Co sądzicie o ruchu MGTOW?

Mężczyznach nie chcących z różnych względów zaniegać o lobiety/wiązać się z nimi. Tak w dużym skrócie dlatego, że twierdzą że się nie opłaca i szkoda czasu i pieniędzy...

Sfrustrowani incele mentalnie wykastrowani.

Dziwne trochę, takie wykluczanie kobiet na siłę. Oczywiście niech każdy żyje jak czuje. Za to zawsze szacunek.

Zwyczajne przychlasty i frajerzy a nie faceci, prawdziwy mężczyzna stara się zabiega dba o kobietę robi dla niej czego tylko ona chce a jeśli tego ktoś nie rozumie to jest niedojrzały i mało inteligenty człowiek po prostu.

2 minuty temu, Gość Ania napisał:

Zwyczajne przychlasty i frajerzy a nie faceci, prawdziwy mężczyzna stara się zabiega dba o kobietę robi dla niej czego tylko ona chce.

A potem jest olewany, bo ona "potrzebuje emocji".

4 minuty temu, Gość ech napisał:

A potem jest olewany, bo ona "potrzebuje emocji".

Na pewno nie, jeśli Kobieta olewa faceta to tylko dlatego że się wystarczająco dla niej nie starał. Faceci też mają się za nie wiadomo kogo a jak dostają kopa w du/pę to nagle zdezo mają.

12 minut temu, Gość Ania napisał:

Zwyczajne przychlasty i frajerzy a nie faceci, prawdziwy mężczyzna stara się zabiega dba o kobietę robi dla niej czego tylko ona chce a jeśli tego ktoś nie rozumie to jest niedojrzały i mało inteligenty człowiek po prostu.

To właśnie frajerzy nadskakują kobietom, dezawulują własną wartość w ten sposób. Bo jak można nazwać kogoś, kto przekonuje drugą osobę, która ma go w dupie, do tego żeby przestała mieć go w dupie. O kobietę to się można starać, jeśli sobie wcześniej na to zasłuży. Np mógłbym oddać nerkę, jeśli bym stwierdził, że sobie na to zasługuje. Zawsze z pozycji poświęcenia, nigdy poniżenia. Budowanie relacji z kobietą ma sens tylko wtedy, kiedy na każdym krokubdprawia przyjemność. "Do What Thou Wilt And Rejoice", jak mawiał Aleister Crowley, znany angielski filozof i mag....

Dla osób nie znających tematu MGTOW = Men Going Their Own Way = Mężczyźni Idący Swoją Własną Drogą

Powstał w USA, gdzie mężczyźni poczuli się dyskryminowani przez system społeczny, prawny, itp., np. wyraża to powiedzenie:

”Kobieta jest jak cyklon - gdy nadchodzi jest ciepła i wilgotna, a gdy odchodzi zabiera twój dom, dzieci, pieniądze i często jeszcze twoje dobre imię.”

Lepsza alternatywa dla relacji w której wszystkie karty trzyma kobieta.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dla osób nie znających tematu MGTOW = Men Going Their Own Way = Mężczyźni Idący Swoją Własną Drogą

Powstał w USA, gdzie mężczyźni poczuli się dyskryminowani przez system społeczny, prawny, itp., np. wyraża to powiedzenie:

”Kobieta jest jak cyklon - gdy nadchodzi jest ciepła i wilgotna, a gdy odchodzi zabiera twój dom, dzieci, pieniądze i często jeszcze twoje dobre imię.”

 

Cyklony niszczą tylko majątek ale nie wsadzają do więzienia bezpodstawnymi oskarżeniami o gwałt czy pedofilię (przy okazji rozwodu)

piaskun - buahaha, kolejny zyeb rzucajacy typowymi wyświechatnymi incelskimi frazesami

taki stary, a taki durny

Walnij w stół a nożyce sie odezwą

Jako wieloletni obserwator forów dla inceli i mgtow powiem to tak. Tym ludziom nie chodzi o jakąś dyskryminację. Oni tęsknią do mistycznych czasów kiedy facet to był Pan życia i śmierci w rodzinie i jemu się nie podskakiwało. To a nie jakaś dyskryminacja jest ich celem.

Dodam, ze ich gimnastyka umysłowa (głównie racjonalizacja, wyparcie oraz dehumanizacja kobiet) aby usprawiedliwić własne "racje" i podnieść marne ego jest wręcz imponująca. Ale imponująca w sensie przerażająco-komicznym.

Zaraz powstanie ruch nieumiejących oddychać gdzie będą opowiadać że brak oddychania jest lepszą alternatywą dla oddychania i się nie opłaca oddychać w tych czasach bo powietrze jest skażone. Efekt jedne i drugiego ruchu będzie taki sam - geny ich członków zginą z ich właścicielskimi. 

