Mam 28 lat i nadal nie potrafię zainteresować sobą żadnej kobiety

Miałem tylko jedną dziewczynę przez miesiąc i to dobre 8 lat temu. Nie wiem czemu tak skromnie. Nie jestem tym samym nieśmiałkiem co w liceum. Jestem pewny siebie, wychodzę do ludzi, mam poczucie humoru, bajerę a mimo to kobiety w najlepszym razie traktują mnie jak kumpla. Nie mam jakiś kompleksów, uważałem się zawsze za całkiem przystojnego ale chyba tylko w swoich oczach bo od kobiet nigdy tego nie słyszałem. Zbyt męsko i dojrzale najwyraźniej też nie wyglądam bo mając 28lat nadal jestem zawsze pytany o dowód. Mam znajomych którzy dla kobiet raczej też nie są zbyt ładni a jadnak kobiety się nimi interesują bo wyglądają na dojrzałych facetow ktorzy juz pewnie myślą o zakładaniu rodziny. Na mnie rówieśnice nie patrzą jak na mężczyznę a młodsze zrywają kontakt gdy dowiadują sie że jestem od nich dużo starszy. Może przymykały by na to oko gdybym był dla nich przystojny a tak to widzę że mam tylko coraz większe problemy ze znalezieniem paterki. . Na tinderze tez nie mam prawie żadnym matchy, a jak są, to nikt nie odpisuje. Chyba jednak zostanę starym kawalerem bo już nawet znudziło mi sie pisanie i rozmawianie z kobietami jak widzę jak inni mają łatwiej. Tylko ze brak bliskości doskwiera i to coraz bardziej.

..

Ej, ale jedną dziewczynę miałeś, więc nie narzekaj. To i tak lepszy wynik niż u kilku osób, które znam (starszych od ciebie).

9 minut temu, pochopna napisał:

Ej, ale jedną dziewczynę miałeś, więc nie narzekaj. To i tak lepszy wynik niż u kilku osób, które znam (starszych od ciebie).

No właśnie ja jestem starszy a nigdy żadnej nie miałem, więc ty koleś nie masz tak źle

Ja uważam że mimo wszystko trzeba próbować. W życiu nie można się poddawać.

byc moze wygladasz za atrakcyjnie, kobiety takich nie lubią, tylko chcą faceta od ich potrzeb, na bajerke lecą malolaty do 16rż

Ja też nie mam faceta i żyje.Wg mnie nie każdemu jest pisane.

To bierz się za mrożonki i zabawy z urządzeniem estim. Kobiety pozostaną Ci tylko wirtualnie.