Ile dajecie daliście na komunię jako chrzestni

Ile dajecie daliście na komunię jako chrzestni

bez jakiejś gównoburzy

sumy poproszę

i opis chrzestny czy gość

Skladalismy się na porządnego peceta dla młodego, jako chrzestną dałam 1000 PLN. 

co to znaczy "jako chrzestni"? To jakaś inna kategoria gościa w przeliczeniu na kasę? Chrzestny ma inną taryfikację? 

chrzestna - złoty pierścionek i 200zł

500 zł 

2000 zł medalik i ilustrowana Biblia. W dzisiejszych czasach nie ma co kupić, rower, tablet, laptop, Apple Watch dziecak już ma. Quada jej nie kupię - nie stać mnie, ale już się boje jakie prezenty będą na topie gdy będzie wychodziła za mąż ;) nie wiem, mieszkanie?;)

A co to za różnica czy chrzestny czy zwykły gość. Chrzestny jest od wychowania w wierze, a nie od sypania kasą. 

A odpowiadając na temat, to zależy od relacji jaką się ma z rodziną. Gdyby to było np. dziecko mojej siostry, z którym jestem blisko dałabym 1000zł + prezent np. biżuteria, książka, kwiaty. A jak jest to komunia dziecka, które nawet nie pamięta jak mam na imię to max 200 zł i kwiatek.

Aparat fotograficzny, najnowsza Minolta.

Laptop, bo chciała akurat taki prezent.

Rower z górnej półki, miał być koniecznie czerwony  

Zgodnie z wolą rodziców i chrzesnicy złożyłam się z chrzestnym na rower i kupiliśmy 4 worki 10 kg karmy do schroniska.

28 minut temu, Gość Gosc napisał:

2000 zł medalik i ilustrowana Biblia. W dzisiejszych czasach nie ma co kupić, rower, tablet, laptop, Apple Watch dziecak już ma. Quada jej nie kupię - nie stać mnie, ale już się boje jakie prezenty będą na topie gdy będzie wychodziła za mąż nie wiem, mieszkanie?;)

 

5 lat temu, kiedy mój chrześniak się żenił, chrzestni dawali po 2000 w prezencie.

Moim zdaniem nie każdy dzieciak wszystko ma, my chrześniakowi kopiliśmy konsolę , w fajnej cenie znalazłam w bestcena.pl, na pewno się ucieszy

Siostrzenicy - srebrny ryngraf z Matką Boską wysadzany szafirami (cenna pamiątka rodzinna), pieniądze w kopercie, zamawiany w kwiaciarni bukiet kwiatów i słodycze okolicznościowe.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

co to znaczy "jako chrzestni"? To jakaś inna kategoria gościa w przeliczeniu na kasę? Chrzestny ma inną taryfikację? 

Na tzw. prowincji ma.

500 zł plus coś słodkiego 

Medalik i komórkę, różową  Taką, jak chciała.

Dwa lata temu byłam chrzestną i dałam 500 zł. Stać mnie było i na 1000, ale to komunia, a nie wesele. Chrzestny dał tyle samo. Jego również było stać by dać więcej. Nie dajmy się zwariować. To komunia, a nie zastaw się a postaw się. 

Jestem matka dziecka idącego do komunii. Obydwoje chrzestnych ma średnia sytuacje finansowa i obydwojgu mówiłam, ze mogą być bez prezentu, bo dla nich dojazd na komunie dość daleko to już wydatek. Jak będzie- nie wiem. Wogole mi nie zależy, żeby dziecko dostało jakieś niesamowite prezenty czy kasę, zależy mi szczerze, żeby wszyscy byli. Syn jest jedynakiem i my stoimy dobrze finansowo, jesteśmy w stanie mu zapewnić sporo. Bardzo bym chciała, żeby prezenty były symboliczne - pamiątkowe. I wierzcie lub nie, syn nic a nic o prezentach nie mówi.

17 minut temu, Gość Gość gość napisał:

Dwa lata temu byłam chrzestną i dałam 500 zł. Stać mnie było i na 1000, ale to komunia, a nie wesele. Chrzestny dał tyle samo. Jego również było stać by dać więcej. Nie dajmy się zwariować. To komunia, a nie zastaw się a postaw się. 

I to jest mądre podejście. Gdy moj chrześniak miał komunię 3 lata temu kupiłam zloty łańcuszek z krzyżykiem oraz Biblię. Ja swój medalik który dostałam na Komunię od swojej matki chrzestnej noszę a mam 43 lata.Bardzo cenna pamiątka to dla mnie. Jak czytam jakie kwoty tu padają to brak mi słów. Ludziom w głowach się przewraca i to fest.Przecież to sakrament a rodzice robią z niego cyrk i to dosłownie. U kolegi z pracy na komuni jego dziecka byl zamówiony clown.Masakra 

15 minut temu, Gość Lila napisał:

Jestem matka dziecka idącego do komunii. Obydwoje chrzestnych ma średnia sytuacje finansowa i obydwojgu mówiłam, ze mogą być bez prezentu, bo dla nich dojazd na komunie dość daleko to już wydatek. Jak będzie- nie wiem. Wogole mi nie zależy, żeby dziecko dostało jakieś niesamowite prezenty czy kasę, zależy mi szczerze, żeby wszyscy byli. Syn jest jedynakiem i my stoimy dobrze finansowo, jesteśmy w stanie mu zapewnić sporo. Bardzo bym chciała, żeby prezenty były symboliczne - pamiątkowe. I wierzcie lub nie, syn nic a nic o prezentach nie mówi.

W końcu jakaś normalna mama.Pozdrawiam 

5 lat temu dałam chrześniakowi 1000 zł i złoty łańcuszek z medalikiem. W tym roku mam komunię chrześnicy i zamierzam dać tyle samo, tylko do łańcuszka jeszcze kolczyki. 

Tez uważam ze super drogie prezenty na komunie to przesada - ja jako matka chrzestna powinnam podarować dziecku Biblię i medali- w końcu to Komunia św. Ale ten kto nie ma szczęścia otaczać się światłymi ludźmi, którzy wyznają wyższe wartości moralne (lub jakiekiekolwiek wartości moralne) to musi liczyć się z tym, ze jeżeli koperta nie będzie gruba, a rodzic chrzestny jest bardzo majętny - to komentarzom nie będzie końca. Pewnie spora cześć osób tutaj piszących rozumie o co mi chodzi. 

2 godziny temu, Gość Gość Maria4343 napisał:

I to jest mądre podejście. Gdy moj chrześniak miał komunię 3 lata temu kupiłam zloty łańcuszek z krzyżykiem oraz Biblię. Ja swój medalik który dostałam na Komunię od swojej matki chrzestnej noszę a mam 43 lata.Bardzo cenna pamiątka to dla mnie. Jak czytam jakie kwoty tu padają to brak mi słów. Ludziom w głowach się przewraca i to fest.Przecież to sakrament a rodzice robią z niego cyrk i to dosłownie. U kolegi z pracy na komuni jego dziecka byl zamówiony clown.Masakra 

Wiesz, przy większej ilości dzieci na przyjęciu, animator to dobra sprawa