5 minut temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Zaraz powstanie ruch nieumiejących oddychać gdzie będą opowiadać że brak oddychania jest lepszą alternatywą dla oddychania i się nie opłaca oddychać w tych czasach bo powietrze jest skażone. Efekt jedne i drugiego ruchu będzie taki sam - geny ich członków zginą z ich właścicielskimi. 

Niekoniecznie. Znam gościa z mgtow, który chodzi do cichodajek i dziurawi gumki, kiedy nie widzą. chwalił się ze juz dwie maja zdjecia z bebnem w ogloszeniach

To przecież prekursorami MGTOW byli Jezus Chrystus, który powiedział: "Są trzebieńcy, którzy się sami wytrzebili dla królestwa niebios" oraz Paweł Apostoł który napisał: "Kto się żeni robi dobrze, kto się nie żeni robi lepiej". To prawdziwie chrześcijańska nauka

16 minut temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Zaraz powstanie ruch nieumiejących oddychać gdzie będą opowiadać że brak oddychania jest lepszą alternatywą dla oddychania i się nie opłaca oddychać w tych czasach bo powietrze jest skażone. Efekt jedne i drugiego ruchu będzie taki sam - geny ich członków zginą z ich właścicielskimi. 

A co ja będę miał z tego, że za kilka pokoleń, ktoś będzie miał w 1/10, w 1/100, w 1/1000 moje geny?

6 minut temu, Gość Quest napisał:

Niekoniecznie. Znam gościa z mgtow, który chodzi do cichodajek i dziurawi gumki, kiedy nie widzą. chwalił się ze juz dwie maja zdjecia z bebnem w ogloszeniach

Dowód anegdotyczny. To że tak piszę to jeszcze nie oznacza że naprawdę tak robi. Jest to zbyt ryzykowne bo teraz dzięki badaniom DNA łatwo zidentyfikować biologicznego ojca czyli płatnika ewentualnych alimentów. Spłodzenie to jeszcze nie cały sukces rozrodczy, trzeba jeszcze wychować potomka tak żeby tez miał szanse na swojego potomka. Dzieci samotnych matek mają statystycznie więcej problemów psychicznych, z usamodzielnieniem się i stworzeniem stałego związku - czyli mamy kolejną ślepą uliczkę dla genów

39 minut temu, Gość gosc napisał:

piaskun - buahaha, kolejny zyeb rzucajacy typowymi wyświechatnymi incelskimi frazesami

taki stary, a taki durny

Tylko the-bill się w dzisiejszych czasach żeni na Zachodzie.

2 minuty temu, Gość Albercik napisał:

A co ja będę miał z tego, że za kilka pokoleń, ktoś będzie miał w 1/10, w 1/100, w 1/1000 moje geny?

Jedyne co po nas zostaje to nasze geny i tylko to się liczy. Twoje geny przetrwają to wygrywasz, a jak nie to przegrywasz. 

1 minutę temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Jedyne co po nas zostaje to nasze geny i tylko to się liczy. Twoje geny przetrwają to wygrywasz, a jak nie to przegrywasz. 

A co Ci za różnica jak będziesz martwy? Geny nie niosą świadomości. Jakoś przez mojego bratanka nie mogę porozmawiać z przodkiem i posłuchać jego historii.

3 minuty temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Jedyne co po nas zostaje to nasze geny i tylko to się liczy. Twoje geny przetrwają to wygrywasz, a jak nie to przegrywasz. 

Ale z ciebie smutny i sfrustrowany człowieczek, życie to nie gra w której jedyne co się liczy to wygrać w jakimś wyścigu szczurów, skończ z incelizmami chłopaczku.

przecież autor tematu i  "człowiek nikt" to ten kr.etyn bsa, znany od wielu lat na uczuciowym.  narodowiec i oszołom. który w dodatku śmie te swoje nacjonalistyczne wynurzenia podpierac geniuszem jakim byl crowley (a ś p crowley by go wyśmial za pisanie takich bzdur)

crowley byl w 100% za rownouprawnieniem, więc skończ podpierac swoje wypier.dy nim, de.bilu śmieszny

2 minuty temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Jedyne co po nas zostaje to nasze geny i tylko to się liczy. Twoje geny przetrwają to wygrywasz, a jak nie to przegrywasz. 

Twoje geny światu nie są potrzebne a jeżeli sadzisz, że tak, to jesteś glupcem pełnym pychy. Człowiek i szympans mają genotyp w 96% identyczny, jak podobni są ludzie do sobie? A ty sądzisz, że twoje geny zmienia świat albo cokolwiek w nim zaznacza? Jesteś geniuszem? Kosmitą? Mędrcem? Świętym? Że chcesz być siewcą swoich genów? Zajmij się lepiej sobą, stanem swej mentalności,  charakteru, duchowości,  bo z tym przejdziesz na drugą stronę, bo tylko to jest twoje, bo geny należą do twoich przodków,  nie do ciebie.

