Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wielkie mi HALO, stewardesa w emiratach.

Polecane posty

Gość gość

oho! widzę że zbiegły się lafiryndki pokroju mojej szwagierki ale jakich wartości się spodziewać w tych czasach? Oczywiście musiałyście mnie objechać kompletnie mnie nie znając. Jest jednak nadzieja dla świata bo widzę że kilka głosów rozsądku też się znalazło. Dziś demonstracyjne podziękowałam za śniadanie mimo, że dopiero co kanapkę sobie zrobiłam i nawet nie zdążyłam ugryźć, bo ledwie siadłam to już teściowie do mojego męża, że X im w nocy na messengerze napisała że za dwa tygodnie przylatuje do polski na urlop. Najgłośniej jal sie dało odsunęłam swoje krzesło, wstałam i dobitnie powiedziałam dziękuję już sie najadłam!!

Oczywiście jej pokój dalej na nią czeka i jest nie do ruszenia mimo że ona od dwóch lat pojawia się w domu 3 razy do roku oczywiście my z córką musimy mieszkać w jednym pokoju. ...a rodzina ale jeszcze tylko rok mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

tak, jesteśmy lafiryndki bo usłyszałaś parę słów prawdy

z tego co mówisz to powiedzieli że przyjezdza do domu na urlop no i co takiego? Tego też nie wolno im mówić?  Zachowałaś sie jak idio/tka. Mają udawać że nie żyje albo nie istnieje, bo Ty sobie z życiem nie radzisz, siedzisz u nich w pokoiku i machnęłaś sobie 2 dziecko? Co? Myślałaś, że twoje ciąże, porody i dzieci to będzie temat przewodni w rodzinie, pomnik ci za to postawią, gwiazdę z ciebie zrobią i będą ci nadskakiwać? Trochę wiecej pokory, ambicji i samokrytyki kobieto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przecież to jest prowo 0/10. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna

No prowo, zwlaszcza po stwierdzeniu, ze ona ma tam swoj pokoj wciaz, a przeciez pokoj nalezy sie corce autorki! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie powiedziałam że nam się ten pokój należy. Niech ona ma tam pokoj ale przez większość czasu jej nie ma i nic by się nie stało gdyby na ten czas nasza córka spała w jej łóżku i gdybyśmy jej tam wstawili mały, niski regalik na zabawki. Nie chcę jej niczego wyrzucać stamtąd ale to jest chore że pokoj jest zamknięty jak jakaś święta kaplica i tylko tesciowa tam jedynie umyje podlogę, odkurzy i wywietrzy. No bez przesady. Córka nie jest ani typem demolki ani brudasa. Jest cichym i grzecznym dzieckiem, takim nawet powiedziałabym zawieszającym się. Bawi się lalkami, misiami, układa puzzle, klocki, nie niszczy ani nie rozwala niczego zwłaszcza że ma problemy ze wzrokiem, nosi mocne okularki i wie że nie wolno jej szaleć. Ja nie mówię że jestem idealna i wszyscy maja mi się kłaniać ale serio nie widzicie niczego dziwnego w zachowaniu teściów? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka

No i co ze przyjedzie, ma kasę to pewnie wpadnie na chwilę do rodziców i gdzieś ruszy na wakacje, co się przejmujesz. A nawet jak będzie siedzieć 2 tygodnie w swoim pokoju... Pamiętaj że to jej rodzice nie Twoi, ma prawo zachować swój pokój. A ty weź dziecko, idź na spacer, pojedz do koleżanki na weekend, znajdź nowe hobby. Mam koleżankę która nie mogła znieść porównywania przez dziadków. Ciągle zestawiali ja z inną, według nich lepiej radząca sobie wnuczka- wnuczka z innej strony. Załatwiła ich jednym tekstem "przyjeżdżam i rozmawiam z Wami bo chce wiedzieć co u Was, powiedzieć co u mnie, spędzić z wami czas, jak mam całe spotkanie słuchać zachwytów nad jedną osoba to wybaczcie męczy mnie to i szkoda mi czasu na mielenoe ciągle tego samego tematu", od tej pory zachowują się normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nudne prowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki

1. Przestań słuchać zachwytów, przecież nie musisz tego robić jeśli nie chcesz

2. Znajdź sobie codziennie jakieś zajęcie bo te emocje niszczą Cię od środka i sama sobie szkodzisz, nie zauważysz nawet a nakrecisz się do choroby. Proponuję bieganie, czytanie, wyjście ze znajomymi, generalne porządki. 

3. Zróbcie co możecie żeby jak najszybciej się wyprowadzić może uda się przyspieszyć 

4. Jak przyjedzie nie okazuje jej ani udawanego zainteresowania ani niechęci, bądź miła i unikaj dłuższych rozmów, może urlop weźcie w tym czasie i jakaś krótka wycieczka? 

5. Zastanów się co mogłabyś w swoim życiu zmienić żeby nie czuć się jak czujesz, bo widzisz... Jak będziesz dalej tak myśleć i postępować większość uzna Cię za nieambitna zazdrosna malpe, zrób coś dla siebie, znajdź po ciąży taka pracę żebyś była zadowolona, przecież dzieci to nie koniec świata i możesz jeszcze się przekwalifikowac, zdobyć dobrze płatna pracę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×