Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Blizny u ukochanej/ukochanego

Polecane posty

Gość Gość

Jeżeli okazałoby się, że Wasza partnerka/partner posiada jeszcze z okresu dojrzewania - duże blizny po samookaleczaniu, to jaka byłaby Wasza reakcja? Potraficie coś takiego zaakceptować czy wolelibyście, aby partnerka/partner zakrył to np tatuażami? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Blizny po chorobe to tylko blizny po chorobie. Trzeba byc bardzo płytką osobą żeby przeszkadzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciężko mi pojąć autodestrukcje tego typu. Młodzi ludzie tną się na potęgę a później z głupoty wyrastają ale blizny zostają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Zaznaczam, że chodzi mi o przypadki kiedy naprawdę chodziło o problemy zdrowotne, osoba ta leczyła się. Nie mam tu na myśli okaleczenia dla szpanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ciężko mi pojąć autodestrukcje tego typu. Młodzi ludzie tną się na potęgę a później z głupoty wyrastają ale blizny zostają.

to nie jest głupota. To epidemia. Dwa pokolenia które cierpią na depresjęy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didier
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli okazałoby się, że Wasza partnerka/partner posiada jeszcze z okresu dojrzewania - duże blizny po samookaleczaniu, to jaka byłaby Wasza reakcja? Potraficie coś takiego zaakceptować czy wolelibyście, aby partnerka/partner zakrył to np tatuażami? 

Ja mam blizny i tatuaży nie zrobiłem.Jakieś 17 lat temu miałem operacje skoliozy i mam blizne wzdłuż kręgosłupa od karku po kość ogonową nie mam problemu z tym.Czasem ludzie przyglądają mi się na plaży czy basenie jak mam gołe plecy ale mam ich w d....Mojej partnerce blizny nie przeszkadzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

to nie jest głupota. To epidemia. Dwa pokolenia które cierpią na depresjęy

Z prawdziwą depresją może ma do czynienia 5 procent osób z 95 które twierdzą że na nią cierpią. Gowniane czasy plus słabi psychicznie ludzie i oto efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Z prawdziwą depresją może ma do czynienia 5 procent osób z 95 które twierdzą że na nią cierpią. Gowniane czasy plus słabi psychicznie ludzie i oto efekt.

a kim ty jesteś żeby oceniać czym jest prawdziwa depresja? Jak dla mnie problemy emocjonalne kogoś kto dosłownie tnie sobie skórę nie wymagają specjalnych dowodów. 

 

Oficjalne statystyki to co trzecia osoba w którym momencie życia ma jakieś zaburzenia psychiczne. Nie wiem skąd masz to 5%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Z prawdziwą depresją może ma do czynienia 5 procent osób z 95 które twierdzą że na nią cierpią. Gowniane czasy plus słabi psychicznie ludzie i oto efekt.

Zaznaczę może, że tu głównym powodem była ciężka sytuacja rodzinna, stwierdzona nerwica i fobia społeczna do tego wujek zboczeniec a w następstwie próba samobójcza bardzo bliskiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiem co mówię wierz mi. Mowa o depresji. W to że ktoś kto się tnie ma problemy psychiczne nie wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wiem co mówię wierz mi. Mowa o depresji. W to że ktoś kto się tnie ma problemy psychiczne nie wątpię.

to dalej nie głupota, tylko choroba. Czy przyczyną jest nerwica czy depresja to bez znaczenia, chory męczy się tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
4 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

problemy emocjonalne kogoś kto dosłownie tnie sobie skórę nie wymagają specjalnych dowodów. 

Dokladnie!

Nie wyobrazam sobie co trzeba czuc zeby cos takiego zrobic :(

Co do tematu : ja bym zaakceptowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Poza tym to tylko blizny. Można je mieć z różnych powodów. Jeśli ci to przeszkadza to zrób tatuaż. Jeśli będzie przeszkadzać kobiecie czy facetowi to się pozegnacie i tyle w temacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

to dalej nie głupota, tylko choroba. Czy przyczyną jest nerwica czy depresja to bez znaczenia, chory męczy się tak samo.

Dlatego trzeba rozróżnić głupotę od choroby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dlatego trzeba rozróżnić głupotę od choroby. 

żeby tacy jak ty nie tracili czasu na lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Jajko Pisanka napisał:

żeby tacy jak ty nie tracili czasu na lekarzy

Tacy jak ja? Co to ma znaczyć? Przestań się puszyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nazywanie głupotą jednego z najbardziej drastycznych objawów choroby u dziecka/nastolatka dużo o tobie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Tacy jak ja? Co to ma znaczyć? Przestań się puszyc. 

