Moja żona nie chce się ze mną kochać

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Wakacje na która jedziesz z zona i wiesz że nie będzie seksu zamiast przyjemnością stają się udręką. 

Iść z zona na imprezę i wiedzieć że po powrocie nie będzie seksu- udręka.

Urządzać mieszkanie , w tym sypialnie, wiedząc że nie będzie seksu- nie chce Ci się.

Chodzić do pracy, starać się, więcej zarabiać, wiedząc że w "nagrode" dostaniesz kolejny samotny wieczór.  Okropne uczucie. 

Itd itp. 

Zdecydowanie się zgadzam

U mnie jest tak samo tylko ze z facetem, spimy kolo siebie ale nie wolno go tknac nawet bo krzyczy, juz 5 lat bez seksu ! Zachowuje sie dokladnie jak twoja zona idzie spac i juz,na pytania nie odpowiada poza tym wszystko inne robi normalnie jak kiedys i zadnego problemu nie widzi bo skad ? Tylko ze on jest po op.na prostate ale nie slyszalam aby ktos tak mial ze po op.nie moze juz miec seksu, ktos slyszal ?

Chyba prowo.  Właśnie operacja prostaty najczęściej powoduje impotencje. Nawet chyba viagra nie pomaga. 

14 minut temu, Gość Niezaspokojona napisał:

U mnie jest tak samo tylko ze z facetem, spimy kolo siebie ale nie wolno go tknac nawet bo krzyczy, juz 5 lat bez seksu ! Zachowuje sie dokladnie jak twoja zona idzie spac i juz,na pytania nie odpowiada poza tym wszystko inne robi normalnie jak kiedys i zadnego problemu nie widzi bo skad ? Tylko ze on jest po op.na prostate ale nie slyszalam aby ktos tak mial ze po op.nie moze juz miec seksu, ktos slyszal ?

Po wycięciu prostaty to w 95% wypadków impotencja i nic z tym się nie da zrobić.

NAPRAWDE ? Nigdy nie slyszalam aby mezczyzni juz nie mogli po op.prostaty, 95 pro.impotencja ??? To by chlopy nie chcieli sie operowac ! Przeciez chyba prawie kazdy chlop musi miec op.prostaty, i jesli 95 proc. to impotenci to szok bo to wcale nie sa starzy ludzie ! A co ma zrobic zona ???

Może ma raka czytaj guz 

Nędzne prowo.  Rak prostaty to choroba, podobnie jak rak piersi czy macicy. Z takich rzeczy się nie żartuje. Poza tym w takim przypadku wiadomo dlaczego nie ma seksu, dwa że zazwyczaj takie choroby dotykają ludzi starszych. 

To mało słyszałaś. Podejrzewam że ogólnie Twoja wiedza jest uboga.

A co to da wy i tak się wymadrzacie nikt Was nie rozumie 

32 minuty temu, Gość Niezaspokojona napisał:

NAPRAWDE ? Nigdy nie slyszalam aby mezczyzni juz nie mogli po op.prostaty, 95 pro.impotencja ??? To by chlopy nie chcieli sie operowac ! Przeciez chyba prawie kazdy chlop musi miec op.prostaty, i jesli 95 proc. to impotenci to szok bo to wcale nie sa starzy ludzie ! A co ma zrobic zona ???

Podczas operacji najczęściej są uszkadzane nerwy i naczynia krwionośne odpowiedzialne za wzwód.

Jak mu nie staje to się nie dziś że unika kompromitacji i twoich uwag.

Co z żoną? Niech robi co uważa. Tych starszych i tak nikt nie zechce młodsze powinny odejść i ułożyć sobie życie

Dnia 17.05.2019 o 14:03, Gość JutyśJustyś napisał:

Pytanie czy rozmawiałeś z żoną? Nikt Ci tutaj nie napisze co robić dopóki sam z nia nie porozmawiasz... Wiele osób zadaje pytania na forach a tak naprawdę nie dba o odpowiednią komunikację w małżeństwie, która przecież jest podstawą każdego związku...W większości przypadków problemem jest rutyna. Czy Twoja żona przyjmuje tabletki antykoncepcyjne? BO u mnie powodowały obniżenie libido. Obecnie przyjmuję tabletki osłonowe libido therapy oraz jest lepiej.Może Twoja żona równięż powinna?

