Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trudny start

Jak byłem mały nie miałem kibla ani wody bierzącej w domu

Polecane posty

Gość trudny start

dziadek pił, ojca nie było, babcia mnie biła pasem wojskowym...... 

a jakie wy trudności przechodziliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pochodzenie

a ja musiałem załatwiać się do wiadra i nosić węgiel i wode ze studni, mieszkanie było socjalne z czerwonej cegły, jedyne co miałem to prąd, lodówke i stary telewizor czarno biały oraz piec kafelkowy na zime, gotowało się na węglu w piecu i to było w mieście może 30tyś mieszkańców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

tez bywaly czasy ze nie mialem wody chodzilem so wodzialni i nosilem butle 5 l dla calej rodziny kilka razy dziennie, czesto byl glod suchy chleb sie.jadlo albo i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Słownika ortograficznego też nie miałeś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U Boga uboga

A mi nikt nie uwierzy. Udało mi się zdobyć tytuł mgr po przejściach typu: brak wody, prądu i ogrzewania przez kilka lat. Alkoholizm w domu. Choroby, bardzo poważne. Sąsiedzi bardzo niebezpieczni- przemoc fizyczna i psychiczna kilka lat. Wyprowadzki, bardzo dużo. Hejt innych w szkole potem na studiach, bo byłam inna. Zupełny brak kasy, stypendium i renta, to musiało srarczyc na stancje, gdzie mieszkałam z gigant patologia,nie mogąc się uczyć porządnie. Śmierć kilku ważnych osób. Tak,to i jeszcze trochę musiałam przejść i żyje teraz całkiem nieźle!!!! Nie przekreślajmy szans na lepsze czasy. Nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie loteria

ja miałem całe życie przechlapane, wiecznie pod góre, nigdy NIC nie przychodziło łatwo, zawsze musiałem się narobić jak głupi, jakaś klątwa czy nie wiem, innym wszystko przychodziło samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U Boga uboga

Jeśli nie jesteś za nikogo odpowiedzialny A i pracę masz słaba lub nie masz żadnej , to Warto wyjechać do innego miasta. Zatrzymać się gdziekolwiek- choćby u jakichś zakonników czy za grosze w najgorszym hostelu i znaleźć pracę. Nowe miejsce orzeźwia i daje kopa do życia. Warto bo możliwe, że masz obok siebie toksyczna osobę, która żeruje na Tobie i wysysa energię. To wszystko tylko moje spontaniczne myśli przypadkowe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś zależność

czy ludzie którzy mają przechlapane życie będą mieli łatwiej po śmierci? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U Boga uboga

Każdy będzie miał łatwiej.  Nie będzie go. Przestanie cierpieć. Ps.nie wierzę w Boga 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlot sępów

Nie będzie go fizycznie, co nie znaczy że przestaje istnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadomość

ciało to tylko kotwica u nogi która ogranicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×