Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Ciąża a alkohol na weselu ?

Polecane posty

Gość Gościówa
3 minuty temu, Gość Judyta napisał:

Nie wiem, czy Twój plan wypali, a jak zemdlejesz w trakcie to co powiesz po ocknieciu? O soryy w ciąży jestem miałam ci powiedzieć? A może to świadkowa mężowi powie? Będziesz udawać że to z emocji? Wątpię bo wtedy załączy ci się troska o dziecko i będziesz chciała jechać do szpitala sprawdzić czy wszystko ok... I w ten magiczny sposób mąż się dowie że kochana zonka ciążę trzyma na specjalne okazje. Takie jest moje zdanie, ślub to emocje i stres, do tego teraz hormony, osłabienie organizmu, kilka godzin tańca, dużo nie brakuje i lecisz i dlatego powinien wiedzieć. wszystko wyjdzie w praniu a ty zostaniesz ...ka roku, będę szukać  twojego filmiku na YouTube, ciekawe jak maz się poczuje jak się dowie od ciebie leżącej na ziemi... Magiczneeeeee🙂 

Idąc tym tokiem myślenia trzeba informować wszystkich bliskich od razu po nasikaniu na test bo jeszcze zemdlejesz i będą na Ciebie źli, że im nie powiedziałaś :) No bez jaj, dużo kobiet wychodzi za mąż w ciąży i jakoś nie mdleją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też bym powiedziała przed, ślub to jednak duży stres, nie trzeba wiele do przeciążenia organizmu, poza tym co zrobisz jak w zamieszaniu ktoś ci poda inny kieliszek? Jeszcze dostaniesz zawału jak przez przypadek przechylisz kieliszek czystej 😮

Szczerze wolałabym w ogóle nie pić niż robić szopkę z sokiem jabłkowym i wodą bo to się może różnie skończyć wesele to chyba jednak spontaniczna impreza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Botu
4 minuty temu, Gość Gościówa napisał:

Idąc tym tokiem myślenia trzeba informować wszystkich bliskich od razu po nasikaniu na test bo jeszcze zemdlejesz i będą na Ciebie źli, że im nie powiedziałaś :) No bez jaj, dużo kobiet wychodzi za mąż w ciąży i jakoś nie mdleją :)

Bo tu wszystkie takie wrażliwe, że tylko jak dowiedzą się, że zaciążyły to najchętniej oprawiłyby się w ramkę i niech wszyscy je podziwiają chuhają i dmuchają. Na wakacje nie polecą, tańczyć nie mogą, wyjść też nigdzie nie wyjdą bo jeszcze zemdleją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie chce  jeszcze mówić  mojemu narzeczonemu, chce to zrobić w jakiś fajny sposób jak już będziemy małżeństwem ;) 

X

Odpowiedz sama sobie na pytanie na czym ci tak naprawdę zależy? Powiedzieć mu w fajny sposób? Czy powiedzieć jak już będziecie po ślubie? Dwa tygodnie to kupa czasu, gdybyś chciała to zdążyłabys zorganizować coś fajnego 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć
18 minut temu, Gość Gościówa napisał:

Idąc tym tokiem myślenia trzeba informować wszystkich bliskich od razu po nasikaniu na test bo jeszcze zemdlejesz i będą na Ciebie źli, że im nie powiedziałaś :) No bez jaj, dużo kobiet wychodzi za mąż w ciąży i jakoś nie mdleją :)

mąż, ojciec dziecka to "wszyscy bliscy"?

na razie ci wszyscy bliscy to świadkowa i ewentualny kelner który ma być w zmowie. mąż sobie poczeka na dogodny moment, tylko gorzej jak po ślubie będzie padał deszcz, potem znowu lato i za gorąco, jesienią jakoś tak depresyjnie, itd.. idealny moment może nie nadejść i co wtedy? wyprowadzi się z domu żeby nie zepsuć niespodzianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówa

Ale wy  jesteście głupie. Temat dawno zamknięty a te dalej piszą z super radami kiedy powinna mu powiedzieć hahahahaha umiecie wy w ogóle czytać ? Bo ja widzę, że zadane było inne pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówa
9 minut temu, Gość gosć napisał:

mąż, ojciec dziecka to "wszyscy bliscy"?

na razie ci wszyscy bliscy to świadkowa i ewentualny kelner który ma być w zmowie. mąż sobie poczeka na dogodny moment, tylko gorzej jak po ślubie będzie padał deszcz, potem znowu lato i za gorąco, jesienią jakoś tak depresyjnie, itd.. idealny moment może nie nadejść i co wtedy? wyprowadzi się z domu żeby nie zepsuć niespodzianki