Rozmawiałem z nią. Mówi,ze wszystko jest ok oraz za bardzo nie chce o tym rozmawiać. Wieczorem jak zwykle była zmęczona oraz powiedziała m , że chce spać. Nawet się z nią pogadać nie da jak sami widzicie. Przyjmuje tabletki ale raczej to nie problem tabletek bo zawsze je brała a ten brak ochoty na seks pojawił sie jakiś czas temu. Z tego co wiem to nic do tych tabletek nie bierze.

No nigdzie nigdy nic nie znalazlam na ten temat,moze moja wiedza nie jest duza mieszkam poza krajem ale internet mam dostepny wiec moze powinnam poszukac,a skad Wy macie te informacje ? To nie prowo, wyjechala jak bylam mloda dziewczyna i nie interesowalam sie tym tematem,pozniej nigdy sie nigdzie nie natknelam na wiadomosci o skutkach op.na prostate, pierwszy raz slysze'czytam'ze to jest takie niebezpieczne dla mezczyzn dla mnie wcale jeszcze nie starych jesli sa przed 60-tka to przeciez jeszcze kupe lat mozna miec przyjemnosc z seksu ! To nie prowo poprostu nigdy nic nie znalazlam na ten temat, czy z tym problemem mozna isc do domowego lekarza ? A ciekawi mnie jaki procent mezczyzn choruje na ta chorobe , wydaje mi sie ze dosc sporo to co robia ich zony ?

Piasmun dzieki za info teraz wiem oco chodzi, szkoda ... nigdy juz seksu ?!?! Nie wyobrazam sobie seksu z kim innym  kuzzzwa szok !!!

Piaskun piszesz ze tych starszych i tak nikt juz nie zechce, chee che wiesz co ? nie uwierzysz  tu gdzie mieszkam prawie przylega dom starcow i slyszalam od jakiejs babci ze jedna jej znajoma tam wlasnie poznala starszego pana, poczuli oboje motyle w brzuchu i zamieszkali razem na starosc i sa nierozlaczni ! Zreszta moja matka byla wdowa i w wieku 60 lat wyszla za maz tak wiec roznie to bywa.

2 godziny temu, Piaskun napisał:

Podczas operacji najczęściej są uszkadzane nerwy i naczynia krwionośne odpowiedzialne za wzwód

Tzn nie ma już w ogole orgazmu czy tylko wzwodu? Mozna w ogole miec orgazm bez wzwodu? Bo jesli tak to od czego są usta, a dla

 żony zabawki  

1 godzinę temu, Gość Niezaspokojona napisał:

Piasmun dzieki za info teraz wiem oco chodzi, szkoda ... nigdy juz seksu ?!?! Nie wyobrazam sobie seksu z kim innym  kuzzzwa szok !!!

Najwyżej oral na flaku i Irak w Twoją stronę.

56 minut temu, Gość Niezaspokojona napisał:

Piaskun piszesz ze tych starszych i tak nikt juz nie zechce, chee che wiesz co ? nie uwierzysz  tu gdzie mieszkam prawie przylega dom starcow i slyszalam od jakiejs babci ze jedna jej znajoma tam wlasnie poznala starszego pana, poczuli oboje motyle w brzuchu i zamieszkali razem na starosc i sa nierozlaczni ! Zreszta moja matka byla wdowa i w wieku 60 lat wyszla za maz tak wiec roznie to bywa.

Mało kobiet starzeje się jak Pakosińska, a laski z pokolenia millennialsów tak jak nie potrafią nic teraz, tu nie będę potrafiły nic ugotować i wielu lat 60ciu, a brać sobie starą babę tylko po to żeby wysłuchiwać jej narzekań to dla męczenników a nie dla chcących żyć spokojnym życiem ludzi.

