seksualne sporadycznie bez zobowiązań

Nie widzę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2019 o 23:03, Gość Sebastian4347 napisał:

Rodzice wpie....... mi się w życie.Spotykam się jakiś czas z cudowną kobietą jest nam bardzo dobrze niestety rodzice nie akceptują jej😦Mieszkam z rodzicami ona ma swoje mieszkanie.Jest starsza ode mnie ale to nie jedyny powód braku akceptacji rodziców.Dlaczego oni to robią ????przez te awantury z nimi i ciągłe pretensje cierpi mój związek.Nie chce problemów z rodzicami i nie chce zrezygnować z ukochanej nie wiem co robić?????

Ich dom, ich reguły.

Wpadasz tam, poruchasz ,uciekasz na garnuszek mamy i bajdurzysz o wielkiej miłości.

Powinni starszy zmienić zamki i zmusić Cię do zamieszkania z tą Twoja "miłością". Jak będziesz musiał kupić na potrzeby jej i dziecka, zarząda od Ciebie ślubu a Górniak będzie Ci skakał po głowie bez możliwości ustawienia go (nie jesteś ojcem) to szybko się naprostujesz oj szybko.

Takich gówniarzy jak Ty co pozjadali wszystkie rozumy trzeba zmusić by żyli podług swoich mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×