Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka

Mąż obraził się na mnie bo dałam się zbadać lekarzowi na porodówce

Polecane posty

Gość Agnieszka

 Drogie Panie czy tylko ja mam tak dziwnego chłopa czy któraś z Was miała podobne przeboje? Otóż  tydzień temu urodziłam syna. Mąż był przy porodzie i przy każdym badaniu które na mnie wykonywano. Dwa razy rozwarcie badały mi kobiety ale za trzecim razem lekarz. Od tego momentu humorek męża zanikł i przez całą resztę porodu siedział oburzony, wredny, i nawet kiedy syn się urodził był dziwny i oschły. Nie mialam glowy ani ochoty podczas porodu pytac co sie stalo wiec zapytałam kiedy już byliśmy na sali na początku nie chciał mówić aż w końcu stwierdził że zawiódł się na mnie bo uwaga! Jak ja mogę dac się macać  obcemu facetowi. Tysiące kobiet chodzą na codzień do faceta ginekologa i jakoś ich mężowie nie mają nic przeciwko ja akurat chodzę do kobiety. Mąż obrażony do tej pory ma mi za złe że w ogromnych bólach nie pomyślałam o nim i jak może się czuć że dałam sobie zbadać rozwarcie lekarzowi.... No hit po prostu hit. Czasem mam go dość zachowuje się jak egoista.  Skąd miałam wiedzieć że może go to urazić jakikolwiek w życiu by mi to nie przyszło do głowy. Co mam zrobić żeby mu przeszło? Coś w ogóle powinnam z tym robić skoro nic złego nie zrobiłam. Najbardziej boli mnie to że nawet najpiękniejszą chwilę w naszym życiu musiał spi**rzyć  i nawet kiedy syn się pojawił na świecie i dali nam go to zachowywał się jak ostatni burak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No sytuacja dziwna. Przecież to normalna sprawa że przy porodzie są i kobiety i mężczyźni. Widać że mąż  zazdrosny ale chyba jest dorosłym facetem i wiedział że może się zdarzyć ze siłą rzeczy będziesz musiała być dotykania przez faceta. Nic nie rób niech się obraża nic złego nie zrobiłaś. Miałaś w takiej chwili myśleć czy mężowi się to spodoba? No bez przesady. Niech się obraża a jak ktoś zapyta co mu się stało to powiedz prosto z mostu gwarantuje że męża ci wyśmieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałam podobną sytuację z narzeczonym. Z tym że nie przy porodzie bo gdyby zepsuł mi taką chwilę to źle by się to skończyło. Raz musiałam iść do innego ginekologa bo mojej lekarki nie było po powrocie normalnie rozmawiając z narzeczonym wspomniałam że kurde mojej lekarki nie było ale bym całkiem miły lekarz i się zaczęło. Oburzenie że co ja niby dałam się mu dotykać? Że ja niby nogi przed innym facetem rozkładałam ? Ze on się nie zgadza na takie coś. Poczułam się okropnie bo zachowywał się jakbym co najmniej go zdradziła a ja tylko poszłam do lekarza. Faceci są dziwni i czasem bardzo zazdrośni.  Do tej pory mu się nie odmieniło i nie wiem co będzie kiedy kiedyś przyjdzie mi rodzić przecież nie mam wpływu czy dyżur będzie miał lekarz czy lekarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannaanna

Tego jeszcze nie słyszałam żeby mąż miał coś przeciwko. Co nie zmienia faktu że czemu Ty masz się przed nim płaszczyć męczyłas się rodząc mu dziecko a ten zamiast cię teraz wspierać to odstawia szopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja to bym go tak opierdzieliła, ze do końca życia byłoby mu wstyd za to jak się zachował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan

Ostatnio było opisane jak Lekarz urwał głowę martwemu płodowi, bo kobieta przyjechała do szpitala jak nóżki były już na zewnątrz. Gazeta wielce opisała że Lekarz zaomrdował dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To chyba jakiś żart. A jeśli to prawda, to gościu chyba ma z deklem... kobita rodzi mu w meczarniach wspolne dziecko, a ten pulta się bo lekarz mężczyzna? A jakby życie ratował, to co, też nie może dotknąć? Takie zasady to u muslimow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ty za jakiegos taliba wyszlas czy co?!Co za matoł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwi

Mam podobnie. Mój również niby nic nie mówił, ale widzialam po jego twarzy oraz 'to' w jego oczach. Na porodówce nie było akurat faceta, ale jak gdzieś indziej byłam u ginekologa wcześniej. Po prostu się obrażał nie odzywał o seksie przez kilka dni ni było mowy. Irytowało mnie to okropnie. Są po prostu tacy mężczyźni. Takie typy ich. Znam to z autopsji doskonale. 

