KAŻDY facet zdradza. Nie wierz dziewczyno, że jest inaczej.

Typowe uogólnienie zdradzonej. Wypij moje zdrowie:)

36 minut temu, Gość Bekson napisał:

Lepsza dekada iluzji z kimś takim niż pół życia w rzeczywistości z Tobą i tobie podobnym Januszem. Nie każdy wybierze stabilną bylejakość. Nie pocieszaj się jelopie.

dziecko, lepsza szczera i prawdziwa byle jakość niż iluzja luksusu i kłamstwa/zdrady, ale do tego trzeba dorosnąć, do czego ewidentnie ci bardzo daleko

1 minutę temu, Gość tłumacze jak dziecku napisał:

dziecko, lepsza szczera i prawdziwa byle jakość niż iluzja luksusu i kłamstwa/zdrady, ale do tego trzeba dorosnąć, do czego ewidentnie ci bardzo daleko

Ilzuja kłamstwa i zdrady? Czyli w rzeczywistości wierność i prawomocnośc?  Ty mi analfabeto o dorosłości piszesz? Do mojej nie dorosniesz nawet na starość.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Typowe uogólnienie zdradzonej. Wypij moje zdrowie:)

Wypiję :) Zazdroszczę Ci, bo tez taka byłam.

50 minut temu, Gość gosc napisał:

no i potwierdzasz właśnie swoje bezmózgowie. A potem chodzi taki co "skorzystał z okazji" i roznosi kiłę, chlamydię i hiv-a

chciały przystojniaków to mają i syf, 2 w 1, eh te baby

29 minut temu, danuta grytschuk napisał:

nie prawda ..jak już jednemu katolikowi się trafiło  zbłądzić to już całość jest tak to bzdura......mój maż nie zdradzał..i mój teść chyba tez nie......wiara i miłość do Boga...sa ..fundamentem....a ty gadaj co chcesz....nie jest tak jak sadzisz...moja kuzynka 1 .2.3 mężowie nie latają po babach..

na 100% twój bogobojny mąż już przyprawia Ci rogi :) Takie kobiety jest najłatwiej urobić, wierz sobie dalej...

39 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo się musi starać podwójnie. Nadal widzę nie rozumiesz na czym polega twój wydumany fenomen brzydkich januszy. Otóż raz jeszcze tłumaczę ci taborecie że ich wierność jest związana z brakiem okazji a nie potrzebą duszy. Teraz kumasz czy zbyt ulomny jesteś? Wolałabym nie mieć chłopa jeśli wybór byłby między peezda brzydka i głupia która ma pretensje i pluje na kobiety a jeszcze glupszym przystojnym. Chociaż lepiej pozyc na poziomie przez chwilę niż całe życie uzerac się z takim Tobą w zamian za wierność która i tak masz w dupie. Dziękuję za uwagę autysto. 

tłumacze ci jeszcze raz tępoto, lepiej aby nie zdradzał bo nie ma okazji niż aby zdradzał bo ma, chyba to potrafisz ogarnąć swoim ptasim mózgiem czy wymagam za wiele?

1 minutę temu, Gość adoni napisał:

chciały przystojniaków to mają i syf, 2 w 1, eh te baby

najlepsi sa ci brudni bezdomni z dworca, nic tylko brać. Na pewno nie mają syfa :) Do tego nie mają dwóch przednich jedynek, dzięki czemu moga tam wetknąć parasol i trzymać nad głową swej lubej :)

37 minut temu, Gość gosc napisał:

najlepiej jeszcze, zeby się nie mył i żeby śmierdziało mu z japy :)

wam często śmierci z japy, peezy i doopy ale jakoś to tolerujemy, bo jesteśmy normalni a wy pojèbane, tyle trzeba wiedzieć

1 minutę temu, Gość jajko napisał:

tłumacze ci jeszcze raz tępoto, lepiej aby nie zdradzał bo nie ma okazji niż aby zdradzał bo ma, chyba to potrafisz ogarnąć swoim ptasim mózgiem czy wymagam za wiele?

I to ma niby zrekompensować cokolwiek? Nie każdy człowiek zaspokoi się byle gownem. Wierność powinna wynikać z chęci a nie z przymusu. Człowiek z mentalnością debìla którym jesteś nigdy tego nie pojmie bo to przerasta jego czaszkę . 

"Chciałaś ideału??? Inne też go chciały, a on uległ na polu walki, bo trudno facetowi odmówić gdy inna laska przed nim rozkłada sama nogi, czysta biologia."

