Mąż tyran

Mam prośbę do Was. Moj tata ma firme , ma 75 lat i zmusza do ciezkiej fizycznej pracy moją mamę, ktora juz ledwo zyje. Nikt nie ma wplywu na niego. Praca jest 100 km od domu i codziennie jezdza do fizycznej pracy. Czy mozna cos z tym zrobic , czy w najgorszym wypadku moge zglosic to gdzies ?? To powazna sprawa . 

Mama juz kilka razy zemdlała w tej pracy. 

Gdzie mozna szukac pomocy? Sama nie dam rady z nim. Nie dogadam sie z nim. 

Watpie w to ze ktos tu pomoze 

Patologia i tyle

jego to do psychiatry trzeba niestety bo ma urojenia Życie to tylko praca na starość sie odpoczywa 

Racja patologia ...

Racja patologia ...

Podaj na policję, jedyna rada, trza goscia zalatwic . 

Dziekuje wam, czyli tak myslalam ze z nim cos nie tak

Das spokoj swoim rodzicom kochanym ...

Bredzisz ty powyzej. Zglos to gdzies, to chore. 

Idź do lekarza rodzinnego rodziców, i porozmawiaj z nim. Niech on, pod pretekstem badań , jakichś okresowych, kardiologicznych, zaprosi oboje rodziców do gabinetu i pormozmawia z nimi. I powie ojcu, że jego żona jest w takim stanie, że w każdej chwili może dostać zawału lub udaru, i że absolutnie nie wolno jej pracować. Mama powinna pojechać do sanatorium, a potem odpoczywać w domu.

dziekuje gość Tobie powyzej :)