Ps. Nawet o jakiś mężczyznach lekarzach czasem nie mogę, bo albo się po prostu obraża albo zaczyna wrzeszczeć. 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Toszto szokkkk. Mnie badaly kobiety A poród przyjmował Pan doktor. Och jej to straszne... widział mnie w całej okazałości. W takiej sytuacji Nam kobietom chodzi o pomoc a nie o to czy mężowi to pasuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwi

Dodam też iż takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Facet czy mąż nie powinien się tak zachowywać. To ewidentna zazdrosc ale już trochę do przesady. Ja mam taki typ i gdyby nie inne rzeczy które mu zawdzięczam zastanowiłabym się już trzy razy nad osobna egzystencją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Kiwi napisał:

Mam podobnie. Mój również niby nic nie mówił, ale widzialam po jego twarzy oraz 'to' w jego oczach. Na porodówce nie było akurat faceta, ale jak gdzieś indziej byłam u ginekologa wcześniej. Po prostu się obrażał nie odzywał o seksie przez kilka dni ni było mowy. Irytowało mnie to okropnie. Są po prostu tacy mężczyźni. Takie typy ich. Znam to z autopsji doskonale. 

Ps. Nawet o jakiś mężczyznach lekarzach czasem nie mogę, bo albo się po prostu obraża albo zaczyna wrzeszczeć. 

Pozdrawiam.

To nie są mężczyźni, tego nawet mianem faceta nie bym nie określiła. Samiec z połową mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość Jan napisał:

Ostatnio było opisane jak Lekarz urwał głowę martwemu płodowi, bo kobieta przyjechała do szpitala jak nóżki były już na zewnątrz. Gazeta wielce opisała że Lekarz zaomrdował dziecko.

A co to ma do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Wyjątkowo niepewny siebie i swojej męskości musi być ten facet. Wspolczuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hej, to normalne. Po pierwsze to tylko badanie a on był tylko lekarzem. Po drugie nawet jakbyś miała jakieś ALE do tego czy to kobieta czy mężczyzna akurat wtedy miałaś co innego na głowie: PORÓD!!!! 

Po prostu nie zwracaj na niego uwagi. Niech ma swoje fochy. Ciekawe co by się stało jakby jego kobieta przebadała a ty byś się tak przyczepiła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Twój facet jest nie normalny i powinien iść na terapię. Nie żartuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ile lat ma ten twój facet?bo zachowuje się jakby miał 15 lat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciekawe co by powiedział twoj mąż gdybyś się nie zgodzila na to badanie i w chwilli czekania na lekarza kobiete coś stałoby się dziecku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjih

Od kiedy w psychiatryku jest internet??? Dziewczyny, post napisał ten sam zboczeniec, który od paru lat wypisuje podobne bzdury na różnych forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja jakoś się mu nie dziwię. Ja osobiście bym miał obrzydzenie do mojej kobiety, gdyby dobrowolnie dała się macać po genitaliach facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja jakoś się mu nie dziwię. Ja osobiście bym miał obrzydzenie do mojej kobiety, gdyby dobrowolnie dała się macać po genitaliach facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
28 minut temu, Gość gość napisał:

Ja jakoś się mu nie dziwię. Ja osobiście bym miał obrzydzenie do mojej kobiety, gdyby dobrowolnie dała się macać po genitaliach facetowi.

Lecz sie na nogi, bo na leb juz za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenriro
22 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Lecz sie na nogi, bo na leb juz za pozno.

Ej to daj mi pomacać swoją kobietę. Porządnie ją wymacam. To znaczy wybadam. Za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Fenriro napisał:

Ej to daj mi pomacać swoją kobietę. Porządnie ją wymacam. To znaczy wybadam. Za darmo.

Lecz sie. Powaznie ci radze. I nie jestem facetem, młocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

44 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Lecz sie na nogi, bo na leb juz za pozno.

Jaką widzisz różnice między tym, że ci ten sam facet będzie pchać łapy między nogi albo pod koszulkę w gabinecie, albo poza?

Dobrze, że nie muszę się użerać z kimś takim, kto ma tak wysoko rozwinięte podwójne standardy, jak ty.

Już ja widzę minę biednego gościa, który widzi jak ktoś rżnie jego żonę, i żona do niego "To nie tak jak myślisz. On mi bada elastyczność pochwy" xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
41 minut temu, Gość gość napisał:

 

Jaką widzisz różnice między tym, że ci ten sam facet będzie pchać łapy między nogi albo pod koszulkę w gabinecie, albo poza?

Dobrze, że nie muszę się użerać z kimś takim, kto ma tak wysoko rozwinięte podwójne standardy, jak ty.

Już ja widzę minę biednego gościa, który widzi jak ktoś rżnie jego żonę, i żona do niego "To nie tak jak myślisz. On mi bada elastyczność pochwy" xD

No jeżeli dla Ciebie badanie u lekarza to to samo co stosunek seksualny to chyba naprawdę czas wybrać się do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Precz z ...ami
57 minut temu, Gość gość napisał:

 

Jaką widzisz różnice między tym, że ci ten sam facet będzie pchać łapy między nogi albo pod koszulkę w gabinecie, albo poza?

Dobrze, że nie muszę się użerać z kimś takim, kto ma tak wysoko rozwinięte podwójne standardy, jak ty.

Już ja widzę minę biednego gościa, który widzi jak ktoś rżnie jego żonę, i żona do niego "To nie tak jak myślisz. On mi bada elastyczność pochwy" xD

Pi.er.dolnięty jesteś. Chyba ci w dzieciństwie ojciec do wanny właził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Gość napisał:

No jeżeli dla Ciebie badanie u lekarza to to samo co stosunek seksualny to chyba naprawdę czas wybrać się do specjalisty.

 

1 minutę temu, Gość Precz z ...ami napisał:

Pi.er.dolnięty jesteś. Chyba ci w dzieciństwie ojciec do wanny właził.

Dobrze, że dajecie mi kolejne argumenty, by omijać taki typ "ludzi" jak wy.

Ponawiam pytanie: jaka różnica jest dla was między dotykaniem a gabinecie, a poza przez tego samego faceta?

 

Zazwyczaj pytam na starcie czy pracują, ale dzięki takim osobom jak wy zacznę pytać czy nie przeszkadza im facet ginekolog w związku. Bo najwyraźniej nie wiecie co to moralność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

 

Dobrze, że dajecie mi kolejne argumenty, by omijać taki typ "ludzi" jak wy.

Ponawiam pytanie: jaka różnica jest dla was między dotykaniem a gabinecie, a poza przez tego samego faceta?

 

Zazwyczaj pytam na starcie czy pracują, ale dzięki takim osobom jak wy zacznę pytać czy nie przeszkadza im facet ginekolog w związku. Bo najwyraźniej nie wiecie co to moralność.

Nie będę Ci tłumaczyć rzeczy oczywistych. Jak nie potrafisz oddzielić sfery seksualnej od zwykłego ludzkiego dbania o zdrowie to czas odwiedzić seksuologa.

Pójdziesz kiedyś do proktologa to może zrozumiesz.

A tak serio to myślę, że jesteś zwykłym trollem i będziesz ciągnął to prowo przez kilka stron.

Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

 

Dobrze, że dajecie mi kolejne argumenty, by omijać taki typ "ludzi" jak wy.

Ponawiam pytanie: jaka różnica jest dla was między dotykaniem a gabinecie, a poza przez tego samego faceta?

 

Zazwyczaj pytam na starcie czy pracują, ale dzięki takim osobom jak wy zacznę pytać czy nie przeszkadza im facet ginekolog w związku. Bo najwyraźniej nie wiecie co to moralność.

Nie będę Ci tłumaczyć rzeczy oczywistych. Jak nie potrafisz oddzielić sfery seksualnej od zwykłego ludzkiego dbania o zdrowie to czas odwiedzić seksuologa.

Pójdziesz kiedyś do proktologa to może zrozumiesz.

A tak serio to myślę, że jesteś zwykłym trollem i będziesz ciągnął to prowo przez kilka stron.

Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×