Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzina przyjeżdża do nas na wakacje i traktuje nasz dom jak hotel

Polecane posty

Gość gość

Jakoś, gdy mieszkaliśmy w bloku to nikt nas nie odwiedzał za często, a teraz gdy mamy domek połowa rodziny wydzwania i próbuje sobie zarezerwować 1-2 tygodnie u nas w wakacje. Głupia jestem, bo na początku sprawiało mi to frajdę i chętnie gościłam, gotowałam itd., ale już naprawdę mam dość. Co roku to samo. Kuzynostwo lub rodzeństwo z dziećmi zwalają się całą rodziną. Niby zawsze coś przynoszą, ale jednak to ja najgorzej na tym wychodzę. Denerwuje mnie już to ciągłe robienie za przewodnika, przygotowanie śniadań, kolacji, brak prywatności. W tym roku wszystkim odmówiłam, powiedziałam, że chętnie bym w tym roku gdzieś wyjechała, może my odwiedzimy ich i w odpowiedzi otrzymałam gadanie, że eeee oni tam nie mają warunków, bo mieszkają w bloku, albo że w takim razie pojadą sobie gdzieś indziej na wakacje 😞 Kurde czuję się jak frajerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No bo jesteś frajerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odalia

znamy to, znamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Popełniłas błąd że dawałas się wykorzystywać. Dobrze, że teraz go naprawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Nie mogę uwierzyć że ludzie są tak do granic bezczelni!gdzie jakiś savoir Vivre,dobry bon ton, takt i wreszcie kultura osobista?powinno się takich ludzi raz dwa ustawić.lubie gości ale bez przesady,dwa dni a nie tydzień,czy dwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhuuuu

Znam sytuacje gdzie pewna osoba siedziala na glowie komus z rodziny przez kilka lat po pare mies w roku bo w miejscu zamieszkania frajerow ten ktos mial prace. Po jakims czasie "frajer" nie zgodzil sie aby dluzej trzymac ( i utrzymywac" pasozyta i powiedzial "nie" kiedy pasozyt znowu chcial przyjechac. Teraz pasozyt smie obgadywac frajera. Dacie wiare??? Szczyt bezczelnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Podziwiam bo ja choć lubię towarzystwo i ludzi to znacznie bardziej cenie sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×