Gość Emm933 Napisano Grudzień 31, 2019 33 minuty temu, Gość Annnnn napisał: Mojej zdarza się przespać 5godzin w nocy i się zastanawiam czy to nie za długo? Ale za to jak ja się wtedy wyspana czuje.. Mój w dzień 2-4h śpi ciągiem a w nocy 3-5h raz zdarzyło się to 7h właśnie... Jak spojrzałam na zegarek to się za głowę złapałam Ale byłam wtedy wyspana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luska Napisano Grudzień 31, 2019 U mnie jutro minie 6 tygodni i zostało mi 2kg do wagi sprzed ciąży. A przybrałam 16kg. Nie mam apetytu w ogóle... Jesli dziecko ładnie przybiera to nie trzeba wybudzac na karmienie, zwłaszcza że to już kilku tygodniowe dzieciaczki. Moja waży już 4500 i ma trzy podbrodki a ze szpitala wychodziła z waga 3170 w nocy budzi się raz na karmienie, przesypia ciągiem 5h,cyc i znów 5h. Więc jestem mega wyspana. W dzień normalnie co 3h je. U nas na gazy rurki windi niezastąpione, ale już się normuje powoli już od kilku dni nic nie używam i sama pierdzi Na spacery chodzę regularnie, bo starsza by się zanudzila. Ale w domu też mam chaos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 31, 2019 U nas na razie w kolkach sprawdza się skakanie na piłce gimnastycznej, mały przynajmniej nie płacze a jakie poślady będę miała hahahahahhaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Styczeń 3, 2020 Dziewczyny! Wiem ze głupie pytanie ale czy któraś z Was miała nacinane krocze?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Styczeń 3, 2020 6 godzin temu, Gość Anneczka napisał: Dziewczyny! Wiem ze głupie pytanie ale czy któraś z Was miała nacinane krocze?? Ja miałam. Ale parę lat temu. A czemu pytasz? A tak ogólnie co u Was nowego dziewczyny? Długo czekalyscie na wizytę patronazowa pediatry? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Styczeń 4, 2020 A jak z gojeniem? I co z goleniem? Boje się tam cokolwiek ruszyć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Styczeń 4, 2020 U nas kolki i ogólnie trudny maluszek. Zaczęliśmy wychodzic na spacery i wtedy względnie śpi 2-3 h ciurkiem , a tak to ciągle z przerwami i najlepiej tylko na rękach. Jestem zmęczona trochę. Ale przede wszystkim jesten przerażona tym jak będzie jak za tydzień mój maz ruszy do pracy. Nie powiem żebym sobie dobrze radziła. Na dodatek zle sie czuje i zle wyglądam. Mleka juz nie mam prawie nic ciągle cisne te piersi i latam z tym lakatorem. Chyba nerwy i zmęczenie robią swoje. Ja wizyte pediatry mam 9 w ten czwartek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Styczeń 4, 2020 Anneczka za bardzo nie pamiętam bo to dawno bylo. Wiem że mnie porządnie bolało i starałam się tam nic nie majstrowac. Ale jak szłam na kontrolna wizytę do ginekologa to już było ok. My też sobie spacerujemy choć pogody brak. Mała bywa strasznie głośna i niecierpliwa. I ja też za bardzo sobie nie radzę. Wszędzie bałagan ja rozdrazniona a o wyglądzie wolę nie wspominac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Styczeń 4, 2020 U nas dziewczyny jest ok:) Tomek je co 3-4h mało płacze i jest przeciwieństwem naszej córki. Umie chwilę poleżeć w łóżeczku jak jest zmęczony to sam zaśnie. Jestem ogólnie w szoku bo myślałam że takie dzieci nie istnieją:) do nas jutro ma wpaść położna. Krocze miałam tylko otarte więc nie na ma co tam zaglądać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Styczeń 4, 2020 Cześć dziewczyny ja tez mam wrażenie, że sobie nie radzę. Mąż jeszcze jest ze mną i on ogarnia małego na medal. O moim samopoczuciu i wyglądzie nawet nie będę wspominać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Styczeń 5, 2020 Ciężarówka glowa do góry! Napewno wyglądasz super tylko tego nie widzisz:* ja już jestem na diecie trochę zostało mi kg po ciąży ale spoko do wiosny będę wyglądać już dobrze:) Dziewczyny czy jak w nocy wstajecie do maluchów to zdarza wam się kłaść je już do waszego łóżka czy zawsze odkładacie do łóżeczka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Styczeń 5, 2020 2 godziny temu, Gość Super Żona napisał: Dziewczyny czy jak w nocy wstajecie