czy facet może się zmienić

Zakładając, że nie jest alkohlikiem ani z jakąś patologią. Gdy chcesz odejść, on wpada w panikę, staje na głowie, obiecuje poprawę. Czy jest szansa, że relacja się naprawi i poprawa będzie stała, a nie tylko na miesiąc? 

alkohlikiem ani z jakąś patologią.

proszę się nauczyć pisać  

alkohol to zdrowie, zdrówko.

34 minuty temu, Gość fruffka napisał:

Zakładając, że nie jest alkohlikiem ani z jakąś patologią. Gdy chcesz odejść, on wpada w panikę, staje na głowie, obiecuje poprawę. Czy jest szansa, że relacja się naprawi i poprawa będzie stała, a nie tylko na miesiąc? 

Obiecuje poprawe z czym? szansa jest że na obiecankach się skończy nie na czynach.

ku*wa o co ludzie sie pytaja w tych z*&nych czasach
przecież to ty jestes z nim a nie my
tylko TY to możesz wiedzieć

Oczywiście, że może się zmienić.Na gorsze!

9 minut temu, Gość gdgdg napisał:

ku*wa o co ludzie sie pytaja w tych z*&nych czasach
przecież to ty jestes z nim a nie my
tylko TY to możesz wiedzieć

haha...zmarlam

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Oczywiście, że może się zmienić.Na gorsze!

Dokładnie. Zwykle zmieniają się na gorsze. Jeśli juz na lepsze to tylko na chwile, udają żeby zatrzymać przy sobie kobietę a potem i tak wylazi na wierzch ich prawdziwa natura. Autorko,a co chcesz żeby w sobie zmienił? 

Charakter człowieka się nie zmienia. Wysysasz z mlekiem matki tożsamość i ona zostaje do końca życia. 

Znakomita większość ludzi się nie zmienia.

9 minut temu, Piaskun napisał:

Znakomita większość ludzi się nie zmienia.

Nie przyzwyczaję się do ciebie nowego. 

Kolejny twój temat, przekonaj się sama,dla mnie facet który straszy samobójstwie to ostatni patol i dno. Powodzenia. 

29 minut temu, Gość gość' napisał:

Nie przyzwyczaję się do ciebie nowego. 

Ciągle dostawałem komplementa, jakobym wyglądał jak Michał Wiśniewski. Wiolę słyszeć, że mam za wąski pysk i za długi ogon

7 minut temu, Piaskun napisał:

Ciągle dostawałem komplementa, jakobym wyglądał jak Michał Wiśniewski. Wiolę słyszeć, że mam za wąski pysk i za długi ogon

A, nie wiedziałam że żyjesz opinią innych. Cóż, musisz wiedzieć, że oni to:

Strażnicy moralności o przegniłych sumieniach. Pilnie strzegą czystości obyczajów.
Usta pełne śliny, a w rękach kamienie!
Oni dbają o to abyś nie był inny.
To dla twojego dobra w jakiejś ciemnej bramie włosy ostrzygą ci do gołej skóry. ; )
Abyś zrozumiał, że przecież tak nie można, godzić w odczucia porządnych ludzi!
Ręce pełne sznyt i tatuaży,
parę ojcowskich klapsów wlepią.
A twojej dziewczynie zwiędła prostytutka w oczy napluje bo czuje się lepsza.

Uważaj na siebie.

9 minut temu, Gość gość' napisał:

A, nie wiedziałam że żyjesz opinią innych.

Jak mawiał sierżant Colon: ironia to odmiana aronii.

9 minut temu, Gość gość' napisał:

Uważaj na siebie.

I nawzajem.

Zmieni się na gorsze wiem po swoim .

13 minut temu, Piaskun napisał:

Jak mawiał sierżant Colon: ironia to odmiana aronii.

I nawzajem.

Tak ponoć mawiał. A Norwid mawiał, że kto prawdę mówi, ten niepokój wszczyna. ; )

A ja ci powiem, że właśnie teraz masz niepokój w sobie, boś prawdę o sobie usłyszał. 

3 godziny temu, Gość gość' napisał:

Tak ponoć mawiał. A Norwid mawiał, że kto prawdę mówi, ten niepokój wszczyna. ; )

Jakoś Norwid nigdy mi nie leżał.

3 godziny temu, Gość gość' napisał:

A ja ci powiem, że właśnie teraz masz niepokój w sobie, boś prawdę o sobie usłyszał. 

Nie sądzę. Właśnie po niezbyt przyjemnym weekendzie wracam do równowagi. Być może nawet stabilniejszej niż onegdaj.

11 minut temu, Piaskun napisał:

Jakoś Norwid nigdy mi nie leżał.

Nie sądzę. Właśnie po niezbyt przyjemnym weekendzie wracam do równowagi. Być może nawet stabilniejszej niż onegdaj.

Dobrze, niech nie leży. : )

Wiesz co? Istota polega na tym, że prawda jest niezręczna ktokolwiek by się nią posługiwał. Czy Norwid czy inny Kowalski skarbie, to znaczenia nie ma. Znaczenie ma to, żebyś sobie odpoczął i nabrał równowagi takiej, która uszczęśliwi ciebie. 

Człowiek,a zwłaszcza mężczyzna nie zmienia się dla kobiety,ale powinien jeśli tego potrzebuje zmiany w życiu,zmienić się sam dla siebie..wtedy będzie czuł,że zrobił to sam z własnej woli..i wtedy będzie czuł satysfakcję z takiej zmiany ,a nie przymus,bo kobiety straszą ..odejściem..nawet samobójstwem,takie historie też słyszałam..

1 minutę temu, Frezja napisał:

Trudno jest się zmienić. Im jest się starszą osobą, tym ma się więcej nawyków i przyzwyczajeń.

Zmienić nas - ludzi mogą zazwyczaj tylko trudne i bardzo trudne momenty / sytuacje w życiu; jakieś kryzysy itp.

Choć i  tak łatwiej jest zmienić siebie, bo w przypadku zmiany kogoś innego to raczej niemożliwe i bezsensowne.

czlowiek cale zycie sie zmienia. ale malpy takie jak ty nie. gin smieciaro