Gość Luska Napisano Grudzień 6, 2019 11 minut temu, Gość Annnnn napisał: Cześć dziewczyny. Ja już po. Wczoraj wieczorem mnie zebrało a przed 3 w nocy dostałam piękny prezent na Mikołajki. Łatwo nie było ale na szczęście żadnych komplikacji. A mała cudna Super wiadomość, gratuluję! Teraz odpoczywaj i zbieraj siły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Grudzień 6, 2019 Ann gratuluje! Już macie swojego szkraba! To wspaniała wiadomość , że wszystko jest ok. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01 Napisano Grudzień 6, 2019 Gratulacje Annnnn Trzymajcie się ciepło dziewczyny. Prezent najcudowniejszy jaki można dostać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luska Napisano Grudzień 6, 2019 23 godziny temu, Gość Dyśka napisał: Ja też w biegu jeszcze zaraziłam sie od syna jakims paskudnym wirusem i nie mam nawet kiedy odpocząć. Odszedł mi kawałek czopa wczoraj. Ale raczej nie cały. Coraz częściej czuje bóle takie okresowe , skurczowe. Jakiś mam lęk przed nieznanym. Boje sie jak bedzie z dwójka A jaka masz różnice wieku? Ja dziś byłam sama na spacerze z 2 tygodniowym i 2.5 letnim dzieckiem i dałam radę. I zakupy zrobiłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Grudzień 6, 2019 Ann gratulujemy! To ile czasu trwał cały poród? Super że udało się siłami natury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Grudzień 6, 2019 Luska- juz wychodzisz z maluchem? To super. Widzę, że teraz sie tak nie bawią ludzie z jakims werandowaniem i trzymaniem pod kloszem przez x miesięcy. I dobrze. Chociaz moja mama wciąż ma taki pogląd i ciągle panikuje. U nas jest duża różnica , bo 5 lat. Aczkolwiek mój syn to wysokofunkcjonujacy autysta. Choć dobrze funkcjonuje i nie jest ciężko zaburzony to jednak ma swoje specyficzne zachowania i potrzebuje czasami wiecej czasu na oswojenie sie z nową sytuacja. Nie mowie , ze będzie źle. Ale dla niego każda zmiana to duuuuza sprawa w zyciu. A to będzie duża zmiana. Staram sie go przygotować jakos możliwie na to , ale wiadomo , że wszystko wyjdzie w tzw. "Praniu". Ja dziś mam fatalny dzień. Czuje sie źle i glut mi sie leje z nosa. Moj syn ma teraz zapalenie ucha i znowu opuszczamy przedszkole. Za to moj mąż wiecznie w pracy. Mam nerwo-doła , bo źle sie czuje , a tu jeszcze syn chory i wiadomo wymaga opieki. Byłam na ktg i wszystko jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luska Napisano Grudzień 6, 2019 4 minuty temu, Gość Dyśka napisał: Luska- juz wychodzisz z maluchem? To super. Widzę, że teraz sie tak nie bawią ludzie z jakims werandowaniem i trzymaniem pod kloszem przez x miesięcy. I dobrze. Chociaz moja mama wciąż ma taki pogląd i ciągle panikuje. U nas jest duża różnica , bo 5 lat. Aczkolwiek mój syn to wysokofunkcjonujacy autysta. Choć dobrze funkcjonuje i nie jest ciężko zaburzony to jednak ma swoje specyficzne zachowania i potrzebuje czasami wiecej czasu na oswojenie sie z nową sytuacja. Nie mowie , ze będzie źle. Ale dla niego każda zmiana to duuuuza sprawa w zyciu. A to będzie duża zmiana. Staram sie go przygotować jakos możliwie na to , ale wiadomo , że wszystko wyjdzie w tzw. "Praniu". Ja dziś mam fatalny dzień. Czuje sie źle i glut mi sie leje z nosa. Moj syn ma teraz zapalenie ucha i znowu opuszczamy przedszkole. Za to moj mąż wiecznie w pracy. Mam nerwo-doła , bo źle sie czuje , a tu jeszcze syn chory i wiadomo wymaga opieki. Byłam na ktg i wszystko jest ok. Pewnie, na 1 spacer wokół bloku byłam po tygodniu