do maluchów to zdarza wam się kłaść je już do waszego łóżka czy zawsze odkładacie do łóżeczka? Mi się nie zdarza. U mnie to norma niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Styczeń 5, 2020 2 godziny temu, Gość Super Żona napisał: Dziewczyny czy jak w nocy wstajecie do maluchów to zdarza wam się kłaść je już do waszego łóżka czy zawsze odkładacie do łóżeczka? Mi się nie zdarza. U mnie to norma niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01 Napisano Styczeń 5, 2020 U mnie również. Mały śpi ze mną inaczej budzi się co chwilę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Styczeń 5, 2020 5 godzin temu, Gość Super Żona napisał: Ciężarówka glowa do góry! Napewno wyglądasz super tylko tego nie widzisz:* ja już jestem na diecie trochę zostało mi kg po ciąży ale spoko do wiosny będę wyglądać już dobrze:) Dziewczyny czy jak w nocy wstajecie do maluchów to zdarza wam się kłaść je już do waszego łóżka czy zawsze odkładacie do łóżeczka? Mój śpi w swoim pokoju W nocy idę do niego, karmie w fotelu i odkładam do łóżeczka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Styczeń 5, 2020 Dnia 3.01.2020 o 11:03, Gość Anneczka napisał: Dziewczyny! Wiem ze głupie pytanie ale czy któraś z Was miała nacinane krocze?? Ja miałam przy dwóch porodach. Pierwszy raz wszystko ładnie szybko się zagoilo itd. Teraz miałam nacięcie aż do odbytu, ledwo chodziłam. Szwów mega dużo. Na dodatek położna zwaliła sprawę i obstawiam, że źle mi zdjela szwy. 17.12 zdjela mi szwy, a 20.12 wyjelam szew który wystawiał (odrazu po zdjęciu go nie było widać tylko dopiero powoli zaczął wystawac). Myślałam, że wszystko ok, bolało mnie jeszcze delikatnie ale tłumaczyłam sobie, że to jeszcze świeże a daleko mnie ciachneli. W nowy rok wieczorem podczas mycia wycxulam kolejny wystający sznureczek tym razem z blizny.. Szew zrobił sobie dziurkę w bliznie żeby wyjść... Polozna powiedziała że tak się zdarza, ale podejrzewam, że nie chce się przyznać do błędu.. Wczoraj po myciu wyjelam z tej dziurki jeszcze dwa szwy a narzyczony mówi, że widzi że jeszcze coś tam jest tylko nie ma za co złapać żeby wyjąć... Szwy takie około 4-5cm...Psiukam octaniseptem póki co tą dziurkę w bliznie... Polozna mówi że się zrosnie.... Pewnie się zrosnie ale po jakim czasie i jak to będzie wyglądać to nie wiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Styczeń 5, 2020 A ja myślałam, ze tylko u mnie jest taki hardcore. Nie dosc , ze mlody spi ze mna w łóżku to jeszcze na mnie. Inaczej? Zapomnij. Nie mam wtedy szans sie zdrzemnąć. Na dodatek budzi sie na jedzenie co 2 h tylko na dworze potrafi pociągnąć 3 do 4 godzin. Emm a konsultowalas to na wizycie u gina? Bylas juz na kontroli po porodzie? Podziwiam Cie , ze masz maluszka w innym pokoju. Serio nie mam nic do tego. Wiele ludzi tak robi i kazdy ma swoj sposob. Ja to szanuje. U mnie lozeczko jest w sypialni , ale to tez nie zdalo egzaminu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Styczeń 5, 2020 1 minutę temu, Gość Dyśka napisał: A ja myślałam, ze tylko u mnie jest taki hardcore. Nie dosc , ze mlody spi ze mna w łóżku to jeszcze na mnie. Inaczej? Zapomnij. Nie mam wtedy szans sie zdrzemnąć. Na dodatek budzi sie na jedzenie co 2 h tylko na dworze potrafi pociągnąć 3 do 4 godzin. Emm a konsultowalas to na wizycie u gina? Bylas juz na kontroli po porodzie? Podziwiam Cie , ze masz maluszka w innym pokoju. Serio nie mam nic do tego. Wiele ludzi tak robi i kazdy ma swoj sposob. Ja to szanuje. U mnie lozeczko jest w sypialni , ale to tez nie zdalo egzaminu Nie byłam, bo dopiero 3tyg minęło od porodu... Ale tak właściwie to w sprawie szwów nic mi nie powie... Bo moja gin nie była nawet przy moim porodzie. Nie wie przecież ile miałam szwów założonych i jakim sposobem. Polozna mówiła że cześć była innym sposobem a część innym wiązana.. Podejrzewam, że nie umiała zdjąć tych co były drugim sposobem więc pourywala je....Pójdę do lekarza jak będzie coś się działo z tą dziurką, a jak będzie wszystko ok to poczekam aż minie te 6tygodni i dopiero pójdę.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Styczeń 5, 2020 5 minut temu, Gość Emm933 napisał: Nie byłam, bo dopiero 3tyg minęło od porodu... Ale tak właściwie to w sprawie szwów nic mi nie powie... Bo moja gin nie była nawet przy moim porodzie. Nie wie przecież ile miałam szwów założonych i jakim sposobem. Polozna mówiła że cześć była innym sposobem a część innym wiązana.. Podejrzewam, że nie umiała zdjąć tych co były drugim sposobem więc pourywala je....Pójdę do lekarza jak będzie coś się działo z tą dziurką, a jak będzie wszystko ok to poczekam aż minie te 6tygodni i dopiero pójdę.. Poprawka jutro minie 4tyg.. Ale ten czas leci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01 Napisano Styczeń 5, 2020 Ja mam łóżeczko dostawne do swojego łóżka ale karmię na leżąco i tak zasypia na moim a jak chce go przenieść to od razu oczy jak 5 zł. Z córką było to samo dopiero teraz jak urodził się syn zaczęła spać w swoim pokoju na łóżku choć zwykle raz w nocy musi mnie zawołać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Styczeń 7, 2020 A dajecie coś do picia? Mój w dzień mało co śpi.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Styczeń 7, 2020 Moja tylko mleko pije. Nie daje nic innego. A mam pytanie: dajecie dzieciom smoczek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Styczeń 7, 2020 Mój czasami chce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Styczeń 7, 2020 U mnie jest jakas jazda bez trzymanki. Mały strasznie łapie powietrze i przy cycku i przy butelce. I ciągle ma przez to kolki. Nie je na raz np. 90 ml tylko zjada 30, nie moze odbic i placze, a pozniej zasypia na kilka minut i zaraz wstaje. Jestem zmęczona , ale jestem bardzo zestresowana ta sytuacją. Nie wiem jak pomoc mu. Ja dawalam smoczek , ale syn odmówił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Styczeń 7, 2020 Wcześniej czasem podoił smoczka.. Tak jak miał 2,5tyg jakoś zaczął go wypluwać.. Więc nie daje. Do picia nic nie daje. I tak nie potrafi pić z butelki więc nic by się nie napił Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Styczeń 9, 2020 Cześć dziewczyny. Jak samopoczucie? U mnie notoryczne zmęczenie i ból kręgosłupa. A najgorsze jest to że odpoczynek ani sen nie przynosi ulgi. Wstaje bardziej zmęczona niż się polozylam W dodatku młoda śpi w dzień a w nocy pełna aktywność. Mruczy sobie macha łapkami je brudzi pieluche i tak w koło. Nie wiem jak ja przestawic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Styczeń 9, 2020 1 godzinę temu, Gość Annnnn napisał: Cześć dziewczyny. Jak samopoczucie? U mnie notoryczne zmęczenie i ból kręgosłupa. A najgorsze jest to że odpoczynek ani sen nie przynosi ulgi. Wstaje bardziej zmęczona niż się polozylam W dodatku młoda śpi w dzień a w nocy pełna aktywność. Mruczy sobie macha łapkami je brudzi pieluche i tak w koło. Nie wiem jak ja przestawic U mnie to samo. Zero snu w nocy. Nie wiem jak ja żyję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Styczeń 9, 2020 1 godzinę temu, Gość Ciężarówka napisał: U mnie to samo. Zero snu w nocy. Nie wiem jak ja żyję Dolaczam do klubu. Moj maz od poniedziałku wraca do pracy. Będzie wracał do domu o 23. Nie wiem jak będę żyć. Nie umiem ogarnac jednego i drugiego. Moj pierwszy syn był bezproblemowy. Teraz mam problowe dziecko. Dzisiaj pierwszy raz wyszlam z nim sama. Polezal w wozku cala godzinę jeszcze nigdy w takim tempie nie ogarnęłam tylu rzeczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Styczeń 9, 2020 My chodzimy na spacerki dziś rekord 1.5h ale była przepiękna pogoda. Mały nadal je śpi i tak w kółko nieraz go budzę w dzień bo smutno mi że tak ciągle śpi pierwszy dzień nie zrobił dziś kupki ale nie pręży się ani nic czyli myślę że jest ok. Słyszeliście o testowaniu mleka nan? W Gdańsku jest takie coś ale nie zdecydowałam się bo boimy się skutków ubocznych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Styczeń 9, 2020 A nocne wstawanie też mnie dobija u nas to z 3 razy na jedzonko pobudka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach