Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Nie umiem rozmawiać z dziewczynami ale chce to zmienić

Polecane posty

Gość Gość

Mam 19 lat i nie umiem rozmawiać z dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta metoda

rozmawiaj z nimi jak z każdym innym człowiekiem, zapomnij że one mają ciasne szparki i cycki do ssania i że mogą ci obrobić pałke, po prostu pomyśl że to też są tylko ludzie, rozmawiaj tak samo jak z kumplami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość prosta metoda napisał:

rozmawiaj z nimi jak z każdym innym człowiekiem, zapomnij że one mają ciasne szparki i cycki do ssania i że mogą ci obrobić pałke, po prostu pomyśl że to też są tylko ludzie, rozmawiaj tak samo jak z kumplami

Racja mam tak chyba dlatego bo nigdy z żadną nawet się nie przyjaźniłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta metoda
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Racja mam tak chyba dlatego bo nigdy z żadną nawet się nie przyjaźniłem.

bo myślisz o roohaniu gdy je widzisz, musisz oddzielić popęd od osoby, pomyśl że to twoja siostra czy kumpel, musisz podchodźić do nich kompletnie aseksualnie, nawet zwal konia z 3 razy nim z nimi rozmawiasz aby ci mózg inaczej pracował i nie powodował tej tremy, DA SIĘ..... bo one nie wiedzą że ty myślisz o roohaniu 24 na dobe co 30 sekund, ty tylko to wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaLady
16 minut temu, Gość prosta metoda napisał:

bo myślisz o roohaniu gdy je widzisz, musisz oddzielić popęd od osoby, pomyśl że to twoja siostra czy kumpel, musisz podchodźić do nich kompletnie aseksualnie, nawet zwal konia z 3 razy nim z nimi rozmawiasz aby ci mózg inaczej pracował i nie powodował tej tremy, DA SIĘ..... bo one nie wiedzą że ty myślisz o roohaniu 24 na dobe co 30 sekund, ty tylko to wiesz

To straszne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudawy
2 minuty temu, Gość ŁadnaLady napisał:

To straszne 

niestety prawda, kobiety są w wielkim niebezpieczeństwie z facetami i ich hormonalnym popędem 24 na dobe, młode nie mają pojecia bo ojców często nie mają i im nie wytłumaczy że młody chłopak chce tylko je wyroohać i ma w doopie ich emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Von Der Prawnick
4 minuty temu, Gość ŁadnaLady napisał:

To straszne 

Co straszne? Każdy mężczyzna o tym marzy. Szczególnie jak nie wie jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Von Der Prawnick napisał:

Co straszne? Każdy mężczyzna o tym marzy. Szczególnie jak nie wie jak to jest.

W moim przypadku tak jest bo jestem prawiczkiem nigdy nawet się nie całowałem ani nie trzymałem dziewczyny za rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość prosta metoda napisał:

bo myślisz o roohaniu gdy je widzisz, musisz oddzielić popęd od osoby, pomyśl że to twoja siostra czy kumpel, musisz podchodźić do nich kompletnie aseksualnie, nawet zwal konia z 3 razy nim z nimi rozmawiasz aby ci mózg inaczej pracował i nie powodował tej tremy, DA SIĘ..... bo one nie wiedzą że ty myślisz o roohaniu 24 na dobe co 30 sekund, ty tylko to wiesz

Nie myślę cały czas roohaniu tylko z nimi rozmawia się trochę inaczej niż z kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość rudawy napisał:

niestety prawda, kobiety są w wielkim niebezpieczeństwie z facetami i ich hormonalnym popędem 24 na dobe, młode nie mają pojecia bo ojców często nie mają i im nie wytłumaczy że młody chłopak chce tylko je wyroohać i ma w doopie ich emocje

Ja do takich nie należę bardziej zależy mi na uczuciach do dziewczny roohanie jest dla mnie mniej ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycki wszędzie
13 minut temu, Gość Gość napisał:

W moim przypadku tak jest bo jestem prawiczkiem nigdy nawet się nie całowałem ani nie trzymałem dziewczyny za rękę.

a konia walisz? musisz walić minimum 3-5 razy dziennie, inaczej źle z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta metoda
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie myślę cały czas roohaniu tylko z nimi rozmawia się trochę inaczej niż z kumplami.

widzisz, tu jest ten problem który MUSISZ przeskoczyć, troche praktyki wizualnej aby widzieć laske jako kumpla i tak samo traktować, wtedy po jakimś czasie taka sama będzie chciała związek bo zobaczy że nie lecisz na nią jak piesek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta metoda
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja do takich nie należę bardziej zależy mi na uczuciach do dziewczny roohanie jest dla mnie mniej ważne.

nie lej wody, chcesz roohać, to normalne, akceptuj to, ale dziewczyny nie możesz traktować jak dziewczyny ale jak kumpla, inaczej polegniesz, mówie z doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość cycki wszędzie napisał:

a konia walisz? musisz walić minimum 3-5 razy dziennie, inaczej źle z tobą

O to się nie martw walę konia regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość prosta metoda napisał:

nie lej wody, chcesz roohać, to normalne, akceptuj to, ale dziewczyny nie możesz traktować jak dziewczyny ale jak kumpla, inaczej polegniesz, mówie z doświadczenia

Dzięki za radę przed chwilą pisałem z taką jedną i chyba poszło mi w miarę dobrze tak po przyjacielsku pisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość prosta metoda napisał:

widzisz, tu jest ten problem który MUSISZ przeskoczyć, troche praktyki wizualnej aby widzieć laske jako kumpla i tak samo traktować, wtedy po jakimś czasie taka sama będzie chciała związek bo zobaczy że nie lecisz na nią jak piesek

No i tak jest w moim przypadku że nie traktuje dziewczyny jak kumpla po  prostu jak dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta metoda
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

O to się nie martw walę konia regularnie.

no więc zdrowy chłop, to teraz w teren i laski szukaj, idź na miasto w weekend i zagaduj te co wpadną ci w oko bez względu na konsekwencje i czy cie oleją, zagaduj nawet kasjerki w sklepach itp. 10 sztuk w sobote i 10 w niedziele, cel to zdobyć min 2 numery z tych 10 i umówić się potem na jakiś wypad czyli 20% poziom sukcesu. DA SIĘ. Jak nie umiesz zagadać to trenuj w lustrze i nagrywaj a potem przeglądaj, próbuj wyćwiczyć dobry ton głosu i pewność w głosie.

np kasjerke: zagadaj gdy jest wolna, po imieniu które ma na sobie, przedstaw się i powiedz że podoba ci się i że chciałbyś się z nią spotkać i kiedy ma czas, weź też numer, tylko nie pytaj czy ci da tylko powiedz aby ci napisała lub wpisała do twojego telefonu, na drugi dzień zadzwoń i się umawiaj, proste jak byk. 

Jak odmówi to powiedz dziękuje i podbijaj do następnej. Jej strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta metoda
7 minut temu, Gość Gość napisał:

No i tak jest w moim przypadku że nie traktuje dziewczyny jak kumpla po  prostu jak dziewczynę.

nie możesz traktować dziewczyny jak dziewczyny bo upadniesz na pysk, traktuj ją jak kumpla, a nawet troche tak obojętnie, najskuteczniejsze. A jak cie taka oleje to jej strata. Nie trać czasu na nią i podbijasz do następnej. Metoda do skutku. Gdy jakaś cie oleje nie znając cie to ona traci nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenuj ziomek

podbijaj tylko do takich które ci się podobają, a jeśli okażą się durne to kop w doope, nic w tym złego, bo wyboru jest ich masa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość trenuj ziomek napisał:

podbijaj tylko do takich które ci się podobają, a jeśli okażą się durne to kop w doope, nic w tym złego, bo wyboru jest ich masa

Jak na razie to nie dawno dopiero pierwszy raz pisałem z pewną dziewczyna kilka razy po kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek dobra rada

Młody jestes jeszcze a dziewczyny to tez ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 godzin temu, Gość trenuj ziomek napisał:

podbijaj tylko do takich które ci się podobają, a jeśli okażą się durne to kop w doope, nic w tym złego, bo wyboru jest ich masa

To ta z którą pisałem niedawno jest bardzo miłą i sympatyczną.Od jakiś z nałogami, zarozumiałych czy po prostu durnych trzymam się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotus esprit

Gdy miałem 18 lat również nie umiałem rozmawiać z dziewczynami. Jako przykład podam sytuację z pociągu. W nocnym pociągu poznałem dziewczynę rówieśniczkę. To były czasy gdy w pociągach było tłoczno i stało się całą noc na korytarzu. Ona była zmęczona i poprosiła mnie czy może się do mnie przytulić. To było wtedy dla mnie wielkie przeżycie. Byłem w siódmym niebie. Obca dziewczyna przytulała się do mnie przez kilka godzin. Nadmieniam, że w tamtym okresie ja jeszcze nigdy nie całowałem się z żadną dziewczyną więc przytulanie dopiero co poznanej dziewczyny było dla mnie wielkim osiągnięciem. Oczywiście wymieniliśmy się potem adresami. Ona mieszkała 80 km ode mnie. Dwa tygodnie  później pojechałem do niej. Niestety wyszła z tego wielka klapa. Nie wiedziałem o czym z nią rozmawiać. Było drętwo. Zmarnowałem idealną okazję do tego aby ona została moją dziewczyną. Podobałem się jej. Ona mnie też. Wcześniej ona się już do mnie przytulała w tym pociągu, więc dystans już był między nami zmniejszony. Jak można zmarnować tak idealną okazję? Gdy wtedy do niej przyjechałem powinniśmy już chodzić po jej mieście trzymając się za ręce i się całować. Realia były takie, że szliśmy obok siebie i było drętwo. Spieprzyłem sprawę z powodu nieśmiałości i braku doświadczenia w sprawach damsko- męskich co wiązało się z brakiem umiejętności prowadzenia-podtrzymywania luźnej rozmowy i zmniejszania dystansu.  Zamiast jeszcze bardziej zmniejszyć dystans między nami, doprowadziłem do tego, że ten dystans zwiększył się.