już, na 20 min. Potem wyszliśmy za parę dni na 45 min a dziś już byłam sama na 1.5h. Młode przespalo cały spacer, starsze się bawiło na placu zabaw, czyli wyszło dobrze. Umarlabym z nudów jakbym miała w domu tyle siedzieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 6, 2019 Ann gratuluję, super, że masz już córeczkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Grudzień 6, 2019 U nas tez już po Fabian 3420wagi 54długi 6.12.2019 godz.13.20 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 6, 2019 12 minut temu, Gość Anneczka napisał: U nas tez już po Fabian 3420wagi 54długi 6.12.2019 godz.13.20 Wow Gratuluję!! ❤ Cudownie ale zazdroszczę!! 🥰 No i zaczęłyśmy się sypać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Grudzień 6, 2019 Wow. Dzieje sie tu. Serdeczne gratulacje Anneczka. Fajnie , ze juz po wszystkim! Cieszcie sie sobą i swoim szczęściem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Grudzień 6, 2019 Jak ktoś będzie się 'nudzic' niech zrobi listę dwupaki i rozpakowane. My nadal dwupak 24.12 chodz wszyscy że mnie się śmieją że urodzę dopiero po świętach. Pożyjemy zobaczymy Rozpakowanym gratuluję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 6, 2019 56 minut temu, Gość Super Żona napisał: Jak ktoś będzie się 'nudzic' niech zrobi listę dwupaki i rozpakowane. My nadal dwupak 24.12 chodz wszyscy że mnie się śmieją że urodzę dopiero po świętach. Pożyjemy zobaczymy Rozpakowanym gratuluję Ja też dwupak i mam nadzieję, że nie będę miała wywoływanego porodu zaraz po świętach. Termin 17-19.12.2019 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Grudzień 6, 2019 Dziękuję bardzo za gratulacje. Nie wiem kto pytał ale odpowiadam poród trwał niecałe 6godz. Anneczka tobie również gratuluje i jednak mamy tą samą date Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01 Napisano Grudzień 6, 2019 Gratulacje Anneczka. I jak poród na Mickiewicza? Ile nas jeszcze zostało w 2-paku? Ja dzisiaj byłam u lekarza stwierdził że do terminu nie dotrzymam jeszcze max 2 tyg mi daje szyjka skrócona i główka już wstawiona w kanał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 7, 2019 Jak tam dziewczyny dzisiaj? Cos u którejś sie dzieje? A jak nasze piękne młode mamusie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Grudzień 7, 2019 U nas zrobił się mega kisielowy śluz, ogólnie czuje się ok w poniedziałek lekarz. W nocy mały mocno kopał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 7, 2019 11 minut temu, Gość Super Żona napisał: U nas zrobił się mega kisielowy śluz, ogólnie czuje się ok w poniedziałek lekarz. W nocy mały mocno kopał Ooo to już coś, u mnie dalej nic... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Grudzień 7, 2019 Ciężarówka glowa do góry;) jak byłam z córką w ciąży to niby nic na ostatniej wizycie też a potem kilka dni i poród a lekarka już myślała liczyła ile po terminie wrazie czego mogę chodzić więc poprostu musimy uzbroić się w cierpliwość:) ja się nastawiałam psychicznie na poród w tym roku:) a co z tego wyjdzie nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ela Napisano Grudzień 7, 2019 Dokładnie dziewczyny, w pierwszej ciązy byłam na wizycie 6 sierpnia , lekarka mowiła że nic sie nie zapowiada a 8 wieczorem mnie wzieło. 