Odnosiłam się tylko do tego co napisałaś, że jak zemdleje i się wyda to mąż będzie na nią zły, że mu nie powiedziała. Idąc tym tropem mama/tata babcia/dziadek cz ciocia halinka żona wujka Wieśka, też może być niezadowolona że dowiedziała się w ten sposób. Czy to oznacza, że od razu ma informować całe otoczenie ? Myślę, że świat by się nie zawalił nawet gdyby ojciec dziecka dowiedział się w inny sposób niż to sobie założyła , ale czemu ma od razu zakładać , że coś pójdzie nie tak i rezygnować z czegoś co sobie zaplanowała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć
5 minut temu, Gość Gościówa napisał:

Ale wy  jesteście głupie. Temat dawno zamknięty a te dalej piszą z super radami kiedy powinna mu powiedzieć hahahahaha umiecie wy w ogóle czytać ? Bo ja widzę, że zadane było inne pytanie.

skoro zamknięty to po co tu piszesz?

nieładnie udzielać się w wątku który sama zamknęłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć
2 minuty temu, Gość Gościówa napisał:

Odnosiłam się tylko do tego co napisałaś, że jak zemdleje i się wyda to mąż będzie na nią zły, że mu nie powiedziała. Idąc tym tropem mama/tata babcia/dziadek cz ciocia halinka żona wujka Wieśka, też może być niezadowolona że dowiedziała się w ten sposób. Czy to oznacza, że od razu ma informować całe otoczenie ? Myślę, że świat by się nie zawalił nawet gdyby ojciec dziecka dowiedział się w inny sposób niż to sobie założyła , ale czemu ma od razu zakładać , że coś pójdzie nie tak i rezygnować z czegoś co sobie zaplanowała ?

No fakt, żona wujka Wieśka to prawie jak mąż, ojciec dziecka. W ogóle to ja bym od niej zaczęła ogłaszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

Nie wiem czy autorka jeszcze to przeczyta ale może się przyda. Ja dowiedziałam się o ciąży 10 dni przed ślubem. Też nie chciałam o tym mówić wtedy mojemu narzeczonemu bo wolałam poczekać na spokojniejszą chwilę niż wplatać to między ustawianie winetek a zatwierdzanie menu. O zgrozo również powiedziałam o tym mojej druhnie żeby właśnie uniknąć problemu z alkoholem czy gdybym się źle poczuła (na szczęście czułam się fenomenalnie)  itp Co do alkoholu to wystarczyło zrezygnować z tradycyjnego tłuczenia kieliszków a jak ktoś proponował drinka to mówiłam, że już wcześniej piłam i nie chcę przesadzić. Nikt sie raczej nie zorientował. Poza tym dzień wesela jest bardzo specyficzny na siedzenie i sączenie prosecco raczej nie miałabyś czasu nawet gdybyś nie była w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też zapytałam męża, to tylko pokręcił głową i powiedział, że nie rozumie jak kobiety mogą ukrywać coś takiego. Przecież to dotyczy także ojca dziecka. Nie chodzi o to w jakich okolicznościach się powie, ale o szczerość i uczciwość. Ciąża to nie pryszcz na d... o którym mąż nie musi wiedzieć. A powiedzieć przyjaciółce a ojcu dziecka nie to jest mega dziwne, no chyba że prawdą jest to, że boi się mu powiedzieć o ciąży, bo nie będzie szczęśliwy, to czekaj do porodu może nie zauważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Też zapytałam męża, to tylko pokręcił głową i powiedział, że nie rozumie jak kobiety mogą ukrywać coś takiego. Przecież to dotyczy także ojca dziecka. Nie chodzi o to w jakich okolicznościach się powie, ale o szczerość i uczciwość. Ciąża to nie pryszcz na d... o którym mąż nie musi wiedzieć. A powiedzieć przyjaciółce a ojcu dziecka nie to jest mega dziwne, no chyba że prawdą jest to, że boi się mu powiedzieć o ciąży, bo nie będzie szczęśliwy, to czekaj do porodu może nie zauważy.

A jak zaczekasz to samego porodu to pomyśl jaka mu zrobisz wtedy niespodziankę, albo jeszcze lepiej ukrywa dziecko no powiedzmy do 18 to dopiero czad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Też zapytałam męża, to tylko pokręcił głową i powiedział, że nie rozumie jak kobiety mogą ukrywać coś takiego. Przecież to dotyczy także ojca dziecka. Nie chodzi o to w jakich okolicznościach się powie, ale o szczerość i uczciwość. Ciąża to nie pryszcz na d... o którym mąż nie musi wiedzieć. A powiedzieć przyjaciółce a ojcu dziecka nie to jest mega dziwne, no chyba że prawdą jest to, że boi się mu powiedzieć o ciąży, bo nie będzie szczęśliwy, to czekaj do porodu może nie zauważy.

