Gość Justka Napisano Listopad 29, 2019 1 godzinę temu, Gość Annnnn napisał: U mnie różnica terminów to tylko 2dni więc jakoś się nie stresuje tym za bardzo. Faktycznie miesiączki można mieć nieregularne ale patrząc na wymiary dziecka z usg też może być różnie bo przecież dziecko się rozwija we własnym tempie i nie musi mieć wymiarów jak z książki. Ja się trzymam tego z OM bo wypada szybciej No u mnie z USG szybciej więc nie ukrywam, że wolałabym przed świętami Z resztą póki co mam leżeć i nic nie robić bo szyjka się skraca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Listopad 29, 2019 Z terminami jest tak, że jeżeli różnica wynosi ponad tydzień to bierze się pod uwagę ten z usg pierwszego. A jeżeli kilka dni to można powiedzieć, że jeden termin. To i tak orientacyjne daty Moja córka ubranka 62 nosiła dopiero od 3 miesiąca życia Ale urodziła się 50cm.. Ubranka spróbuję sprzedać... Nie mam komu oddać a nie mam gdzie trzymać.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Listopad 29, 2019 3 godziny temu, Gość Justka napisał: No u mnie z USG szybciej więc nie ukrywam, że wolałabym przed świętami Z resztą póki co mam leżeć i nic nie robić bo szyjka się skraca A w którym tyg ciąży jesteś, że masz leżeć? Od skończonego 36tc już możesz bezpiecznie rodzic... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Listopad 29, 2019 Ja dzisiaj zrobiłam 4 km spacerkiem dzieciak jak siedzi tak siedzi! Nic, nawet żadnego skurczu... Zero! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Listopad 29, 2019 Ja dzisiaj zrobiłam 4 km spacerkiem dzieciak jak siedzi tak siedzi! Nic, nawet żadnego skurczu... Zero! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Listopad 29, 2019 My tydzień temu mieliśmy taki długi spacer, dziś sex z rana i nic hehehe. Mówią że chłopcy lubią sobie dłużej 'posiedziec' w brzuszku mamy więc trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jadłam dziś pizzę mega ostra do tego opilam się coli i fajnie mi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Listopad 29, 2019 Też już spaceruje na potęgę, porządki w domu to norma i masa schodów codziennie. Skurcze mam co jakiś czas takie delikatne i to na tyle eh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Listopad 29, 2019 Super zona- Zazdroszcze Ci sexu u nas długo nic... Ja z OM mam na 9 grudnia a z Usg mam na 4 grudnia więc mała różnica Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Listopad 29, 2019 Dziewczyny a czy wasze skurcze są bolesne? Bo ja zauważam u siebie tylko twardnienie brzucha bez żadnych bóli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Listopad 29, 2019 20 minut temu, Gość Ciężarówka napisał: Dziewczyny a czy wasze skurcze są bolesne? Bo ja zauważam u siebie tylko twardnienie brzucha bez żadnych bóli. Bardziej czuję taki dyskomfort niż ból. Zależy od siły skurczu, ale są takie mocniejsze, że już wychodzi to poza granice tylko twardnienia ale jeszcze to nie ból... My seksy zaczynamy w niedzielę, bo jakby co to chce żeby się urodził w grudniu, bo nie lubię listopada U mnie zwykle zakupy w supermarkecie powodują skurcze i ból brzucha, miałam już nawet regularne co 20minut ale mi przeszło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Listopad 30, 2019 Ciezarowka-zależy od dnia... Czasem mam bolesne jak na miesiączkę a czasem takie kłucia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Listopad 30, 2019 Ciezarowka-zależy od dnia... Czasem mam bolesne jak na miesiączkę a czasem takie kłucia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Listopad 30, 2019 Ciezarowka- zalezy czasem mam takie jak na miesiączkę a miałam bardzo bolesną a czasem same kłucia.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Listopad 30, 2019 Ja nie mam żadnych skurczy i szczerze z córką w ciąży też nie miałam. Było tak że ok 5 nad ranem odszedł czop i o 19:35 urodziłam ale poza tym nic. Tylko jak odszedł mi czop to od południa bolały mnie bardzo plecy i cały dzień praktycznie przeleżałam w domu. Ja mam tak że chciałabym urodzić w dzień żeby tylko nie złapało mnie w nocy i najlepiej żeby nie byl to weekend Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Listopad 30, 2019 1 minutę temu, Gość Super Żona napisał: Ja nie mam żadnych skurczy i szczerze z córką w ciąży też nie miałam. Było tak że ok 5 nad ranem odszedł czop i o 19:35 urodziłam ale poza tym nic. Tylko jak odszedł mi czop to od południa bolały mnie bardzo plecy i cały dzień praktycznie przeleżałam w domu. Ja mam tak że chciałabym urodzić w dzień żeby tylko nie złapało mnie w nocy i najlepiej żeby nie byl to weekend Ooo to jest nadzieja, że może i u mnie powtórzy się twój scenariusz już czekam i czekam, fakt że jeszcze 17 dni do terminu ale może coś się zadzieje wcześniej. Badania wszystkie mam już porobione i przygotowane, torba spakowana, położna była i omówiła ze mną plan porodu. Już 3 raz pasuje te wszystkie malutkie kocyki, rożki, ubrana a jak pomyślę o chwili gdy położą mi syna na brzuchu to aż płaczę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Listopad 30, 2019 Ja bym chciała w poniedziałek tak po