Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Po antydepresantach mi odwala

Polecane posty

Gość Gosc

Macie tak? Za kazdym razem gdy lekarz przepisze mi antydepresanty wiem ze zaczne odp*erdalac takie niestworzone rzeczy ze sie w glowie nie miesci. Jakby pod wplywem jakies manii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jakim celu

po co piszesz te durne tematy i ciagle wymyslasz facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość w jakim celu napisał:

po co piszesz te durne tematy i ciagle wymyslasz facet?

Tzn. nie az tak jak jemu... ktoremu sie wydaje ze na kafeteri jedna osoba zaklada wszystkie tematy albo ze go przesladuja losowi ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

jakie bierzesz antydepresanty? i co oznacza "odwala mi"

co chwile inne bierzesz? na początku to jest kwestia dopasowania, bo każdy ma inny organizm, nie na każdego działa to samo, ale jak już trafisz na "swój" lek to jest OK, mi trafii dopiero za 4 razem, w trzech wcześniejszych przypadkach miałem uciążliwe skutki uboczne i pogorszenie stanu zamiast poprawę, potem już brałem przez 1,5 roku jeden stały lek aż rozwiązałem swoje problemy które powodowały depresje i lęki i potem już odstawiałem leki i żyje świetnie bez nich. Bo leki problemów nie rozwiążą, one tylko wspomagają w tym, by sie lepiej czuć, odważniej, bez lęku itp ale jak już sobie w życiu poukładasz to wtedy już leki nie są potrzebne, bo już nie ma czynnika drażniącego - powodującego depresje czy lęki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

jakie bierzesz antydepresanty? i co oznacza "odwala mi"

co chwile inne bierzesz? na początku to jest kwestia dopasowania, bo każdy ma inny organizm, nie na każdego działa to samo, ale jak już trafisz na "swój" lek to jest OK, mi trafii dopiero za 4 razem, w trzech wcześniejszych przypadkach miałem uciążliwe skutki uboczne i pogorszenie stanu zamiast poprawę, potem już brałem przez 1,5 roku jeden stały lek aż rozwiązałem swoje problemy które powodowały depresje i lęki i potem już odstawiałem leki i żyje świetnie bez nich. Bo leki problemów nie rozwiążą, one tylko wspomagają w tym, by sie lepiej czuć, odważniej, bez lęku itp ale jak już sobie w życiu poukładasz to wtedy już leki nie są potrzebne, bo już nie ma czynnika drażniącego - powodującego depresje czy lęki

Kiedys wlasnie mi tak nimi zonglowali, co miesiac inny az zrezygowalem. (z 4-5 rozne probowalem) Przez 'odwala' mialem namysli nienaturalne stany ciaglego pobudzenia jakby przyspieszenia... ktore konczylo sie skrajnie ...ycznymi zachowaniami. Przy kazdej zmianie na inny dwa tygodnie takie cos trwalo... :l

Tym razem dostalem wenlafaksyne... tego jeszcze nie mialem. Dzieki za odpowiedz, licze ze w koncu sie uda jak tobie 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×