Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka tam dziewczynna

Chodzicie na solarium? Czy to już nie modne?

Polecane posty

Gość Taka tam dziewczynna

Ostatnio bylam 10 lat temu. 

Chcialam sie trochę opalic przed latem..chcialabym zaczac nosic spodnice jest goraco.. ale jestem blada jak...nie nawidze tego koloru skory szczególnie jak jest cieplo a ja nie mialam okazji sie opalic i tak zastanawiam sie nad solarium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cxff

Co za roznica czy modne.

Dla mnie opalona skora wyglada zdrowo i ma blask dlatego chodzilam ostatnio na solarium. Co innego spalic sie na pomarancze a co innego troszke nadac kolorytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Na mnie solarium nie działa. Tzn. działa jak słońce: najpierw wyglądam, jak burak, potem znowu jestem blada. 

Solarium odwiedzałam dawno temu, teraz obawiam się czerniaka. 

Używam samoopalacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Rak jest niemodny a solarium postarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

Solaria to zło przez wzgląd na promienie UVA którymi sie raczysz... To one najbardziej szkodzą skórze (wnikają najgłębiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Rak jest niemodny a solarium postarza.

To prawda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie chodzę, nie podoba mi sie wygląd skóry po solarium ani to jak szkodliwe jest

Też jestem blada i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kup sobie samooplalacz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oop

Opalenizna jest zdecydowanie niemodna. popatzr na modelki na pokazach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Modne? Durne, jak i zawsze było. Kto normalny płaci za przyspieszanie starzenia się skóry (UV ogromnie ją niszczą) i za ewentualne mutacje kancerogenne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kup sobie samooplalacz. 

Z erytrulozą. Zwykłe z DHA nie są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a jak rak wejdzie do kanonu mody to pójdziesz do solarium? JPRd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vgxx

No tak 5 razy na solarium nie pójdą za to przez tydzien urlopu nad morzem beda smażyć sie na plaży przez całe dnie.

Wszystko z umiarem trzeba i tyle. Ja tez zle sie czuje jako bladzioch wiec przed latem solarium i latem opalam sie ale juz zakrywajac twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozsądna

Kiedyś przed latem zawsze chodziłam, bo nie lubiłam swojej bladej skóry,ale nigdy nie opalałam się za mocno , kilka wizyt dla żywszego koloru. Teraz nie chodzę, głównie ze względów zdrowotnych. Ale korzystam ze słońca i darmowej witaminy D. Od pierwszych ciepłych dni staram się odkrywać nogi i ręce.Chronię jedynie głowę, bo muszę i przy okazji twarz, ale staram się żeby choć trochę nabrała żywszego koloru.

Nie interesuje mnie moda,nie podobam się sobie blada jak trup i nie chcę cały rok łykać syntetyków, wolę w sezonie  z umiarem korzystać ze słońca.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja chodzę, zimą i wczesną wiosną, tak raz na 2tyg, na 6-8 mn. Nie obchodzi mnie moda, albo jakieś modelki, ale moje dobre samopoczucie i lekko muśnięta skóra. Przy przeziębieniu lubię się w solarium wygrzać, poza tym potrzebuję sztucznego slońca przy dłużej trwającej pochmurnej pogodzie. Preferuję tylko solarium stojące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 minut temu, Gość Vgxx napisał:

No tak 5 razy na solarium nie pójdą za to przez tydzien urlopu nad morzem beda smażyć sie na plaży przez całe dnie.

Wszystko z umiarem trzeba i tyle. Ja tez zle sie czuje jako bladzioch wiec przed latem solarium i latem opalam sie ale juz zakrywajac twarz.

Ani jedno, ani drugie. Nawet na co dzień wychodząc na trochę dłużej niż kwadrans na słońce  na twarz, szyję i dekolt filtr 50+, a na ramiona koszula z filtrem UV. To jest właśnie umiar. Żadne celowe "opalanie" nic wspólnego z umiarem nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość Gość napisał:

potrzebuję sztucznego slońca przy dłużej trwającej pochmurnej pogodzie

Od tego są specjalne lampy do światłoterapii, które właśnie emitują światło, jakiego mózg potrzebuje bez niszczących skórę promieni UV, i w dawce jaka jest potrzebna (żeby to mieć na solarium musiałabyś tam siedzieć parę godzin dziennie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chod
11 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Na mnie solarium nie działa. Tzn. działa jak słońce: najpierw wyglądam, jak burak, potem znowu jestem blada. 

Solarium odwiedzałam dawno temu, teraz obawiam się czerniaka. 

Używam samoopalacza.

Mam tak samo z tym czerniakiem. Jako nastolatka chodziłam dużo. Teraz się boję i żałuję moich wizyt. Zresztą szybciej pojawiły mi się zmarszczki i jestem pewno że to przez solarium i nadmierne opalanie podczas szczeniecych lat 🥴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawe ...

Rozumiem, że unikacie solarium.  Ale strach przed słońcem, krycie się pod ekstremalnym filtrami ... dajcie link do statystyk czerniaka i spójrzcie jak społeczeństwo uciekając przed skońcem staje się coraz bardziej zaburzone psychicznie i depresyjne. Jakies refleksje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po solarium to nie jest opalenizna. Widać sztuczność, pomarańczowawy oddcień, a co za tym idzie tandeta świeci na kilometr. Największym koszmarkiem pod tym względem były lata 2000-2008. Opalenizna prawdziwa to jest po prawdziwym słońcu. Oliwkowa. I to jest ten urok wakacji.

