Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jestem taka samotna w małżeństwie

Polecane posty

Gość Gość

Jesteśmy razem 14 lat dużo oboje po 40 ,atrakcyjni niestety dla męża nie istnieje jako kobieta nie zauważa mnie.Mowi że mnie kocha tyle że ja tego nie czuje .Raz w tyg seks żeby opróżnić jaja i tyle zero czułości rozmowy tyczą się tylko tego tego co dotyczy domu i dzieci.Nas już nie ma ,mąż twierdzi że przesadzam bo tyle lat jesteśmy razem, wiem że nikogo nie ma dla niego liczy się tylko praca.Czuje się umieram w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia

Wspolczuje, macie z mezem zupelnie inne priorytety i inne potrzeby. To sie nazywa niedopasowaniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szara rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Data

U mnie to norma. Tak chyba jest w małżeństwie i tyle. Kropka w kropkę identycznie więc może się umówimy na drinka 🤔 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że większość ludzi  Jest mniej lub bardziej samotna w związkach. Również Twój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rozwiązanie jest proste!

Idz do fryzjera, kup coś ładnego do ubrania, weź koleżankę i zacznij wychodzić wieczorami.

Od razu się zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może wychował się w rodzinie gdzie nauczono go okazywać miłości dlatego nie umie okazywać uczuć 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Może wychował się w rodzinie gdzie nauczono go okazywać miłości dlatego nie umie okazywać uczuć 

 

Może coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drąg
19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jesteśmy razem 14 lat dużo oboje po 40 ,atrakcyjni niestety dla męża nie istnieje jako kobieta nie zauważa mnie.Mowi że mnie kocha tyle że ja tego nie czuje .Raz w tyg seks żeby opróżnić jaja i tyle zero czułości rozmowy tyczą się tylko tego tego co dotyczy domu i dzieci.Nas już nie ma ,mąż twierdzi że przesadzam bo tyle lat jesteśmy razem, wiem że nikogo nie ma dla niego liczy się tylko praca.Czuje się umieram w tym związku.

cudujesz, ciesz się że cię jeszcze dyma i nie zdradza, chyba motylków nie oczekujesz po 14 latach, masz normalny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dlaczego Ona ma się kuźwa starać dlaczego nie On . Nawet jak byłam u psychologa też mówił " niech Pani się postara niech Pani mu powie, niech Pani to zrobi , niech Pani mówi " Dlaczego to wszystko jest zwalane na nasze barki . My też mamy prawo nie robić nic, jak długo można. Psychika wysiada tak wysiada. 

To ma być normalny związkek  ty chyba kpisz . Normalny związek to taki gdzie dwoje ludzi są oparciem dla siebie i to jest namacalne a nie wymówione słowo kocham .Kocham można mówić nawet jak się tego nie czuje ot słowo żeby myślała że jest ok. 

Proponuje Pani zrobić coś dla samej siebie wrócić do dawnych zainteresowań, sprawdzić jakieś kółka zainteresowań. Myśleć teraz o sobie , nawet kupno bluzki jest bardzo pomocne trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z98

Mówiłaś mu, że potrzebujesz czułości?

Powinniście szczerze porozmawiać tak dłużej o tym.

Facetowi musisz powiedziec wprost bo sam się nie domyśli. A może jakis odpoczynek na weekend od obowiązków domowych, od dzieci, wyjazd gdzieś we dwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×