Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sofija

A mowia ze po porodzie sn jest wiadro

Polecane posty

Gość sofija

Jestem po 2 porodach sn. Czasami cwicze miesnie Kegla ale nie codziennie. Wczoraj w czasie sexu z moim partnerem on doszedl bez ruchow frykcyjnych. Tzn wszedl we mnie a ja zaczelam zaciskac miesnie i on po paru minutach doszedl. Jestesmy ze soba juz kilkanascie lat i sex w "normalnym " wydaniu przewaznie trwa 20-25min.
Jestem przykladem, ze sn wcale nie poszerza pochwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszna jesteś

wyjątek nie czyni reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc d

O wiadrze chyba gadają te po cc. Ja po SN problemów nie mam. Mąż ma niezbyt okazałego -to byśmy odczuli 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też nie jestem szerszą po SN. Powiedziałabym, że nawet ciut ciasniejsza niż przed porodem ale to chyba "zasługa" bardzo mocnego szycia (ponoć mocno krwawiłam) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też jestem po dwóch SN i nie widzę różnicy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mo

Oczywiście że jest różnica. Wasz mąż wam tego nie powie przecież. To nie jest jakaś wielka różnica ale jest. Jedne maja bardziej rozciagnieta drugie mniej. Jeśli ćwiczycie mięśnie to super i różnica będzie bardzo mała. Ale twierdzenie że jest się ciasniejszym lub ze w ogóle nie czuć różnicy jest bzdura. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość A mo napisał:

Oczywiście że jest różnica. Wasz mąż wam tego nie powie przecież. To nie jest jakaś wielka różnica ale jest. Jedne maja bardziej rozciagnieta drugie mniej. Jeśli ćwiczycie mięśnie to super i różnica będzie bardzo mała. Ale twierdzenie że jest się ciasniejszym lub ze w ogóle nie czuć różnicy jest bzdura. 

Bzdurą jest zakładanie, że u wszystkich jest tak samo. Tak jak pisałam wyżej, miałam duże nacięcie i bardzo mocno zaciagane szwy w związku z czym na pewno nie jestem teraz luzniejsza bo to czuję. Nie pytałam o to męża bo sama czuje, że nie jest tak jak przed porodem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrosnice

O tym gadają tylko te po cc bo ich boli, ze nie było im dane urodzić jak prawdziwe kobiety. Co to za śmieszny argument, ze facet nic nie.powie?  Przecież kobieta też może sobie sprawdzić sama. Po porodzie kleszczowym może być luzniej, prawidłowy poród z malutkim nacieciem nic nie zmienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki

U mnie też bylo ciaśniej bo ciasno mnie zszyli i po 3 latach nic się nie zmieniło. Teraz przez ciążę bliźniaczą muszę mieć cc i będzie rozwalony brzuch 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasikowa

jasne ze jest luzniej i to o wiele, nie wierzcie te ktore nie rodzily. Mam za soba porod sn, nie peklam, nie nacinali mnie, a moze wiadra nie mam ale jest roznica. teraz bede miec cc bo synek poprzecznie ulozony i dziekuje bogu za taki obrot sprawy 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papapa

To że akurat TY masz luzniej to nie znaczy, ze KAŻDA. Ja po cc miałam zrosty i bardzo długo się goiło a nie.pierdziele że każda po cc tak będzie miała więc te co nie rodzily to niech się nie decydują. Mam tylko jedną radę dla tych, które nie rodzily. Jak najbardziej boicie się o swoje ciało to nie decydujcie się w ogóle na dziecko. Mam znajomą, która całą ciaze bala się że jej zostanie wiadro. Urodziła martwe dziecko. Myślicie że przejmuje się tym czy tym swoim "wiadrem"? Ale wy na tej kafeterii macie problemy ja.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Papapa napisał:

To że akurat TY masz luzniej to nie znaczy, ze KAŻDA. Ja po cc miałam zrosty i bardzo długo się goiło a nie.pierdziele że każda po cc tak będzie miała więc te co nie rodzily to niech się nie decydują. Mam tylko jedną radę dla tych, które nie rodzily. Jak najbardziej boicie się o swoje ciało to nie decydujcie się w ogóle na dziecko. Mam znajomą, która całą ciaze bala się że jej zostanie wiadro. Urodziła martwe dziecko. Myślicie że przejmuje się tym czy tym swoim "wiadrem"? Ale wy na tej kafeterii macie problemy ja.... 

Ta najlepiej nie przejmować się swoim ciałem a potem mieć kompleksy bo tu luźno, tu za gruba a potem płakanie bo maz patrzy na inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oczywiście ze zawsze jest różnica nawet minimalna. Nawet mój znajomy kobieciarz powiedział „w kobiete która urodziła dziecko wchodzi się jak w ciepłe masełko”. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mięśnie Kegla to podstawa. I same plusy. Jestem po dwóch podróżach sn. Żadnego nacięcia, sama też nie pękłam. Po podróżach bardzo szybko dochodziłam do siebie a na jakość życia seksualnego nie mogę narzekać. Pamiętać o ćwiczeniu raz dziennie i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poranna
1 godzinę temu, Gość Kiki napisał:

U mnie też bylo ciaśniej bo ciasno mnie zszyli i po 3 latach nic się nie zmieniło. Teraz przez ciążę bliźniaczą muszę mieć cc i będzie rozwalony brzuch 😕

Bzdura z tym szyciem. Raz, że szyje się tylko zewnętrzne wejście do pochwy, a nie pochwę. A dwa nie ma czegoś takiego jak ciasne zszycie. Kiedy zbyt mocno ściągnie się szwy to gojenie jest dłuższe i jest duże prawdopodobieństwo nieprawidłowego zejścia tkanek. Porządny chirurg szyje tak żeby zrosło się prawidłowo, a nie tak żeby było ciasno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie położna zszyła dla męża i jestem ciasniutka, ciasniejsza niż przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mnie położna zszyła dla męża i jestem ciasniutka, ciasniejsza niż przed.

Hahahahahahahaha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

O wiadrze gadają te co miały CC na życzenie, żeby jakoś wytłumaczyć swoje "wygodnictwo" i strach przed sn. Miałam naderwany mięsień, później skorygowany operacyjnie, bo się szarpnelam krótko po porodzie i jakoś mężowi to nie przeszkadzało. Jakby wszystkie kobiety miały wiadra po śniadaniu, to facet w ogóle by nie doszedł. Dziwnym trafem moja babcia urodziła 12 dzieci i jakoś dziadek problemu ze swoim spustem nie miał. 

Te co mają wiadra, to są po prostu źle pozszywane po nacięciu i bardzo możliwe, że słabe mięśnie przed ciążą obciążone ciążą, są jeszcze słabsze. Po śniadaniu jest też bardziej unerwiona pochwą, więc i śluzu przy stosunku więcej. A jak jest dużo śluzu, to wrażenie poluzowania też może być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

O wiadrze gadają te co miały CC na życzenie, żeby jakoś wytłumaczyć swoje "wygodnictwo" i strach przed sn. Miałam naderwany mięsień, później skorygowany operacyjnie, bo się szarpnelam krótko po porodzie i jakoś mężowi to nie przeszkadzało. Jakby wszystkie kobiety miały wiadra po śniadaniu, to facet w ogóle by nie doszedł. Dziwnym trafem moja babcia urodziła 12 dzieci i jakoś dziadek problemu ze swoim spustem nie miał. 

Te co mają wiadra, to są po prostu źle pozszywane po nacięciu i bardzo możliwe, że słabe mięśnie przed ciążą obciążone ciążą, są jeszcze słabsze. Po śniadaniu jest też bardziej unerwiona pochwą, więc i śluzu przy stosunku więcej. A jak jest dużo śluzu, to wrażenie poluzowania też może być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Hmmm a ja chyba wiem dlaczego niektóre czują, że są ciaśniejsze. Mi się wydawało, że byłam super ciasna po porodzie, ale teraz stwierdzam, że to było tylko takie wrażenie przez bliznę którą mam przy wejściu i ciągnącą się też głęboko w środku. W jej miejscu jej takie zgrubienie i stajesz się trochę wrażliwsza. Mnie po prostu zaczęło boleć i miałam poczucie uciskania podczas stosunku. Wydawało mi się, że jestem ciaśniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Hmmm a ja chyba wiem dlaczego niektóre czują, że są ciaśniejsze. Mi się wydawało, że byłam super ciasna po porodzie, ale teraz stwierdzam, że to było tylko takie wrażenie przez bliznę którą mam przy wejściu i ciągnącą się też głęboko w środku. W jej miejscu jej takie zgrubienie i stajesz się trochę wrażliwsza. Mnie po prostu zaczęło boleć i miałam poczucie uciskania podczas stosunku. Wydawało mi się, że jestem ciaśniejsza.

Nie. To nie od blizny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
34 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ta najlepiej nie przejmować się swoim ciałem a potem mieć kompleksy bo tu luźno, tu za gruba a potem płakanie bo maz patrzy na inne

Po pierwsze w tych czasach jest coś takiego jak plastyka pochwy, ceny od 3 do 8 tys i po sprawie, jeśli kobieta się zmienia tam na dole to znaczy że ma powikłania po porodzie i powinna wybrać się do gina by zrobil zabieg by poprawic to co sie zepsulo, jesli kobieta nie ma powiklan po porodzie to znaczy ze bedzie wygladac tak samo jak przed, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gege

Tu nie chodzi o chec bycia ciasna egoistka hehe ale o zdrowie. Poczytajcie o obnizeniu scian pochwy i konsekwencjach tego. Spotyka to bardzo wiele kobiet po porodzie sn. Nie mowiac juz o poluzowanym wejsciu do pochwy i problemach z zakladaniem tamponu, co wplywa na jakosc zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Gege napisał:

Tu nie chodzi o chec bycia ciasna egoistka hehe ale o zdrowie. Poczytajcie o obnizeniu scian pochwy i konsekwencjach tego. Spotyka to bardzo wiele kobiet po porodzie sn. Nie mowiac juz o poluzowanym wejsciu do pochwy i problemach z zakladaniem tamponu, co wplywa na jakosc zycia.

Jeśli są powikłania to się idzie do lekarza  który zastosuje odpowiednie leczenie,  po cc są też powikłania bardzo często, i wtedy to normalnie że kobieta idzie na poprawkowa operację, lub leczy się, kobiety  po sn tez nie powinny bagatelizowac powiklan ktore moga sie zdarzyc tylko iść do lekarza i ustalić leczenie lub zabieg tradycyjnie chirurgiczny lub laserowy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gege

Tylko taki zabieg typowo chirurgiczny w tej strefie moze czesto zrobic wiecej szkody, duze ryzyko powiklan, co przy lekkim obnizeniu ma znaczenie. Decydujac sie na plastyke, mozna miec potem gorszy problem, nie wiem jak jest z laserem. Zdecydowanie nie mozna tego porownywac do poprawek po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gege

Tylko taki zabieg typowo chirurgiczny w tej strefie moze czesto zrobic wiecej szkody, duze ryzyko powiklan, co przy lekkim obnizeniu ma znaczenie. Decydujac sie na plastyke, mozna miec potem gorszy problem, nie wiem jak jest z laserem. Zdecydowanie nie mozna tego porownywac do poprawek po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gege

Tylko taki zabieg typowo chirurgiczny w tej strefie moze czesto zrobic wiecej szkody, duze ryzyko powiklan, co przy lekkim obnizeniu ma znaczenie. Decydujac sie na plastyke, mozna miec potem gorszy problem, nie wiem jak jest z laserem. Zdecydowanie nie mozna tego porownywac do poprawek po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gege napisał:

Tylko taki zabieg typowo chirurgiczny w tej strefie moze czesto zrobic wiecej szkody, duze ryzyko powiklan, co przy lekkim obnizeniu ma znaczenie. Decydujac sie na plastyke, mozna miec potem gorszy problem, nie wiem jak jest z laserem. Zdecydowanie nie mozna tego porownywac do poprawek po cc.

Bzdura, szkode to może zrobić jakiś partacz bez względu na rodzaj wykonywanego zabiegu i miejsca, jak już ktoś musi zdecydować się na zabieg to tylko u dobrego fachowca, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poranna
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Mnie położna zszyła dla męża i jestem ciasniutka, ciasniejsza niż przed.

A od kiedy to szyje położna? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Hahahahahahahaha 

 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Mnie położna zszyła dla męża i jestem ciasniutka, ciasniejsza niż przed.

Hmmm może zna męża i wiedziała jak zszyc?  Hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×