Jak ktoś chce sztucznie osiągać ten efekt to już lepiej niech pozostanie blady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Ciekawe ... napisał:

Rozumiem, że unikacie solarium.  Ale strach przed słońcem, krycie się pod ekstremalnym filtrami ... dajcie link do statystyk czerniaka i spójrzcie jak społeczeństwo uciekając przed skońcem staje się coraz bardziej zaburzone psychicznie i depresyjne. Jakies refleksje ?

Lepiej leczyć depresję niż czerniaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

głupota nigdy nie byla modna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawe ...
48 minut temu, Gość Gość napisał:

Lepiej leczyć depresję niż czerniaka...

Ale to nie jest odpowiedź na pytanie o statystyki czerniaka. Ile znacie osób, ktore mialy/maja czerniaka a ile z depresją czy zaburzeniami psychicznymi? O ilu słyszeliście?

Ale najważniejsze, że firmy kosmetyczne zarabiają na kremach z filtrem a przemysł farmaceutyczny kwitnie dzieki tabletkom szczęścia i sztucznej witaminie D. Czekamy jeszcze na kolejny "Prozac".😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Ciekawe ... napisał:

Ale to nie jest odpowiedź na pytanie o statystyki czerniaka. Ile znacie osób, ktore mialy/maja czerniaka a ile z depresją czy zaburzeniami psychicznymi? O ilu słyszeliście?

Ale najważniejsze, że firmy kosmetyczne zarabiają na kremach z filtrem a przemysł farmaceutyczny kwitnie dzieki tabletkom szczęścia i sztucznej witaminie D. Czekamy jeszcze na kolejny "Prozac".😏

A wiesz, że nawet jak się będziesz smażyć godzinami, to i tak będziesz mieć niedobór wit. D? Większość ludzi ma niedobory, nawet ci mieszkający w bardzo nasłonecznionych miejscach i nie nakładający filtrów (robiono badania). Osób z depresją nie znam w ogóle, za to znam dwie osoby z rakiem podstawnokomórkowym, i jedną właśnie z czerniakiem. I jedyne co je łączy to zamiłowanie do promieni UV właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Ciekawe ... napisał:

Rozumiem, że unikacie solarium.  Ale strach przed słońcem, krycie się pod ekstremalnym filtrami ... dajcie link do statystyk czerniaka i spójrzcie jak społeczeństwo uciekając przed skońcem staje się coraz bardziej zaburzone psychicznie i depresyjne. Jakies refleksje ?

Ja nawet "kryjąc się" przed słońcem, czyli chodząc po plaży w ubraniu, siedząc pod parasolami, nigdy się nie smażąc i stosując filtry jestem śniada po lecie. Sama wyciągnij wnioski. Nie potrzebujesz wystawiać się w sezonie na słońce, bo i tak dostajesz dużą dawkę. A z kolei w zimie, gdy cały dzień jest ciemno nic ci nie pomoże na brak światła. Zresztą depresja u nas wynika z tego, że życie jest trudne, pieniędzy brak. Z frustracji sytuacją życiową. Jakbyś była biedna i opalona, to niekoniecznie byłoby Ci weselej..  Poza tym ładna skóra nie potrzebuje żadnej opalenizny - widać to po bladych dziewczynach z piękną skórą bez niedoskonałości. Kobietom się często wydaje, że kiepską skórę albo otyłość podkręcą opalenizną, a daje to średnie efekty, a w dłuższej perspektywie skóra coraz gorsza i gorsza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Ciekawe ... napisał:

Rozumiem, że unikacie solarium.  Ale strach przed słońcem, krycie się pod ekstremalnym filtrami ... dajcie link do statystyk czerniaka i spójrzcie jak społeczeństwo uciekając przed skońcem staje się coraz bardziej zaburzone psychicznie i depresyjne. Jakies refleksje ? 

Refleksja jest taka, że piszesz głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skwarkom, nawet okazjonalnym, polecam poczytać:

forum-urody.pl/zmiany-w-skorze-na-skutek-dzialania-promieni-uv,t10626.html

Smażta się dalej. Na "zdrowie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Ciekawe ... napisał:

Ale to nie jest odpowiedź na pytanie o statystyki czerniaka. Ile znacie osób, ktore mialy/maja czerniaka a ile z depresją czy zaburzeniami psychicznymi? O ilu słyszeliście?

Ale najważniejsze, że firmy kosmetyczne zarabiają na kremach z filtrem a przemysł farmaceutyczny kwitnie dzieki tabletkom szczęścia i sztucznej witaminie D. Czekamy jeszcze na kolejny "Prozac".😏

Nie znam nikogo z depresją, za to siostra mojego męża ma czerniaka za gałka oczna. Ma lat 38. Wiecznie się opalala, bo mówiła, że lubi i nienawidzi swojej bladej skóry. Co prawda nie chodziła do solorium, tylko już wiosna przy pogodzie, potrafiła leżeć na słońcu. Dwa lata temu zaczęła słabo widzieć, wizyta u okulisty, że zaweza się pole widzenia, bo za gałka oczna jest guz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×