A co kogo obchodzi co uważa twój mąż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie chce  jeszcze mówić  mojemu narzeczonemu, chce to zrobić w jakiś fajny sposób jak już będziemy małżeństwem ;) 

X

Odpowiedz sama sobie na pytanie na czym ci tak naprawdę zależy? Powiedzieć mu w fajny sposób? Czy powiedzieć jak już będziecie po ślubie? Dwa tygodnie to kupa czasu, gdybyś chciała to zdążyłabys zorganizować coś fajnego 😉

Dokładnie, szkoda, że autorka nie napisała w jaki sposób chce poinformować męża, ciekawe co wymyśli skoro potrzebuje tyle czasu 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A co kogo obchodzi co uważa twój mąż ?

Ona ma rację. Napisz koniecznie jak zareagował mąż na wiadomość że o ciąży powiedziałaś najpierw koleżance.

Naprawdę nie widzisz, że rozpaplałaś waszą tajemnicę? Jak już chciałaś trzymać to na specjalną okazję (nadal nie wiem co się takiego po ślubie wydarzy że nadejdzie ten odpowiedni moment) to mogłaś po prostu trzymać to w tajemnicy przed wszystkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosć napisał:

Ona ma rację. Napisz koniecznie jak zareagował mąż na wiadomość że o ciąży powiedziałaś najpierw koleżance.

Naprawdę nie widzisz, że rozpaplałaś waszą tajemnicę? Jak już chciałaś trzymać to na specjalną okazję (nadal nie wiem co się takiego po ślubie wydarzy że nadejdzie ten odpowiedni moment) to mogłaś po prostu trzymać to w tajemnicy przed wszystkimi.

Jaka ty ? Co ja niby rozpaplałam ? Nie jestem autorką, ćwierćinteligentko . A z tego co czytam to autorka powiedziała najbliższej przyjaciółce , no to na pewno już całe miasto wie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Śmieszny temat 😂 nie dość że co druga panna idzie do ślubu w ciąży to jeszcze to ukrywa przed wszystkimi i odstawia cyrki z wodą zamiast wódki 😄 to już chyba lepiej iść do ślubu z brzuchem pod nosem przynajmniej nie trzeba pić 'falszywych' drinków bo nikt ich nie proponuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, szkoda, że autorka nie napisała w jaki sposób chce poinformować męża, ciekawe co wymyśli skoro potrzebuje tyle czasu 😛

A co Cię to obchodzi ? Nie pisała , że potrzebuje czasu tylko , że nie chce mu mówić teraz jak są zajęci przygotowaniami i pewnie trudno im wygospodarować czas na wspólny wieczór . Co was to tak boli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jaka ty ? Co ja niby rozpaplałam ? Nie jestem autorką, ćwierćinteligentko . A z tego co czytam to autorka powiedziała najbliższej przyjaciółce , no to na pewno już całe miasto wie .

jesteś, jesteś, spacja przed znakiem zapytania cię zdradza, ćwierćinteligentko :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Śmieszny temat 😂 nie dość że co druga panna idzie do ślubu w ciąży to jeszcze to ukrywa przed wszystkimi i odstawia cyrki z wodą zamiast wódki 😄 to już chyba lepiej iść do ślubu z brzuchem pod nosem przynajmniej nie trzeba pić 'falszywych' drinków bo nikt ich nie proponuje

A co w tym złego, że idzie do ślubu w ciąży ? Nie każdy jest ...em lecącym przed ołtarz żeby Bozia przystemplowała związek :) Są śluby cywilne, ale może jeszcze nie dotarła na twoją wieś ta wiadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosć napisał:

jesteś, jesteś, spacja przed znakiem zapytania cię zdradza, ćwierćinteligentko :D

 

 

No z tego co widzę w pierwszym poście autorka nie dawała spacji przed znakami interpunkcyjnymi więc o co Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No z tego co widzę w pierwszym poście autorka nie dawała spacji przed znakami interpunkcyjnymi więc o co Ci chodzi?

To źle widzisz, bo są tam spacje. Widzę że się nauczyłaś stawiać poprawnie znaki zapytania, tyle dobrego z tego wątku wyniknie.