9 urodziłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Grudzień 7, 2019 Ja byłam na wizycie w czwartek rano i też lekarz mówił że się nic nie dzieje. A wieczorem nagle się zaczęło i po paru godzinach mała już była. Co do porodu to uczucia mam mieszane i cieszę się że już mam to za sobą. Mała teraz śpi więc mam chwilę dla siebie. Pozdrawiam i życzę powodzenia pozostałym które jeszcze przed Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Grudzień 7, 2019 Ann który to twój poród? Ja się modlę aby mój był tak samo 'przyjemny' jak z córką, no ale zobaczymy;) mówią że kolejny jest łatwiejszy. Córka co niedzielę chodzę do kościoła na masze dla dzieci i wszyscy co tydzień ..kiedy rodzisz.... O jeszcze masz małego w brzuchu.. wkurza mnie to;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Twins Napisano Grudzień 7, 2019 Gratulacje Trzymam kciuki za wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 7, 2019 Abyście dziewczyny miały rację ja jestem już taka niecierpliwa. Ciągle siedzę i o tym myślę i się nakręcam a tu jak na złość ani jednego bolesnego skurczu, ostatnio jak zaliłam się mojemu lekarzowi, że nic mnie nie boli to się zaśmiał i powiedział, że i tak może być. SuperZona ja też już dostaje wiadomości z pytaniem czy już urodziłam... Nie jest to fajne bo sama na to czekam!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 7, 2019 Jednak cofam to co napisałam wcześniej... Dzisiaj zaczął odchodzić mi czop i już wiem, że nie da się go z niczym pomylić! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Grudzień 7, 2019 Mama Twins- czy Twoi chłopcy są już w domku?☺ Fajnie , że do nas zajrzalas. Mam nadzieje, że Iza tez wkrótce sie tu odezwie. Ja mam taki młyn w domu , ze dosłownie zrobie wszystko , zeby nie urodzic do przyszłej soboty. Ja jestem chora, mój synek chory. Koszmar jakiś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Grudzień 7, 2019 Gratulacje dla kolejnej mamy U nas też będzie Fabian Co do wychodzenia na dwór to my ze szpitala wózkiem będziemy wracać Ten kisielowy śluz to coś oznacza? Bo ja mam taki już od dawna, dawna My termin na 14.12 i oprócz skurczy nieregularnych nic się nie dzieje... Czop już odpadł we wtorek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 7, 2019 33 minuty temu, Gość Emm933 napisał: Gratulacje dla kolejnej mamy U nas też będzie Fabian Co do wychodzenia na dwór to my ze szpitala wózkiem będziemy wracać Ten kisielowy śluz to coś oznacza? Bo ja mam taki już od dawna, dawna My termin na 14.12 i oprócz skurczy nieregularnych nic się nie dzieje... Czop już odpadł we wtorek... A czy skurcze masz bolesne? Ja mam termin 17-19 i twardnieje mi brzuch bez bólu. Nawet nie czuje tego twardnienia dopiero jak go dotknę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Twins Napisano Grudzień 7, 2019 4 godziny temu, Gość Dyśka napisał: Mama Twins- czy Twoi chłopcy są już w domku?☺ Fajnie , że do nas zajrzalas. Mam nadzieje, że Iza tez wkrótce sie tu odezwie. Ja mam taki młyn w domu , ze dosłownie zrobie wszystko , zeby nie urodzic do przyszłej soboty. Ja jestem chora, mój synek chory. Koszmar jakiś. Na dniach wyjdziemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Grudzień 7, 2019 3 godziny temu, Gość Ciężarówka napisał: A czy skurcze masz bolesne? Ja mam termin 17-19 i twardnieje mi brzuch bez bólu. Nawet nie czuje tego twardnienia dopiero jak go dotknę. Nie, nie bolesne, ale odczuwalne, raczej czuję taki dyskomfort wtedy.. Czuję, że powoli mi zaczyna twardniec i coraz mocniej i powoli puszcza i tak minuta, dwie.. Jak byłam na ktg to tak są mocy 70-100..Ale pewnie każda odczuwa takie skurcze inaczej.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach