Pappa zmartwienie

Jestem w trakcie robienia testu pappa, mam 32 lata. Lekarka zalecila badanie krwi w 9+6tyg a isg bedzie w 12+1. Zdziwilo mnie to bo w pierwszej ciazy mialam krew i usg jedno po drugim. W tej chwili czekam na usg ale dostalam wyniki proteiny pappa i hcg wolne i zmartwily mnie bardzo, pappa mam na poziomie 0,7 mUI/ml i wolne beta hcg 26,49 ng/ml. Wartosci Mom ktore sa potrzebne do obliczenia ryzyka jeszcze nie sa obliczone wiec niewiem czy mam sie czym martwic czy spokojnie poczekac. Wedlug laboratorium poziom pappa jest odpowiedni dla poczatku 9 tygodnia, powiedzmy 9+1 ale hcg wolne jest odpowiednie dla 14 tyg ciazy a robilam badania w 9+6 i zaczelam sie martwic bo wszedzie widze ze niski poziom pappa wskazuje na zwiekszone ryzyko downa. Ciaza byla blizniacza i jeden zarodek sie nie rozwinal, przestal sie rozwijac jakos w 7-8 tyg. Jest mozliwe ze wolne hcg jest zachwiane przez blizniaka? Ale martwi mnie ten niski poziom proteiny. Blagam napiszcie cos, miala ktoras podobne wyniki?

Wolne bhcg ma prawo być niemiarodajne w tym wypadku.  Dziwnie, że robią Ci te badania w takim odstępie czasu.  Miałam 3 razy test pappa i zawsze w dzien usg. Za drugim razem skończyło się amnio,  na szczęście wszystko dobrze. Synek zdrowy.  Teraz czekam na trzecie dziecko.  W pierwszym i drugim przypadku wolne bhcg miałam wysokie.  I za pierwszym razem lekarz tylko mi powiedział,  że ciąża jest silna,  a statystyki wyszły bardzo dobre, syn zdrowy. Za to bialko pappa miałam za drugim razem o wiele za niskie. pozostaje Ci czekać na usg,  ja bym się na twoim miejscu skonsultowala z innym lekarzem, co do tych różnych terminów. I nie baw się sama w genetyka,  bo to bez sensu, szkoda nerwów. 

habemus pappa

Zrob sobie badanie wolnoplodowego DNA, test typu NIPT bedziesz miec 99.9.% pewnosci.

takimi badaniami zajmuje sie na przyklad maz mamyginekolog.

1 godzinę temu, Gość Doblemama napisał:

Jestem w trakcie robienia testu pappa, mam 32 lata. Lekarka zalecila badanie krwi w 9+6tyg a isg bedzie w 12+1. Zdziwilo mnie to bo w pierwszej ciazy mialam krew i usg jedno po drugim.

A jesteś pewna że masz te badania krwi zrobić od razu po ich zleceniu, w 9+6? Ryzyka wylicza się na pewno na podstawie badań i usg wykonywanych jednocześnie, tak jest w zaleceniach FMF.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wolne bhcg ma prawo być niemiarodajne w tym wypadku.  Dziwnie, że robią Ci te badania w takim odstępie czasu.  Miałam 3 razy test pappa i zawsze w dzien usg. Za drugim razem skończyło się amnio,  na szczęście wszystko dobrze. Synek zdrowy.  Teraz czekam na trzecie dziecko.  W pierwszym i drugim przypadku wolne bhcg miałam wysokie.  I za pierwszym razem lekarz tylko mi powiedział,  że ciąża jest silna,  a statystyki wyszły bardzo dobre, syn zdrowy. Za to bialko pappa miałam za drugim razem o wiele za niskie. pozostaje Ci czekać na usg,  ja bym się na twoim miejscu skonsultowala z innym lekarzem, co do tych różnych terminów. I nie baw się sama w genetyka,  bo to bez sensu, szkoda nerwów. 

Wiem, tez mnie to zdziwilo i spytalam lekarki dlaczego 2 tyg odstepu i powiedziala ze powinno nawet lepiej jak jest ok 2 tyg odstepu miedzy badaniem krwi a usg. Ale ta sama prowadzila mi pirwsza ciaze i nie bylo tego odstepu... jesli chodzi o poziom beta to dziwi mnie to ze jest juz spadajacy, bo wedlug lab to powinno u mnie byc jeszcze  ok 70-80 ng/ml w 9 tyg a jest juz spadajace i wynosilo 26 ng/ml wiec niewiem czy rozumiec wynik jako zawysoki (ze wzgledu na to ze wskazuje starsza ciazy) czy za niski na dany tydzien ciazy.... z drugiej strony jesli beta hcg jest zachwiane przez blizniaka to wynik nie bylby za wysoki? A nie za niski? Usg mam dopiero za tydzien wiec niewiem czy poprosic o powtorzenie badania krwi czy zaufac lekarzowi... szukala troche informacji i rzcezywiscie na niektorych stronach znalazlam ze krew mozna badac juz od 9 do 12 tyg a usg dopiero od 11 do 13... sama juz nie wiem

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A jesteś pewna że masz te badania krwi zrobić od razu po ich zleceniu, w 9+6? Ryzyka wylicza się na pewno na podstawie badań i usg wykonywanych jednocześnie, tak jest w zaleceniach FMF.