A jak chcesz zamknąć wątek to go nie podnoś po prostu, nie przekonasz teraz wszystkich że masz rację omawiając ciążę z przyjaciółką ukrywając ją przed mężem. Twierdzisz, że robisz słusznie to ok, nie musisz się tłumaczyć. Nie takie numery laski wycinają facetom i jakoś żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć
5 minut temu, Gość Gość napisał:

A co w tym złego, że idzie do ślubu w ciąży ? Nie każdy jest ...em lecącym przed ołtarz żeby Bozia przystemplowała związek :) Są śluby cywilne, ale może jeszcze nie dotarła na twoją wieś ta wiadomość

To ty nam powiedz co w tym złego, że aż musisz ukrywać ten fakt przed ojcem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosć napisał:

jesteś, jesteś, spacja przed znakiem zapytania cię zdradza, ćwierćinteligentko :D

 

 

Hahahahahahhaha oczywiście, że jestem a ten cały temat to prowo dla tępych kwok które przybiegły tu ze swoimi super radami :D Hahahahahah jesteście takie głupie, że myślałam, że padnę czytając to :D Teraz możecie już wracać do swoich zajęć, a ja w imieniu całej administracji kafeterii dziękuję wam za rozkręcenie wątku na 3 strony :D Naiwniary :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosć napisał:

To ty nam powiedz co w tym złego, że aż musisz ukrywać ten fakt przed ojcem dziecka.

Z pewnością zamierza to ukrywać bo nie chce mu powiedzieć między szykowaniem dekoracji a poprawkami garnituru. Masz ty rozum człowieka :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówa
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hahahahahahhaha oczywiście, że jestem a ten cały temat to prowo dla tępych kwok które przybiegły tu ze swoimi super radami :D Hahahahahah jesteście takie głupie, że myślałam, że padnę czytając to :D Teraz możecie już wracać do swoich zajęć, a ja w imieniu całej administracji kafeterii dziękuję wam za rozkręcenie wątku na 3 strony :D Naiwniary :D

ahahahhahahahaha tak myślałam :) HIIIIIIIIT !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

A co w tym złego, że idzie do ślubu w ciąży ? Nie każdy jest ...em lecącym przed ołtarz żeby Bozia przystemplowała związek 🙂 Są śluby cywilne, ale może jeszcze nie dotarła na twoją wieś ta wiadomość

Do mojego miasta już dawno dotarła, właśnie dlatego śmieje się z tej szopki, którą odstawia autorka 😄

Poza tym, dla cywilizowanych ludzi nie picie alkoholu na imprezie nie powinno budzić sensacji, ot, zwykłe postanowienie danej osoby. Autorka ma jak widać jakieś wyimaginowane problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

A co kogo obchodzi co uważa twój mąż 

Na szczęście Ciebie nie musi. Chodzi o spojrzenie na sytuację z punktu widzenia faceta i jakby się czuł oszukiwany przez swoją życiową partnerkę. Skoro 2 tygodnie przed ślubem potrafiła zataić tak istotną dla obojga sprawę, to może się zastanawiać co jeszcze przed nim ukrywa, bądź będzie potrafiła ukryć w przyszłości. Szczerość w związku to podstawa a tutaj już na samym początku mamy kłamstwa i ukrywanie. Gorzej będzie jak kochana przyjaciółka się "niechcący" wygada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Do mojego miasta już dawno dotarła, właśnie dlatego śmieje się z tej szopki, którą odstawia autorka 😄

Poza tym, dla cywilizowanych ludzi nie picie alkoholu na imprezie nie powinno budzić sensacji, ot, zwykłe postanowienie danej osoby. Autorka ma jak widać jakieś wyimaginowane problemy.

Pomijając to, ze jak pisze autorka ten temat to prowo to sprobuj sie wybrac na jakokolwiek impreze i odmowic symbolicznego toastu.To,ze ktos nie chce pic wodki nikogo nie dziwi, ale jak ktos nawet w szampanie ust nie chce zamoczyc to od razu jest 'a dlaczego?', 'przeciez ci nie zaszkodzi'itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Hahahahahahhaha oczywiście, że jestem a ten cały temat to prowo dla tępych kwok które przybiegły tu ze swoimi super radami 😄 Hahahahahah jesteście takie głupie, że myślałam, że padnę czytając to 😄 Teraz możecie już wracać do swoich zajęć, a ja w imieniu całej administracji kafeterii dziękuję wam za rozkręcenie wątku na 3 strony 😄 Naiwniary 😄

Tak, tak naiwniaro. Nie spotkałaś się z takim odbiorem jakiego oczekiwalas to próbujesz odwrócić kota ogonem 😛 nie dość, że manipulantka to jeszcze tępa 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×