Jaktam z tym obecnych 40tolatek to mnie nawet nie interesuje. Nie mój target.

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tzn nie ma już w ogole orgazmu czy tylko wzwodu? Mozna w ogole miec orgazm bez wzwodu? Bo jesli tak to od czego są usta, a dla

 

 żony zabawki  

 

Cóż, zależy od tego ile nerwów i naczynek zostało nienaruszonych. Na pewno nie ma wytrysku bo prostata produkuje płyn w którym pływają plemniki.

I dużo zależy czy para próbuje powrócić wcześnie do seksu, czy jest wsparcie kobiety, czy stosuje się dodatkowe środki itp itd.

Na pewno po usunięciu prostaty kurczy się ....

Doczytałem że te moje wstępne 95 % to może być przesada, ale zależy co kto uważa za impotencję.

Możesz jej takie środki zaoproponować ( na pewno nie zaszkodzi).Możę nie są takie tanie ale działanie jest. Znam je z polecenia mojej pani ginekolog.

Piaskum-fajnie ze po czesci wyjasniles oco chodzi, bede musiala poczytac w necie i sie uswiadomic teraz wiem ze to jest duzy problem dla facetow no i ich zon, naprawde tak duzy lub prawie taki procent facetow nie moze ?! Tragedia ! Ze oni sie godza na to swiadomie ?  Ale znam przypadek faceta starego bo grubo po 70-tce ktory mial liczne kontakty z mlodymi i nie tylko mlodymi kobietami z racji pracy ktora oferowal na krotko i z tego co opowiadal wszystkie je doopil i to nie sa mrzonki skoro wszyscy i rodzina jego -zona i syn-wiedza o tym, zostawili typka i zyje sam, tez jest po operacji bo sam chwalił sie nacieciem -mowi ze jest wysterylizowany chaa cha ! Chyba aby go o alimenty nie podaly, cwany typ, to sa wiadomosci sprawdzone nie jego fantazja, wiec jak widac bywaja wyjatki. A ciekawa jestem jaki procent wszystkich mezczyzn zyjacych ma prostate czy to jest czeste? Piaskum jesli wejdziesz moze jeszcze, wiesz cos o tym ? Bo to jest jakas tragedia tak naprawde, a mozna temu zapobiec i jak ?

1 godzinę temu, Gość Niezaspokojona napisał:

Piaskum-fajnie ze po czesci wyjasniles oco chodzi, bede musiala poczytac w necie i sie uswiadomic teraz wiem ze to jest duzy problem dla facetow no i ich zon, naprawde tak duzy lub prawie taki procent facetow nie moze ?! Tragedia ! Ze oni sie godza na to swiadomie ?  Ale znam przypadek faceta starego bo grubo po 70-tce ktory mial liczne kontakty z mlodymi i nie tylko mlodymi kobietami z racji pracy ktora oferowal na krotko i z tego co opowiadal wszystkie je doopil i to nie sa mrzonki skoro wszyscy i rodzina jego -zona i syn-wiedza o tym, zostawili typka i zyje sam, tez jest po operacji bo sam chwalił sie nacieciem -mowi ze jest wysterylizowany chaa cha ! Chyba aby go o alimenty nie podaly, cwany typ, to sa wiadomosci sprawdzone nie jego fantazja, wiec jak widac bywaja wyjatki. A ciekawa jestem jaki procent wszystkich mezczyzn zyjacych ma prostate czy to jest czeste? Piaskum jesli wejdziesz moze jeszcze, wiesz cos o tym ? Bo to jest jakas tragedia tak naprawde, a mozna temu zapobiec i jak ?

Nie mam tych wszystkich informacji o które pytasz, bo znajduję je na bieżąco z ciekawości.

Przerostowi prostaty zapobiegają regularne wytryski. Rakowi? Któż wie? Zdrowy tryb życia, dieta ketogenna... Tyle wiem. Kogo na to stać? Pewnie niewielu 

21 godzin temu, Piaskun napisał:

Podczas operacji najczęściej są uszkadzane nerwy i naczynia krwionośne odpowiedzialne za wzwód.