południu żeby mnie chyciło bo mój jest wtedy w domu U mnie w poniedziałek będzie tydzień Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Listopad 30, 2019 Mi zostały 4 dni i nic się nie dzieje. Poza tym że mała dziś wsadziła rączkę czy nozke gdzieś pod żebro i tak mi coś ucisnela że się ruszyć nie mogłam. Z bólu się prawie popłakałam. Ciężko było nawet oddech złapać. Myślałam że urodze chociaż kilka dni przed terminem i na święta będę już w miarę na chodzie... A tu chyba nic z tego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka Napisano Listopad 30, 2019 Annn- totalnie nic się nie dzieje? Żadnych bóli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Listopad 30, 2019 5 minut temu, Gość Anneczka napisał: Annn- totalnie nic się nie dzieje? Żadnych bóli? Nie no jakieś takie delikatne jak na okres od czasu do czasu czy takie napinanie brzucha ale nic z tego nie wynika. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Listopad 30, 2019 Ja przez ostatnie dwa dni zrobiłam 100 pierników, ubrałem choinke ( tak, tak moje drogie), wyprasowalam cała wyprawke. I bolą mnie tylko nogi☺ Choinke mam z głowy. Wiem , że po cc bym nie była w stanie ubrać a w sumie teraz to już nie znam dnia i godziny kiedy sie zacznie. I nie zatrzymam juz tego. Mi zostały równe 2 tygodnie do cc. Jestem przerażona , że to tak szybko minęło i wiecie czego mi szkoda? Tego , ze to juz sie kończy. Ostatni raz może dane mi jest zobaczyć siebie z brzuszkiem , poczuć ruchy. Mimo wszystkich dolegliwości mam taki mini sentyment do tego stanu. ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01 Napisano Listopad 30, 2019 Szczerze mówiąc to rozumiem Cię. Kiedy jest się w 2 ciąży i raczej nie planuje kolejnego dziecka to jest sentyment. Przez 9 miesięcy nosić pod sercem maleństwo. Zostaną tylko wspomnienia tych cudownych i mniej cudownych momentów ciąży. U mnie 35 tydzień. Czuje się bardzo dobrze choć już ciężko. Najgorsze jest wiązanie butów Czekam na mojego zdrowego synka reszta się nie liczy. Przetrwam każdy ból. Nawet zbytnio się nie boje im jestem bliżej terminu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Listopad 30, 2019 Ja to nie wiem czy tak z sentymentem będę podchodzić do ciąży, dla mnie ciąża to ogromny stres i obawa aby z dzieckiem było wszystko dobrze, ale jak pisalam wcześniej jestem okropną panikarą i jestem strasznie przewrazliwiona . Jestem w trakcie 38 tygodnia i brzuch mam tak śmiesznie duży, ciągle nie mogę się nadziwić jak to wszystko się tam zmieściło, skóra na brzuchu napięta, aż się błyszczy, jak małemu musi być tam strasznie ciasno, że jemu jest tak wygodnie mając ciągle podkulone nogi? Ciało człowieka i ciąża strasznie mnie zaskakuje i fascynuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Napisano Grudzień 1, 2019 Dziewczyny, u mnie się zaczęło. Od prawie dwóch godzin mam silne skurcze mniej więcej co 8 minut. Ból jest silny i jakoś niewyobrazam sobie ze ma jeszcze przybrać na sile i częstotliwości... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Grudzień 1, 2019 8 minut temu, Gość Iza napisał: Dziewczyny, u mnie się zaczęło. Od prawie dwóch godzin mam silne skurcze mniej więcej co 8 minut. Ból jest silny i jakoś niewyobrazam sobie ze ma jeszcze przybrać na sile i częstotliwości... Jeśli to faktycznie jeż to trzymam kciuki i życzę powodzenia. Jak każda kobieta jesteś silna i dzielna. Dasz rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 1, 2019 1 godzinę temu, Gość Iza napisał: Dziewczyny, u mnie się zaczęło. Od prawie dwóch godzin mam silne skurcze mniej więcej co 8 minut. Ból jest silny i jakoś niewyobrazam sobie ze ma jeszcze przybrać na sile i częstotliwości... Super!! Dasz radę trzymamy kciuki, pamiętaj ból minie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka Napisano Grudzień 1, 2019 Dziewczyny, dzisiaj zaczął się nasz miesiąc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Grudzień 1, 2019 Ja za ciąża również nie będę tęsknila... Przeszłam ją strasznie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Grudzień 1, 2019 2 godziny temu, Gość Iza napisał: Dziewczyny, u mnie się zaczęło. Od prawie dwóch godzin mam silne skurcze mniej więcej co 8 minut. Ból jest silny i jakoś niewyobrazam sobie ze ma jeszcze przybrać na sile i częstotliwości... Powodzenia Ja mam nadzieje, że i u mnie się zacznie na dniach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka Napisano Grudzień 1, 2019 Iza mam nadzieję, ze u Ciebie juz meta. Czekamy na informację. Rozpoczęłaś sezon grudniowy. Wszystkiego dobrego! Mówiłam, że teraz co tydzień to poród. Mi zostało 13 dni do planowanej cesarki. Uświadomilam sobie , ze mam nerwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn Napisano Grudzień 1, 2019 Tak sezon grudniowy czas zacząć. Szczerze mówiąc myślałam że urodze jeszcze w listopadzie a tu córeczka się nie spieszy. Zorganizowana odpowiedzialna czeka na termin Byle tylko nie przegapila bo nie wytrzymam z nerwów. Jestem z natury niecierpliwy. Już mnie nosi a jak będzie po terminie to chyba oszaleje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach