Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

czy napisalibyscie do kogoś z kim nie gadacie?

Polecane posty

Gość Levi

Jaśniej. możesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A na chúj i po chúj? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

na fb np??

Zależy od tego z jakiego powodu z tym kimś nie gadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista

I czy wgl go znamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

na fb np??

Napisz jaśniej o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ktoś kto podoba się , trochę znamy ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

ktoś kto podoba się , trochę znamy ☺

Trochę czyli?Widzicie się na codzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK

Oczywiście że tak, po to on jest bo do niczego iinnego wartościowego się nie nadaje. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista

Mówicie sobie chociaż cześć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista

Autor jest kobietą czy mężczyzną?Napisac w jakim celu do tej osoby to ma być flirt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesica

Chcesz mieć z nim romans na seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona....

Tak..A czemu nie? Jeśli ci się podoba to pisz...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista
4 minuty temu, Slawek71 napisał:

Napisz coś więcej o sobie i tym problemie,aby ludzie mogli Ci doradzić,podpowiedzieć!!!!!

Dokładnie mamy tylko skrawek tego co napisałeś.Napisz coś więcej wtedy będziemy myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

czasami mówimy cześć , widujemy się kilka razy w miesiącu czasem częściej kilka razy rozmawialismy , co nieco wiemy na swoj temat 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona....
3 minuty temu, Gość optymista napisał:

Dokładnie mamy tylko skrawek tego co napisałeś.Napisz coś więcej wtedy będziemy myśleć

Pewnie się zakochal i kombinuje jak zagadać...no ale zdarzają się sytuacje ze ten ktoś nie odpisuje...ani na fb ( poczta trafia do folderu inne w messengerze...) ani na e-mail.A wtedy czujesz się zawieszony...hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

czasami mówimy cześć , widujemy się kilka razy w miesiącu czasem częściej kilka razy rozmawialismy , co nieco wiemy na swoj temat 🙂

Więc w czym problem.Widujecie się kilka razy w miesiącu pare razy rozmawialiscie śmiało autorze pisz nie czekaj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Chyba wiem o co pytasz :). Zauroczyłam się w koledze z pracy, on we mnie chyba też. Jednak byliśmy wobec siebie nieśmiali, nie do końca pewni swoich uczuć, więc bardziej się to nie rozwinęło. Niestety zwolnili mnie z pracy z powodu redukcji etatów, pozostali ludzie z dłuższym stażem. Pożegnaliśmy się w pubie, przytulil mnie czule i powiedział że ma nadzieję do zobaczenia niebawem. Nie mamy swoich nr tel, ani fb i choć tęsknię za nim codziennie, myślę o nim prawie non stop i widzę go w propozycji znajomych na fb... za nic nie mam odwagi się odezwać. Za to jego przyjaciel dodał mnie do znajomych i z nim sobie czasem piszę. I chyba tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaszczur podrywu

Przepraszam że wtrącam się do dyskusji ale mam podobny problem do powyższego i postanowiłem nie zakładać nowego wątku. Otóż w w wieku około 14 lat spodobała mi się pewna dziewczyna, w tamtym czasie zamienialiśmy od czasu do czasu parę zdań a jako że jestem osobą nieśmiałą taki stan utrzymywał się przez około 4-5 lat aż w końcu każdy poszedł w swoją stronę i kontakt się urwał. Obecnie nie widziałem się z tą osobą około roku ale mimo czasu który mija każdą napotkaną dziewczynę porównuję do tamtej sprzed lat.Nie wiem czy to już coś w rodzaju obsesji lub choroby psychicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Nie jestem pewna czy on też tego chce i boję się bardzo, dlatego wolę zostawić to tak, jak jest. Poza tym jego przyjaciel mnie zna, bo też pracował z nami ale zwolnił się rok temu i nie utrzymywałam z nim żadnego kontaktu. A do znajomych dodał mnie teraz po moim zwolnieniu :). Chyba troszkę się obawiają stracić ze mną całkowicie kontakt, sama cieszę się że chociaż z nim mogę pogadać. Ostatecznie on może dac mu znać, jak mnie znaleźć na fb. Poza tym boję się burzyć jego życia, wprowadzać zamęt i emocjonalny chaos. Jego mama mnie uwielbia, a część jego znajomych wraz z siostrą nienawidzą mnie, nie wiem dlaczego. Patrzą na mnie jakby chcieli mnie zabić. Jego koleżanki też mają niechęć do mnie, te które z nami pracowały, dokuczały mi, on mnie bronił, to było słodkie :). Choć ostatecznie więcej problemów miałam z tamtymi potem gdy mnie tak bronił. Nawet niektórzy jego kumple dokuczali mi, to wszystko było takie dziwne. Tak jakby ci ludzie mieli pretensje do mnie o to uczucie, które się pojawiło między nami. A tak w sumie to sam zaczął się powoli zbliżać do mnie, ale nieśmiałość okazuje się silniejsza. Poza tym może mu lepiej gdy mnie nie ma... Troszkę też krzyczałam czasem, to w wyniku frustracji że nie wiem na czym stoję lub złości, że ma do mnie słabość... Tak, czasem byłam o to zła :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprzejmadziewczyna

Ja niestety mam taki "ogon", ...a który nie umie sobie uświadomić, że ktoś go definitywnie pożegnał i nie chce żadnego kontaktu, co się robi z takimi poje.anymi ludźmi? Czy on nie widzi mojej niechęci, pogardy i wyzwiska sprawiają mu przyjemność? Bo z mojej strony nic więcej się nie doczeka a i tak jest natrętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Też miałam takiego, zaczął być stalkerem. Na szczęście z pomocą policji udało mi się oderwać od tego psychola. Chociaż minęło kilka lat to miesiąc temu mój kolega doniósł mi, że tamten psychol chciał bić mojego kolegę za to, że się ze mną koleguje... niektórzy są niereformowalni. Należy udawać, że ich nie ma, nie słychać, nie  widać, ignorować po całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×