Zadziwiajace jest to, jak ktos potraktowany tak samo jak traktuje innych zaczyna sie oburzac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Jajko Pisanka napisał:

Nazywanie głupotą jednego z najbardziej drastycznych objawów choroby u dziecka/nastolatka dużo o tobie mówi

Za dużo widziałam głupoty w życiu i jej przejawów żeby przejmować się takimi egzaltowanymi tekstami. Wyluzuj gumę. Nie jesteś ekspertka od wszystkiego . Odbiegamy od tematu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Za dużo widziałam głupoty w życiu i jej przejawów żeby przejmować się takimi egzaltowanymi tekstami. Wyluzuj gumę. Nie jesteś ekspertka od wszystkiego . Odbiegamy od tematu. 

w takim razie absolutnie nie musisz się przejmować, że ktoś uważa cię za podłą i głupią osobę 🙂

 

Autorko - takim osobom jak ten gość blizny pewnie będą przeszkadzać, ale to żadna strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

w takim razie absolutnie nie musisz się przejmować, że ktoś uważa cię za podłą i głupią osobę 🙂

 

Autorko - takim osobom jak ten gość blizny pewnie będą przeszkadzać, ale to żadna strata.

Jajko Pisanka - dziękuję Ci za dobre słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

w takim razie absolutnie nie musisz się przejmować, że ktoś uważa cię za podłą i głupią osobę 🙂

 

Autorko - takim osobom jak ten gość blizny pewnie będą przeszkadzać, ale to żadna strata.

Wręcz przeciwnie nie przeszkadzają mi o czym napisałam wyżej. Nie przejmuje się. Zwłaszcza daleko posunietymi naditerpretacjami na temat mojej osoby. To tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kiedys dawno temu ktos mnie podrywał i mówil historyjkę o bliznach, myslalam ze to sciema i nie wierzylam az mi pokazal ( w miejscu publicznym, ale wieczorem). Wtedy uwierzylam i onaczej na tą osobe spojrzalam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jajko Pisanka - dziękuję Ci za dobre słowo

🙂 

Naprawdę, nie przejmuj się. Pomyśl o tym tak jak ten chłopak który ma bliznę na plecach. Blizny to skutek gojenia, nie ma się czego wstydzić. Jeżeli chcesz je zasłonić to zrób to dla siebie, nie dla potencjalnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Kiedys dawno temu ktos mnie podrywał i mówil historyjkę o bliznach, myslalam ze to sciema i nie wierzylam az mi pokazal ( w miejscu publicznym, ale wieczorem). Wtedy uwierzylam i onaczej na tą osobe spojrzalam. 

Inaczej czyli jak? Negatywnie czy potrafiłas to zaakceptować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli masz to co złe za sobą to nie widzę powodu żeby się z tych blizn tłumaczyć komukolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Inaczej czyli jak? Negatywnie czy potrafiłas to zaakceptować?

Wręcz przeciwnie, zrobiło mi się go bardzo szkoda i zapunktował. Uwierzyłam, ze mówił prawdę. Czasem manipulatorzy wykorzustuja takie akcje, ale to była prawda.Myslę, ze tym bardziej ujął.To krótka historia i krótka, nieznacząca znajomość. Opowiadał coś jeszcze, ale nie wiem czy to była prawda. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój mąż jako dziecko wpadł na piec, jest po przeszczepie i wielu operacjach.Nie przeszkadza mi to."Boli" kiedy na to patrze i pomyślę co musiał przeżyć jako maluch ale co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy. Sznyty, blizny po cięciu się , dyskwalifikują, bo taka osoba miała i pewnie dalej ma nierówno pod sufitem.

Bluzny po chorobach i operacjach... Zależy jak bardzo szpecą. Małych się nie zauważa, ale np. duża na policzku, czy piersi zdecydowanie byłaby nieprzyjemna w odbiorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Piaskun napisał:

Wszystko zależy. Sznyty, blizny po cięciu się , dyskwalifikują, bo taka osoba miała i pewnie dalej ma nierówno pod sufitem.

Bluzny po chorobach i operacjach... Zależy jak bardzo szpecą. Małych się nie zauważa, ale np. duża na policzku, czy piersi zdecydowanie byłaby nieprzyjemna w odbiorze.

Dlaczego od razu nierówno pod sufitem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×