Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka ja taka ja

Nie mogę się otrząsnąć po tym jak mnie oszukał

Polecane posty

Gość Taka ja taka ja

Próbowałam się pozbierać ale nie umiem po tym co mnie spotkało. On był znajomym znajomego więc zawsze byliśmy w dalszym kręgu znajomych. Spotkaliśmy się kilka razy, a potem okazało się że zaczęliśmy pracować w jednej firmie. Byliśmy kumplami, spędzaliśmy dużo czasu razem. On był wtedy w związku trzyletnim, który rzekomo mu się sypał. Ja mu pomagałam, tłumaczyłam, radziłam itd. On powiedział że nie widzi już szansy aby uratować jego związek, że ja mu otworzyłam oczy na coś nowego. (  teraz z perspektywy czasu wiem że to była manipulacja) Bardzo krytycznie wypowiadał się wtedy o swojej dziewczynie, że bardzo się zmieniła, że przytyła że to i tamto. Nie ingerowałam powiedziałam że ma walczyć o związek. Po dwóch tygodniach gdzie niby nastąpiło rozstanie dał do zrozumienia że chce być ze mną. Wszystko toczyło się wolno bo byłam w szoku, powiedziałam że musi otrząsnąć się i wtedy możemy coś spróbować. On był wielce zakochany we mnie po uszy. Bałamucił mnie na wszystkie sposoby a ja mu wierzyłam wtedy miałam różowe okulary na nosie by cokolwiek dostrzec. Czułam się szczęśliwa była między nami ogromna chemia, ale i porozumienie dusz. On mi się zwierzał, ja jemu, rozumieliśmy się nawzajem, długie rozmowy itd. To trwało pół roku. I nagle po moim wyjeździe na tydzień do rodziny okazało się że on zakończył naszą znajomość. Nie było żadnych wyjaśnień, tłumaczeń po prostu ot tak, przestał się odzywać. Kiedy pierwszy szok minął dowiedziałam się od znajomych że wrócił do byłej. O ile mogą pogodzić się z decyzją bo po upływie czasu można zrozumieć że to wybór, nie mogę pogodzić się z takim brakiem szacunku do mnie że nie było go stać nawet na krótką rozmowę. Po tym jak mu pomogłam jakim oparciem byłam dla niego on mnie wykorzystał i kopnął w tyłek. Teraz mu się zajebiście wszystko układa a ja nie umiem podnieść się z łóżka. Mam te wiadomości które mi pisał bluzgając na to jaka ona jest gruba i jak to ja mu pokazałam co to znaczy naprawdę szczęście. Nie jestem mściwa, i te wiadomości pozostaną tylko dla mnie ale zastanawiam się jakim trzeba być człowiekiem żeby coś takiego zrobić. On teraz dumnie paraduje z nią za rączkę i grają zakochaną parę, a do mnie obrabiał jej tyłek jak tylko mógł. Jak ja mam się z tego wszystkiego podnieść, czuje się strasznie wykorzystana i zraniona. Trzy razy zapisywałam się do psychologa i nawet to nie jest motywacją by wstać z łóżka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccca

Minie Ci. Wszystko mija, zawsze. Pamiętaj o tym: wszystko mija. Nawet najgorszy ból. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pokaż jej to wszystko co o niej pisał. Dla jej dobra a dla jego przé...ia. Z takimi trzeba krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

A seks był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yea

Zachował się jak dzieciak. Typek jest niedojrzały emocjonalnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz można wybić klin klinem możesz spróbować pisz dgbz1@wp.pl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccc

Nie trzeba było jechać na ten tydzień do rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taaaaaa...

Trzeba było warować pod jego drzwiami żeby tamtej nie wpuścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada

Parszywy typ. Bardzo ci wspolczuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aora

To zwykły kre tyn. Powinnaś go porządnie opiertolic przy wszystkich, zrobić mu straszny wstyd, wysmiac jego teksty do Ciebie i ujawnić co pisał i jak się wyrażał o swojej dziewczynie. Ona też powinna się o tym dowiedzieć. Musisz go powstrzymać przed kolejnymi takimi akcjami. Powinien to boleśnie odczuć i żałować, że w ogóle mu coś takiego przyszło do pustego łba. Miłej zabawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akcja ratunkowa

ale czy autorka dała mu doopy? może pomyślał że ex była lepsza w te klocki czy coś..... no nie wiem, trudna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zasada numer 1 - nie wchodzi się w związek z typem, który źle mówi o swojej obecnej czy ex-kobiecie. Koleś jest podły z natury, im szybciej sobie to uświadomisz, tym szybciej ci przejdzie. Nie zasługuje ani na ex (jak można obgadywac dziewczynę że jest gruba wtf?! Nie podoba mu się, niech ją zostawi, a nie obrabia jej doopę) ani tym bardziej na ciebie. Na przyszłość, nie stawiaj się nigdy w roli matki Teresy pocieszycielki strapionych, bo to zazwyczaj się kończy tak jak u ciebie. Brak wyjaśnień to znak że jest tchórzem, bał się konfrontacji. Głowa do góry, ułożysz sobie zycie z kimś wartościowym. Śmieci wyniosly się same :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierre

Popieram wypowiedź u góry, paskudnie mówił o swojej dziewczynie, teraz paskudnie mówi o tobie, tak samo jak nie mogę pojac lasek które wiążą się z facetem który zdradził swoją dziewczyne z nimi, przecież one za jakiś czas skończą dokładnie tak samo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Brutalny żywot. Dbać o siebie i nie rozwiązywać cudzych problemów. Każdy ,ale to każdy prędzej czy później sam się wydostanie z problemów , a Ty zostajesz z całym tym nie swoim bagnem w głowie i sercu .Nie daj się wykorzystywać. Nie jesteś żadnym śmietnikiem na cudze odpady. Trzymaj się z daleka od ludzi,którzy źle mówią o innych. Nie graj roli pocieszycielki i Matki Teresy. Bo to się zawsze odbija czkawka. Żyj swoim życiem , w rytmie który lubisz. Nie mieszaj się w cudzesy. Nie daj sobą manipulować. Bo teraz krwawi Ci serce i nic oprócz moralniaka nie masz. Nie warto marnować swojego czasu na to,żeby układać komuś jego wyrabiste trudne sprawy. Jak kto se poscielil ,tak się wyspi. Brutalne , ale to prawda. Trzymaj tam się. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zele

mądrze ci tu radzą, masz szczęście że sam poszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja taka ja

Dziękuję wam wszystkim za dobre słowa i rady. Generalnie to nie miałam podstaw żeby mu nie wierzyć. Pewnie może i mam szczęście że sam poszedł ale po prostu jestem totalnie rozbita, bo zawsze wierze i ufam ludziom. Myślę że to typ socjopaty, bo trochę się o nich naczytałam, nie ma żadnych wyrzutów że źle postąpił czy coś w tym stylu, a ja pewnie byłam zabawką na chwilę i on od początku o tym wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike

albo jest socjopatą, albo tamta tak mocno go zraniła, ze nie widzial niczego, tylko swoje cierpienie i ból. w kazdym razie to, ze na koncu nie byl w stanie nawet wyjasnic Ci tej sprawy jest bardzo złe, tchorz z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość ike napisał:

albo jest socjopatą, albo tamta tak mocno go zraniła, ze nie widzial niczego, tylko swoje cierpienie i ból. w kazdym razie to, ze na koncu nie byl w stanie nawet wyjasnic Ci tej sprawy jest bardzo złe, tchorz z niego

Tchórz jak wieeeelu innych facetów. Swoje tchórzostwo pokazują głównie przez sposób zakończenia znajomosci, czyli nagłe urwanie kontaktu bez wyjaśnienia. To juz standard w tych czasach. I jeszcze jedno autorko...nigdy nie wierz facetowi w 100% a szczególnie takiemu który obrabia tyłek własnej dziewczynie. Gdyby mu tak nie pasowała to by ja zostawił! Prawdziwy facet więcej robi niż mówi...ale ilu jest takich w tych czasach? Może 5-10%...reszta to marne podroby mężczyzn, czyli kłamcy, manipulanci, kobieciarze, prostaki, alkoholicy... Spotkanie fajnego faceta (ktory nie bylby brzydalem, ale nie mowie ze ma być super przystojny- wystarczyłby średni ale zadbany) graniczy z cudem! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona
Dnia 4.05.2019 o 14:04, damian89 napisał:

Wiesz można wybić klin klinem możesz spróbować pisz dgbz1@wp.pl 

Chce ostrzec inne dziewczyny przed tym damian89 tutaj wam bedzie slodzil i nie tylko ale jak sie odezwiecie na maila to jest wulgarny i proponuje seks za pieniadze no chyba ze was to kreci to mozecie do niego pisac.

Ma on klika nickow i poluje glownie na chetne na sex na erotycznym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zapamiętaj. Brak szacunku to jego problem. Na zachowania innych nie masz żadnego wpływu. Masz wpływ tylko na to co masz w głowię. 

Ludzie to kur**** i tak już jest.On powinien się wstydzić Ty nie masz sobie nic do zarzucenia, więc podnieś głowę wysoko i idź do przodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna

Mialam podobną sytuację..gość po 1.5 roku zaczął mnie unikać i nie chcial ze mną rozmawiać...jak się potem dowiedziałam poznal na badoo innną..taka ktora siedzi cicho i nic od niego nie wymaga..Uwierz mi to minie, pozbierasz się, wiem ze teraz jest Ci ciezko to do siebie dopuscic..ale przestan zaprzatac sobie glowe kims kto na to nie zasluguje...prawda jest taka ze on jest teraz w rzekomo szczesliwym związku...bo nie wierze ze taka swinia predzej czy pozniej cos nie wywinie , zrób cos dla siebie..zadbaj o siebie i następnym razem nie pozwol sie tak facetowi omotac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc gość

Nie przejmuj się! Nauka nie idzie w las, sparzyłaś się, to następnym razem dmuchaj na zimne, będziesz ostrożniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×