Mojemu ukochanemu mięknie we mnie,

Jestem z moim M. od 10 lat, zawsze mieliśmy udany seks. M. jest ode mnie młodszy o 3 lata (ja mam 33) i zauważyłam, że moj temperament się ostatnio zwiększył. To ja częściej inicjuję seks, zawsze mam orgazmy i jest mi z nim dobrze. Nasz seks zawsze był udany. Ale zauważyłam, że mój facet juz nie podnieca się jak dawniej, czasem mięknie we mnie. Zwykle idzie wtedy do łazienki pod innym pretekstem i "pompuje" sobie penisa, wraca i wtedy rzeczywiście jest już twardy. Dbam o siebie, ostatnio bardziej niż kiedyś więc wątpię, że przestałam mu si ę podobać tak po prostu, ale przez to wszystko spadaja mi moralne. Zwyczajnie przestaję czuć się atrakcyjnie. Nie wiem jak poruszyć ten temat, obawiam się tego.

M. nie ma ostatnio stresów w pracy, ogólnie jest między nami ok. Planujemy ślub i rodzinę.

Może mu się znudziłaś? Może woli jakąś inną?

pocwicz kegla, moze się troszke poluzowałaś? Szczerze to nie wiem. Może on ma inna na boku.

no właśnie ćwiczę mięśnie kegla, nie rodziłam, mój M zawsze uważał, że jestem ciasna. Sama tez tak odczuwałam. Normalnie załamka, nie wiem co mam zrobić. Nasz seks zawsze był udany, spontaniczny ;( sąsiedzi mieli nas czasem dość. A teraz, nie wiem co sie stało.

Uważam, że mam wyobraźnię w łóżku, lubie zaspokajać mojego faceta, jestem dosyć bezpruderyjna i nie należę do kłod ;(

Pewnie jest biseksualny i teraz ma fazę na facetów.

Nie jestes sama. Mojemu tez niestety mieknie. Co tylko probuje wlozyc to niestety nie daje rady bo mu opada. Czasem jest tak ze wlozy ale mieknie mu prawie zaraz e srodku. Nasz zwiazek sie przez to rozpadnie. Jak pytam to mowi ze wszystko ok i go podniecam ale tak nie jest  

Zastanawiam się czasem nad jego biseksualnością ale on ogląda się za kobietami (dyskretnie, ale to widzę) , więc jestem spokojna. Powiedzmy. Ale moje morale ostatnio spadają

Tez sie zastanawialam. Bo moj jest miekki i delikatny. Bez problemu widzialabym go jak daje dupy in emu facetowi. Czasem mysle ze tego potrzebuje

spróbuj utwardzaczem