Jak mu nie staje to się nie dziś że unika kompromitacji i twoich uwag.

Co z żoną? Niech robi co uważa. Tych starszych i tak nikt nie zechce młodsze powinny odejść i ułożyć sobie życie

Jesteś rąbnięty? Ja bym nie odeszła od mężczyzny, którego kocham a stał się impotentem. 

7 minut temu, Gość gość napisał:

Jesteś rąbnięty? Ja bym nie odeszła od mężczyzny, którego kocham a stał się impotentem. 

Rzeczywistość twierdzi inaczej.
75% rozwodów jest inicjowana przez kobiety. Mężczyzna który traci na sile, zdrowiu, wyglądzie czy pieniądzach jest pogardzany przez kobietę, zdradzany przez żony (tylko zdradzany jeśli ma kasę - szczęściarz :P) pozostawiany w kłopotach. Mimo iż każda z takich kobiet przed jego nieszczęściem twierdziła, że ona nigdy, że ona kocha, że zawsze zostanie, będzie wierna...

To tylko ...enie. Lub czysta hipokryzja. Ewolucyjnie wytworzona skłonność do utrzymywania samca w stanie ogłupienia zwanym miłością.

Kobiety są bezlitosne, mimo, że twierdzą inaczej. Nawet te najwytrwalsze odchodzą. Tyle że później i po większej ilości narzekania i złorzeczeń. 
A mężczyźni powinni się przebudzić i, wiedząc, że nie mogąc liczyć na kobiety, traktować je równie bezlitośnie.

Mam 50 lat i jestem z 38latkiem. Jego pierwsza żona była jego rówieśniczka. Nie gotuję mu , nie piore...sam to potrafi. A mimo to uwielbia mnie. Fakt, seks jest bardzo gorący.  No i jestem atrakcyjną kobietą, zabiega o mnie wielu mężczyzn. 

7 minut temu, Piaskun napisał:

Rzeczywistość twierdzi inaczej.
75% rozwodów jest inicjowana przez kobiety. Mężczyzna który traci na sile, zdrowiu, wyglądzie czy pieniądzach jest pogardzany przez kobietę, zdradzany przez żony (tylko zdradzany jeśli ma kasę - szczęściarz :P) pozostawiany w kłopotach. Mimo iż każda z takich kobiet przed jego nieszczęściem twierdziła, że ona nigdy, że ona kocha, że zawsze zostanie, będzie wierna...

To tylko ...enie. Lub czysta hipokryzja. Ewolucyjnie wytworzona skłonność do utrzymywania samca w stanie ogłupienia zwanym miłością.

Kobiety są bezlitosne, mimo, że twierdzą inaczej. Nawet te najwytrwalsze odchodzą. Tyle że później i po większej ilości narzekania i złorzeczeń. 
A mężczyźni powinni się przebudzić i, wiedząc, że nie mogąc liczyć na kobiety, traktować je równie bezlitośnie.

Nie obchodzi mnie ogół, obchodzi mnie jednostka. A konkretnie ja i moje zdanie. Wypowiadam się za siebie. A społeczeństwo jest zdegradowane tak jak i ty, skoro nie mówisz o tym co ty myślisz a "rzeczywistość". Nuda panie, nuda. 

Nie przesadzaj w wywodach, bo to cię kiedyś wyprowadzi na manowce i nie kieruj się rozumem a sercem, to raz. Dwa, mężczyźni są podobnie tchórzliwi co kobiety i moje na ich temat zdanie jest podobne co twoje o kobietach. No i tyle. Uważaj sobie co pleciesz na drugi raz, bo to dalekie jest od prawdy, którą masz w sobie.

Ewolucyjnie wytworzona sklonnosc do utrzymywania samca w stanie oglupienia zwanym miloscia -   nooo REWELACJA przebiles wszystkich !