1 minutę temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Jedyne co po nas zostaje to nasze geny i tylko to się liczy. Twoje geny przetrwają to wygrywasz, a jak nie to przegrywasz. 

... prawda. Jeden człowiek nie ma dzieci, ale ma kasę, realizuje pasje i cieszy się życiem. Drugi jest sfrustrowanym robolem, ojcem 6 dzieciaków, które musi utrzymać. Który wygrał a który przegrał życie? Poza tym był jednostki, które nie miały dzieci (albo miały, o których nic nie wiadomo), a przetrwała o nich palięć tysiące lat, jak wyżej wspomniany Jezus, Zaratustra, Platon, Isaac Newton, Aleksander Wielki, czy kolejny wyżej wspomniany Aleister Crowley... A miernoty próbują innym wmawiać, co jest dla nich sukcesem, co porażką, żeby wzbudzić w innych poczucie dyskomfortu. Albo podbudować swoje ego (kiedy sami są takimi dzieciatymi sfrustrowanymi np, bo by się chciało pojechać na jakieś eakscje a trzeba 4 pary butów kupić i kolejne kilka par spodni)...

21 minut temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Dowód anegdotyczny. To że tak piszę to jeszcze nie oznacza że naprawdę tak robi. Jest to zbyt ryzykowne bo teraz dzięki badaniom DNA łatwo zidentyfikować biologicznego ojca czyli płatnika ewentualnych alimentów. Spłodzenie to jeszcze nie cały sukces rozrodczy, trzeba jeszcze wychować potomka tak żeby tez miał szanse na swojego potomka. Dzieci samotnych matek mają statystycznie więcej problemów psychicznych, z usamodzielnieniem się i stworzeniem stałego związku - czyli mamy kolejną ślepą uliczkę dla genów

Primo: To, że dzieci samotnych matek sobie nie radzą jest tendencją nie regułą, a to ze jego dzieci beda dziecmi samotnycj matek, nie znaczy ze wnuki i prawnuki rownież. Secundo: Żeby gość płacił alimenty to najpierw: 1) dziecko musi się urodzić, 2) musi się odbyć sprawa w sądzie i być zrobione badania genetyczne (a procesjonalistka może mieć opory przed pójściem do sądu, bo czerpanie korzyści z takiej działalności jest karalne). 5) klient musi być znaleziony (co może być trudne jeśli dzwoni do nich z numerów zarejestrowanych n "słupy")...

26 minut temu, Gość znowu ten ... napisał:

przecież autor tematu i  "człowiek nikt" to ten kr.etyn bsa, znany od wielu lat na uczuciowym.  narodowiec i oszołom. który w dodatku śmie te swoje nacjonalistyczne wynurzenia podpierac geniuszem jakim byl crowley (a ś p crowley by go wyśmial za pisanie takich bzdur)

crowley byl w 100% za rownouprawnieniem, więc skończ podpierac swoje wypier.dy nim, de.bilu śmieszny

Popieram. Nie wiem czy autor i człowiek nikt to ta sama osoba, ale wiem jedno - ten drugi to wyjątkowy .... Atakuje prawiczków sam będąc nędznym prawikiem. Menda użala się na forum jednocześnie krytykując innych robiących to samo. Pisze te swoje żałosne pseudonaukowe wywody będące w istocie jakimś bełkotem. I co najciekawsze, ostatnio dosłownie odwaliło mu na punkcie "genów które zanikną"

 To troll i prowokator. Olewać ten nick gdziekolwiek się pojawi.

Czego to mężczyźni(?) nie wymyślą, by nie być mężczyznami.Hahaha:))) Dobre, na deszczowe niedzielne popołudnie:))

2 godziny temu, Gość pytajnik napisał:

Co sądzicie o ruchu MGTOW? Mężczyznach nie chcących z różnych względów zaniegać o lobiety/wiązać się z nimi. 

Każdy może żyć jak chce, pod jednym warunkiem: swoim zachowaniem nie krzywdzić innego człowieka.

Ja w MGTOW niczego złego nie widzę. Ich życie, ich decyzja. 

Jednak życie olewa człowiecze postanwienia i pisze swoje scenariusze. I najczęściej zdarza się tak, że najbardziej zatwardziały wyznawca MGTOW, nagle pod wpływem zaskakującego uczucia staje się czułym, troskliwym i romantycznym pantofelkiem i co najdziwniejsze: nigdy nie czuł się tak szczęśliwszy jak teraz.