Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anastazja1985

Nie zapraszam chłopaka siostry na chrzciny

Polecane posty

Gość Anastazja1985

Organizuje niedługo chrzciny mojej córki...moja siostra ma byc matka Chrzestna.robie tylko obiad w kameralnym gronie jakieś kilkanaście osób.moja siostra od roku ma chlopaka w sumie nie mieszkają razem widuja sie na spotkaniach w weekendy ani ja ani mąż go nie znamy.moja matka szantażuje mnie że mam go zaprosic co ja uważam za totalny absurd...szantazuja mnie do tego stopnia że skoro go nie zaproszę to nikt z nich nie przyjdzie a siostra powiedziała że nie będzie matka Chrzestna.prosze o radę i szczera ocenę sytuacji.bo już mam mętlik w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa

Zaproś, co ci szkodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

A dlaczego nie chcesz go zaprosić skoro będzie aż kilkanaście osób? To raczej ty wymyślisz, na jej miejscu też bym się obraziła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

U mnie w rodzinie jak ktoś miał dziewczynę/chłopaka to oczywiście ze się zapraszało ale to już zależało od niej/go czy wzięli ta dziewczynę/chłopaka. Wiadomo jak w końcu był to ktoś z którym zaczęło się trochę dłużej spotykać to brali żeby się pochwalić ze się w końcu ma kogoś ale czy to się opłaca jak potem cała rodzina go wypytuje o wszystkie możliwe rzeczy a dwa dni pozniej wiedza już co dokładnie jego rodzice robia bo przez znajomych-znajomych podpytali i jakimi sa ludźmi? Tez czasami takiego stresu można sobie zaoszczędzić specjalnie jak się jest na studiach i nikt od razu nie myśli o hajtaniu się z ta osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alka

Zaproś, w końcu przynajmniej przez najbliższe 18 lat będą dokładać do twojego bachora darmozjada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jeśli go nie lubisz to nie proś ale piszesz ze go nie znacie. Ja bym powiedziała siostrze żeby przyszła z „kolega” ale jeśli zdecyduje go nie brać to niech Ci da znać wcześniej.

ps. To ze ktoś nie mieszka razem nie oznacza ze chodzą ze sobą na poważnie. W mojej rodzinie żaden kuzyn czy kuzynka nie mieszkali z chłopakiem/dziewczyna ale po kilku latach chodzenia brali ślub i dopiero potem była przeprowadzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Alka napisał:

Zaproś, w końcu przynajmniej przez najbliższe 18 lat będą dokładać do twojego bachora darmozjada

Dlaczego „darmozjada”?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Jeśli go nie lubisz to nie proś ale piszesz ze go nie znacie. Ja bym powiedziała siostrze żeby przyszła z „kolega” ale jeśli zdecyduje go nie brać to niech Ci da znać wcześniej.

ps. To ze ktoś nie mieszka razem nie oznacza ze chodzą ze sobą na poważnie. W mojej rodzinie żaden kuzyn czy kuzynka nie mieszkali z chłopakiem/dziewczyna ale po kilku latach chodzenia brali ślub i dopiero potem była przeprowadzka.

Miało być: „to ze ktoś nie mieszka razem nie oznacza ze NIE chodzą na poważnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja1985

Dla mnis chrzciny czy komunia to m takie typowe rodzinne wydarzenie.dla mnie to osoba zupełnie obca.poza tym bola mnie pewne kwestie rodzinne.moj mąż jest nielubiany przez moja rodzine i mimo iż jestesmy małżeństwem kilka lat a tu jakiś chłopak którego nawet rodzice nie znają i dlatego że nie chce go zaprosić sa gotowi zrezygnować z chrzcin własnej wnuczki.za moim mężem nigdy tak nie obstawali a wręcz przeciwnie gdy byliśmy jeszcze para nie chcieli go nigdy na żadnych spotkaniach rodzinnych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja 1985

Skoro nie mają ślubu to nie są rodziną a za talerzyk za niego zapłacę 90zl więcej. Będą tylko najbliższe osoby, nasi rodzice, moja siostra, rodzeństwo rodziców, sąsiadka z rodziną i kuzyn mojej babci z wnukiem. To okazja by razem usiąść, napić się z rodziną, obgadac co u kogo słychać a to jest jednak obcy człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem

Nie rozumiem Ciebie autorko.

A czemu by Ci przeszkadzał chłopak Twojej siostry?

Będzie okazja Go poznać:)

W zeszłym roku zostałam chrzestną u mojej kuzynki. Traktowała mnie jako jednego z ważniejszych gości na chrzcie. Przemysł to autorko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna

Na miejscu Twojej siostry nawet jak teraz go zaprosisz kopnęłabym Cię w dupę, jesteś niepoważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelopa

Jesteś nienormalna. Jak Ci tak szkoda 90 zł to po co w ogóle robisz te chrzciny. Ja bym nie przyszła na miejscu twojej siostry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Chamsko wyjdzie autorko. Poza tym nie możesz odgrywać się za to, że nikt nie lubi Twojego męża. Brak zaproszenia tego nie zmieni. A jak wezmą ślub i ten chłopak będzie ulubieńcem rodziny, to z zazdrości też będziesz siostrę samą zapraszać? I przestań tłumaczyć się kasą, bo 90 zł nikogo nie zbawi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zżera Cię zazdrość i tyle. Śmieszna jesteś. Żeby nie było, że teraz reszta przestanie Was zapraszać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja1985

Nie tłumaczę sie kasa ktoś sie za mnie podszywa.chodzi o to że będzie tylko rodzina i to uroczystość dziecka a to już nie Wiem który z kolei chłopak mojej siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Twoja siostra jako chrzestna jest gościem honorowym więc powinnaś zadbać, by czuła się komfortowo. Zamiast tego mscisz się, bo Twój mąż jest ble. Jeszcze tamtego wszyscy polubią i dopiero byś się złamała. Słabe to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Po co zakładać temat skoro Ty i tak swoje. Wszyscy Ci tu pisali ze powinnaś go zaprosić. Więc wyciągnij wnioski albo przestań ciągnąć ten temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Anastazja1985 napisał:

Nie tłumaczę sie kasa ktoś sie za mnie podszywa.chodzi o to że będzie tylko rodzina i to uroczystość dziecka a to już nie Wiem który z kolei chłopak mojej siostry

No i? Może to ostatni, może nie. Nie Twoja sprawa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

No, ale Twojej siostry przeciez nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna

I co z tego że któryś z kolei? Jeśli są razem ponad rok, to.prawdopodobnie coś poważniejszego, poza tym dobre wychowanie nakazuje dorosłą osobę zaprosić z partnerem, co najwyżej to ta osoba może zdecydować że nie chce go zabierać ze sobą. Jesteś zgorzkniała i zadufana w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po pół roku związku zostałam zaproszona na komunię przez rodzinę mojego obecnego męża. Prawie nikogo nie znałam, poza jego rodzicami i bratem ale bardzo miło mi się zrobiło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Anastazja1985 napisał:

Nie tłumaczę sie kasa ktoś sie za mnie podszywa.chodzi o to że będzie tylko rodzina i to uroczystość dziecka a to już nie Wiem który z kolei chłopak mojej siostry

U mnie tez zawsze proszono „z chłopakiem” z grzeczności  ale nie zawsze go brałam, zależało od sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja1985

Ja po prostu boję się że ten chłopak to jakaś patologia i że mi wstydu narobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Na miejscu twojej siostry odmówiłabym bycia chrzestna. Skoro Ty się nie liczysz z ważną dla niej osobą to nie widzę powodu dla którego ona miała by się przejmować twoim dzieckiem. Szkoda Ci 90 zł? Jeżeli 90 zł to cena twoich relacji z siostrą to ja nie mam pytań. Ale prezentów dla dziecka oczywiście  oczekujesz? To jest dobra okazja do poznania chłopaka, to że Twoi rodzice nie lubią twojego męża nie wiąże się w żaden sposób z tym że chcą poznać chłopaka siostry, może jego też potem znielubią. Musisz być bardzo infantylną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

Sama pewnie jesteś nie lepsza, przyznaj się, że zrobiłaś to dziecko tylko dla 500+ i żeby do pracy nie chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
7 minut temu, Gość Anastazja1985 napisał:

Ja po prostu boję się że ten chłopak to jakaś patologia i że mi wstydu narobi

Przed kim? Wstyd to ewentualnie będzie twojej siostrze przed chłopakiem jak się bd wybierała na uroczystość. Zapraszasz sąsiadkę helooooł a chłopaka siostry nie? To Ty się powinnaś wstydzić. Po co zakładasz wątek skoro nie dopuszcza sz do siebie odpowiedzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja1985

Przyznaję i ci z tego? Ja przecież mimo to i tak mojego Baranka bardzo kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja1985

Moja siostra wiele wyrządziła mi w życiu krzywd.buntowala rodziców przeciwko mnie itp.my z mężem wiele jej w życiu pomoglismy.gdy ją ją prosiłam o pomoc w wielu sprawach olewala mnie dokuczała donosiła na mnie matce.mimo to postanowiłamze to mimo wszystko moja jedyna siostra i żeby została matka Chrzestna mojego dziecka.maz sie na to nie zgadzam ale go przekonałam.a teraz ona nadal stawia warunki...boli mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja1985

Poza tym siostra sie leczy od lat psychiatrycznie i boję się, że jakiegoś wariata z terapii przyprowadzi i będzie wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×