Dziewczyna obcina mnie wzrokiem.

Mam pytanie...

Mam znajomą. Za każdym razem gdy widzimy sie na jakiejś imprezie zauwazylem ze obcina mnie wzrokime. Nie ukrywam ze dobrze jestem zbudowany 195 cm/105 kg. Kiedy tylko na nią spojrzę to przyłapują ją na tym, ze zerka na mnie od twarzy przez caly tułow (praktycznie od stop do głów). Zwlaszcza jak jestem w obcisłej połowce. Zauwazylem tez ze ma wtedy tez zachłanny wzrok (to da sie wyczuc). CZy to znaczy ze jej się podobam, ze ma chęć na mnie?

Ten temat to nie prowokacja, serio mam taką sytuacje. Dziewczyna ma narzeczonego (typowa grubaska) i wydaje mi sie ze trochę jest spragniona.

Jak to oceniacie? Prosze was o odpowiedzi

XDDDDDD Ale zawiało spermiarzem, to że ktoś się na ciebie gapi nie oznacza że chce "coś konkretnego" 
równie dobrze może się tak patrzy, bo chce cię zabić 

2 minuty temu, Cykada_ napisał:

XDDDDDD Ale zawiało spermiarzem, to że ktoś się na ciebie gapi nie oznacza że chce "coś konkretnego" 
równie dobrze może się tak patrzy, bo chce cię zabić 

uwierz mi, że w jej wzroku akurat cos jest. Znamy się spory okres czasu

3 minuty temu, Gość ktos napisał:

uwierz mi, że w jej wzroku akurat cos jest. Znamy się spory okres czasu

W takim razie możesz zagadać i sprawdzić swoje podejrzenia xD jeśli długo się znacie nie powinno to stanowić problemu

Ok dzięki za radę. Poproszę o jeszcze inne odpowiedzi

Może ma ochote ale nie na ciebie tylko ogólnie. A ty jesteś w zasięgu wzroku. A może jej się podobasz ale włącza jej się alarm że jej poprzedni był hamem i patrzy na ciebie z pogardą

4 minuty temu, Basia2 napisał:

Może ma ochote ale nie na ciebie tylko ogólnie. A ty jesteś w zasięgu wzroku. A może jej się podobasz ale włącza jej się alarm że jej poprzedni był hamem i patrzy na ciebie z pogardą

Wiem ze to dziewczyna ze sporym temperamentem. Nie miala poprzedniego - jest z tym samym facetem od 9 lat, teraz to jej narzeczony, nie miala nikogo innego. A on to taki grubasek typowy.

Na pewno jest zainteresowana ale w jej głowie może pojawiać sie myśl STOP masz narzeczonego i wtedy przejeżdża wzrokiem i zastanawia sie co on takiego w sobie ma ?

Tylko nie śmiej sie z niej

2 minuty temu, Basia2 napisał:

Na pewno jest zainteresowana ale w jej głowie może pojawiać sie myśl STOP masz narzeczonego i wtedy przejeżdża wzrokiem i zastanawia sie co on takiego w sobie ma ?

Nie smieje sie. Kiedys kiedys się pocałowalismy (to bylo 15 lat temu), ogolnie mamy rzadki kontakt, ale jak sie widzimy w towarzystwie to czuje ten wzrok na sobie. Nigdy tak nie mialem a jestem dosyc bystry.

A czy to, ze miala od zawsze tego samego faceta (od 18 roku zycia do teraz czyli 9 lat) moze miec jakis wplyw ze jest w pewien sposob wyposzczona?

Nie wiem. Ale może po prostu zapomnij o tym 

2 minuty temu, Basia2 napisał:

Nie wiem. Ale może po prostu zapomnij o tym 

Niby moge, ale w miarę regularnie sie widzimy i to wraca. Szczerze? Mam ochote na nią

rzadki kontakt to załóż ścisłe gacie bo jak się zatrzyma na tobie dłużej to mozesz nie wytrzymać wiesz som take kolazufki obciągłe w udach najwyżej torchę nadmuchasz dętkę że dorównać obiętościom łud

Proszę o dalsze odpowiedzi!!

Nie podawaj się że jesteś facetem, a ta panna to patrzy tak bo ma obrzydzenie do Ciebie, coś musiałeś jej zrobić przykrego,albo o czymś wie,jakby się jej facet podobał, leciała by na niego patrzyła by na jego twarz ,tylko i wyłącznie,szukał by oczu w oczy by patrzyła, a jak ktoś  cie  mierzy to nigdy ze sympati