Tak, sama sie zdziwilam i spytalam chyba z 3 razy czy oby napewno robic juz krew i potwierdzila ze tak ze krew juz a usg w 12 tyg...

Ja bym nalegała na badania w tym samym czasie co usg, zwłaszcza biorąc pod uwagę to że jeszcze tydzień temu były dwa zarodki

Zobacz w artykule Stembalskiej, Łaczmańskiej i Dudarewicza "test pappa" (w google wrzuć bo link tu nie wchodzi) masz opis procedury badania pappa, wyraźnie piszą że to powinno być jednocześnie badane

A moze miala ktoras podobne wartosci na badaniu? Wiem ze niby wazne jest mon ktore oblicza sie majac juz wszystkie dane ale bardzo mnie martwi ta niska beta hcg jak na 9 tydzien, przeciez dopiero w 9-10 zaczyna spadac a u mnie wyglada jak na 14 tydzien juz... 

Przed chwilą, Gość Doblemama napisał:

A moze miala ktoras podobne wartosci na badaniu? Wiem ze niby wazne jest mon ktore oblicza sie majac juz wszystkie dane ale bardzo mnie martwi ta niska beta hcg jak na 9 tydzien, przeciez dopiero w 9-10 zaczyna spadac a u mnie wyglada jak na 14 tydzien juz... 

ja mam pappa na poziomie 21,37 mUl/ml beta nie pamietam, zaraz mogę sprawdzić 

zdaniem laboratorium to 12 tydzień 

nigdy nie spotkałam się z tym żeby test pappa i USG były robione w innym terminie, ja miałam wykonywane to badanie dwa razy i zawsze w tym samym dniu. Pierw USG a po USG pappa.

Autorko, ponieważ istnieje podejrzenie, że test PAPPA nie został wykonany prawdidłowo (badanie krwi dużo wcześniej niż USG), też polecałabym badanie wolnego DNA na własną rękę. A może masz możliwość powtórzyć badanie krwi do PAPPA w terminie, w którym masz zaplanowane USG?

W jednej i w drugiej ciąży miałam robione wyniki pappa po skończonym 10tygodniu wcześniej wszyscy mi wszędzie mówili że będzie nie wiarygodny. Dokładnie miałam robione 10+4 a USG dokładnie w 12 tygodniu. Ginekolodzy na badaniach prenatalnych mówili że po skończonym 10 tyg jest w porzadku, wcześniej nie. Nawet mnie w laboratorium pytali który to tydzień. 

Córka z pierwszej ciąży w porządku.

Teraz jestem w drugiej i też.

Ale pamiętam że w pierwszej miałam bardzo niski wynik hcg.  Ledwo się w normach miescilam. U mnie chyba szybko już spadało.

W drugiej j.w w 10+4 ponad 43 tys, więc nie było źle.

Pozdrawiam

Widze ze tutaj tez kazda miala innaczej, jedne w ten sam dzien a inne z 2 tyg roznica... nawet jesli pappa zostal wykonany w zlym terminie to i tak zastanawia mnie dlaczego mam w 9+6 tak niska beta hcg w dodatku biorac pod uwage ze byl brat blizniak. U mnie beta jest juz spadajaca na poziomie 14 tyg ale nie moge porownac jej z waszymi wynikami bo ja mam podane w ng/ml a wy w innych jednostkach

Widze ze tutaj tez kazda miala innaczej, jedne w ten sam dzien a inne z 2 tyg roznica... nawet jesli pappa zostal wykonany w zlym terminie to i tak zastanawia mnie dlaczego mam w 9+6 tak niska beta hcg w dodatku biorac pod uwage ze byl brat blizniak. U mnie beta jest juz spadajaca na poziomie 14 tyg ale nie moge porownac jej z waszymi wynikami bo ja mam podane w ng/ml a wy w innych jednostkach

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Autorko, ponieważ istnieje podejrzenie, że test PAPPA nie został wykonany prawdidłowo (badanie krwi dużo wcześniej niż USG), też polecałabym badanie wolnego DNA na własną rękę. A może masz możliwość powtórzyć badanie krwi do PAPPA w terminie, w którym masz zaplanowane USG?

Mam usg dokladnie w 12+1 wiec w ten sam dzien moglabym powtorzyc badanie krwi jak poprosze moja lekarke. Mialam do niej zawsze ogromne zaufanie, jest jedna z najbardziej znanych i polecanych ginekolog w miescie wiec dziwi mnie ze by sie tak pomylila, tymbardziej ze jej spytalam kilka razy zeby sie upewnic czy aby napewno mam robic krew tak wczesnie.... mam zamiar zrobic test dna na wlasna reke jak pappa by bylo podejrzane... ale poczekam na to usg chyba. 

Zaalarmowal mnie ten niski poziom beta hcg jak na moj tydzien ciazy... zadzwonilam do lekarza i powiedziala zebym przyjechala dzisiaj sprawdzic czy dziecko zyje bo wynik jest bardzo slabiutki a to niestety oznacza najgorsze... martwilam sie o ryzyko pappa a tu niewiadomo czy w ogole cos z tej ciazy bedzie... starsznie sie martwie