X

G...... prawda. Małpa jesteś, zwierzę, że nie porafisz się opanować? Żenada

35 minut temu, danuta grytschuk napisał:

nie prawda ..jak już jednemu katolikowi się trafiło  zbłądzić to już całość jest tak to bzdura......mój maż nie zdradzał..i mój teść chyba tez nie......wiara i miłość do Boga...sa ..fundamentem....a ty gadaj co chcesz....nie jest tak jak sadzisz...moja kuzynka 1 .2.3 mężowie nie latają po babach..

nic wspólnego z wiarą lub bogiem tylko z charakterem, koorvy i koorwiarze zdradzają, proste

1 minutę temu, Gość skandal napisał:

wam często śmierci z japy, peezy i doopy ale jakoś to tolerujemy, bo jesteśmy normalni a wy pojèbane, tyle trzeba wiedzieć

Właśnie to wy jesteście poyebani bo tylko dèbil będzie grzebać w brudnej peezdzie i akceptowal szczerbaty ryj bo dobrze się kùtasa wkłada.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

na 100% twój bogobojny mąż już przyprawia Ci rogi :) Takie kobiety jest najłatwiej urobić, wierz sobie dalej...

człowieku ...ugryź się w język....bo wstyd sobie robisz wypisując takie pierdoły....jak można tak mamrolic..jak mam babe niechluje i nie uporządkowana...pochodzi z wariackiego domu to ma taki teatr w życiu jak ktoś pochodzi z porządnego domu pookładanego to takich bzdur nie ma  w głowie....mój maż wolał  pograć na organach czy zając się muzyka jak latać po za domem...modliliśmy się wspólnie....a nie pieprzony sex w głowie...

O jeny to są ludzie którzy jeszcze mają nadzieję, że wszystko akie kolorowe i piękne jest w związkach? Każdy zdradza jak świat światem. Wiele kobiet, mężczyzn dowiaduje się o tym po latach, a inni od razu dzięki czemu maja jeszcze szansę by sobie ułożyć życie samemu. Osobiście mam faceta ale jaki on by nie był kochany to nie wierzę w miłość bez zdrady. Tu też pytanie co każdy przez to rozumie. Dla jednego będzie to seks, a dla innego już niewinny pocałunek. Ja żyję szczęśliwie, jestem niezależna, pracuje na siebie i skupiam się na własnym rozwoju i przyjemnościach. A partner dopełnia moje życie ale jego nie tworzy. Idziemy w jednym kierunku i jest ok. To moja recepta na spokojne życie. Zacznij myśleć o sobie, a nie definiować swoje życie poprzez to czy ma się faceta czy nie. 

1 godzinę temu, Gość blablaba napisał:

A co miała wziąć? przygłupiego, bez zębów, impotenta w wieku 80 lat? Palnij się w łeb. A może ciebie haha, rozumiem, ze jestes taką wybrakowaną partia do więcia
To nie wina lasek, że mają to co maja między nogami, tylko tego, że faceci nie mają mózgu.

1 minutę temu, danuta grytschuk napisał:

człowieku ...ugryź się w język....bo wstyd sobie robisz wypisując takie pierdoły....jak można tak mamrolic..jak mam babe niechluje i nie uporządkowana...pochodzi z wariackiego domu to ma taki teatr w życiu jak ktoś pochodzi z porządnego domu pookładanego to takich bzdur nie ma  w głowie....mój maż wolał  pograć na organach czy zając się muzyka jak latać po za domem...modliliśmy się wspólnie....a nie pieprzony sex w głowie...

biedna..pewnie jak twój luby r*cha kochankę to jednym okiem zerka na jezusa :D

36 minut temu, Gość Bekson napisał:

W iluzji to ty żyjesz chłopie myśląc że każdy musi żyć rzeczywistością taka jaką ty preferujesz bo inaczej będzie nieszczęśliwy. Jak cie bolą jaja to weź sobie damska wersję pokraki totalnej i sobie razem zyjcie jak dwa pączki ale ty przecież tego nie zrobisz prawda? Bo brzydka kobieta nie jest dla ciebie

lepsza totalna pokraka niż taka modelka jak ty z gòwnem w miejscu mózgu i serca

Zgodzę się, że to kwestia charakteru, nie wyznania. Wierzący może zdradzić tak jak ateista może być wierny

1 minutę temu, Gość Czego łuczysz? napisał:

Właśnie to wy jesteście poyebani bo tylko dèbil będzie grzebać w brudnej peezdzie i akceptowal szczerbaty ryj bo dobrze się kùtasa wkłada.

no chory jakiś...nie odpisywać chory czlowiek...

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

"Chciałaś ideału??? Inne też go chciały, a on uległ na polu walki, bo trudno facetowi odmówić gdy inna laska przed nim rozkłada sama nogi, czysta biologia."

X

G...... prawda. Małpa jesteś, zwierzę, że nie porafisz się opanować? Żenada

ludzie zatracili dziś poczucie własnej godności wstyd!!!!!

1 minutę temu, Gość Katarzyna napisał:

O jeny to są ludzie którzy jeszcze mają nadzieję, że wszystko akie kolorowe i piękne jest w związkach? Każdy zdradza jak świat światem. Wiele kobiet, mężczyzn dowiaduje się o tym po latach, a inni od razu dzięki czemu maja jeszcze szansę by sobie ułożyć życie samemu. Osobiście mam faceta ale jaki on by nie był kochany to nie wierzę w miłość bez zdrady. Tu też pytanie co każdy przez to rozumie. Dla jednego będzie to seks, a dla innego już niewinny pocałunek. Ja żyję szczęśliwie, jestem niezależna, pracuje na siebie i skupiam się na własnym rozwoju i przyjemnościach. A partner dopełnia moje życie ale jego nie tworzy. Idziemy w jednym kierunku i jest ok. To moja recepta na spokojne życie. Zacznij myśleć o sobie, a nie definiować swoje życie poprzez to czy ma się faceta czy nie. 

masz 100% racji. Ja tez realizuje od dawna siebie i jestem niezalezna, jest trochę łatwiej a jednak zabolało. Zawalił mi sie częściowo świat, bo zostałam tak oszukana, żałuję, że sama byłam wierna przez te 8 lat. A mogłam tyle razy skorzystać z okazji, nigdy tego nie zrobiłam...jestem wściekła na siebie, czuję, że jestem życiowym przerywem, nie warto byc lojalnym.

3 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Zgodzę się, że to kwestia charakteru, nie wyznania. Wierzący może zdradzić tak jak ateista może być wierny

2000% racji!!!

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

biedna..pewnie jak twój luby r*cha kochankę to jednym okiem zerka na jezusa :D

fuj..jak ty możesz takie słowa wypowiadać...fuj.....co za poniżanie siebie samego....

3 minuty temu, Gość potwierdzam napisał:

lepsza totalna pokraka niż taka modelka jak ty z gòwnem w miejscu mózgu i serca

Wzruszająca przemowa. Moja kupa się roztapia. 

1 minutę temu, Gość lena napisał:

masz 100% racji. Ja tez realizuje od dawna siebie i jestem niezalezna, jest trochę łatwiej a jednak zabolało. Zawalił mi sie częściowo świat, bo zostałam tak oszukana, żałuję, że sama byłam wierna przez te 8 lat. A mogłam tyle razy skorzystać z okazji, nigdy tego nie zrobiłam...jestem wściekła na siebie, czuję, że jestem życiowym przerywem, nie warto byc lojalnym.

nie prawda powinnaś być dumna z tego ze się nie szmaciłaś....i tyle....ze nie byłaś wycieraczka ze każdy pies na ciebie wlazł....wytarł swojego i poszedł...

34 minuty temu, Gość gosc napisał:

Wygrała, bo nie musi żyć dłużej ze śmieciem. Nowa teraz będzie mieć przerąbane :)

ale 8 lat pożyje z nim w iluzji jak autorka, a niektóre twierdzą że lepsze to niż bylejakość z wiernym biednym brzydalem

Ja tam uwazam, ze autorka ma racje, tzn.prawie ja ma, bo na pewno jest jakis odesetek facetow, ktorzy nie zdradza. Ale poza tym, tez sama znam rozne historie, podrywanie przez zonatych, narzeczonych, ogolnie jak sie facetowi zbierze na szczerosc, to nawet wskaze kolezkow, ktorzy zdradzaja (czesto sa to WSZYSCY jego koledzy) i nie wierzcie, ze czegos brakowalo, po prostu oni chca wsadzac w inne cipki.

7 minut temu, Gość gosc napisał:

biedna..pewnie jak twój luby r*cha kochankę to jednym okiem zerka na jezusa :D

jaki jesteś żenujący ...patologicznie żenujący...a co mój maż znalazł  swojego palata  na śmietnisku żeby go wszędzie tkał...co za prymityw...

39 minut temu, Gość gosc napisał:

Wygrała, bo nie musi żyć dłużej ze śmieciem. Nowa teraz będzie mieć przerąbane :)

przegrała bo jest uszkodzona psychicznie i zostanie już raczej sama przez strach przed ponowną porażką, pomimo tego że ma mase adoratorów ( niestety przeważnie żonatych i zajętych ), tak kończą głupie baby z błędnymi priorytetami przetrwania w związku