Kilka lat później nie doprowadziłbym do takiej sytuacji gdyż zdobyłem doświadczenie w sprawach damsko męskich. Zmieniłem się. Tamta historia była jednym z moich błędów, który był dla mnie ważną nauczką. To była jedna z cegiełek, która pozwoliła mi zdobyć doświadczenie w kontaktach z kobietami, które kilka lat po tym zdarzeniu ,bardzo mi się przydało gdy poznałem moją przyszłą żonę, którą poderwałem i dążyłem do jak najszybszego zmniejszenia dystansu między nami co mi się udało ku mojej wielkiej uciesze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1991

To musiało być dawno temu. W obecnych czasach to niemożliwe aby dwie osoby, które dopiero co się poznały w pociągu, przytulałyby się do siebie. Piękne to musiały być czasy. Łatwiej było wtedy kogoś zapoznać. Teraz jak zagadasz do kogoś w pociągu to od razu biorą ciebie za oszołoma albo innego dziwaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Fajna historia ci się przydarzyła ja takiej nie przeżyłem ale też raz się zakochałem w dziewczynie z klasy i bałem się podejść i coś zagadać później trochę tego żałowałem koledzy śmieli się ze mnie że jestem nieśmiały.Teraz dziewczyna z którą piszę nie zna mnie osobiście może będzie mi łatwiej przed kimś kto nie wie jaki byłem kiedyś ale czuję presję bo chce coś zmienić w swoim życiu chodzi mi o zwykłą przyjaźń bo nie mam prawie żadnych przyjaciół a jeśli mam mieć jakiś to kogoś kto mieszka dalej ode mnie bo w mojej okolicy jestem spalony przez czasy szkolne a nigdy nie przyjaźniłem się dziewczyną nawet i boję się czy jej się spodobam jako kumpel żeby nie skończyło się na jednym spotkaniu boję się odrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość 1991 napisał:

To musiało być dawno temu. W obecnych czasach to niemożliwe aby dwie osoby, które dopiero co się poznały w pociągu, przytulałyby się do siebie. Piękne to musiały być czasy. Łatwiej było wtedy kogoś zapoznać. Teraz jak zagadasz do kogoś w pociągu to od razu biorą ciebie za oszołoma albo innego dziwaka.

No niestety w obecnych czasach tak już się nie da bo uznają cie za jakiegoś pedofila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotus Esprit
3 godziny temu, Gość 1991 napisał:

To musiało być dawno temu. W obecnych czasach to niemożliwe aby dwie osoby, które dopiero co się poznały w pociągu, przytulałyby się do siebie. Piękne to musiały być czasy. Łatwiej było wtedy kogoś zapoznać. Teraz jak zagadasz do kogoś w pociągu to od razu biorą ciebie za oszołoma albo innego dziwaka.

To wydarzyło się w 1983 roku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Lotus Esprit napisał:

To wydarzyło się w 1983 roku. 

Bardzo dawno temu mnie wtedy jeszcze na świecie nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
Dnia 3.05.2019 o 19:37, Gość Gość napisał:

Mam 19 lat i nie umiem rozmawiać z dziewczynami.

Mam 20 i też nie potrafię. Traktuję je jak koleżanki, nie jak dziewczyny.

Nie mam jednak żadnych znajomych, nawet chłopaki nie chcą ze mną rozmawiać ani mnie poznać. Nikt mnie nie zaprasza na żadne wyjścia, mimo że jestem otwarty, mam zainteresowania i poczucie humoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Mam 20 i też nie potrafię. Traktuję je jak koleżanki, nie jak dziewczyny.

Nie mam jednak żadnych znajomych, nawet chłopaki nie chcą ze mną rozmawiać ani mnie poznać. Nikt mnie nie zaprasza na żadne wyjścia, mimo że jestem otwarty, mam zainteresowania i poczucie humoru...

Wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×