Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mistrzuuuuu

Moja żona nie chce się ze mną kochać

Polecane posty

Gość Mistrzuuuuu

Wieczorami odwraca sie ode mnie tyłkiem oraz zasypia  . Na pewno nikogo nie ma bo zrobiłem dochodzenie. Co mam w takim przypadku robić? Nie jest przepracowana , dzieci duże.
Boję się,ze sam sobie kogoś w koncu znajdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JutyśJustyś

Pytanie czy rozmawiałeś z żoną? Nikt Ci tutaj nie napisze co robić dopóki sam z nia nie porozmawiasz... Wiele osób zadaje pytania na forach a tak naprawdę nie dba o odpowiednią komunikację w małżeństwie, która przecież jest podstawą każdego związku...W większości przypadków problemem jest rutyna. Czy Twoja żona przyjmuje tabletki antykoncepcyjne? BO u mnie powodowały obniżenie libido. Obecnie przyjmuję tabletki osłonowe libido therapy oraz jest lepiej.Może Twoja żona równięż powinna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alej
3 godziny temu, Gość Mistrzuuuuu napisał:

Wieczorami odwraca sie ode mnie tyłkiem oraz zasypia  . Na pewno nikogo nie ma bo zrobiłem dochodzenie. Co mam w takim przypadku robić? Nie jest przepracowana , dzieci duże.
Boję się,ze sam sobie kogoś w koncu znajdę....

pewnie nigdy nie miała z tobą orgazmu więc nie widzi sensu tej gimnastyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Mistrzuuuuu napisał:

Wieczorami odwraca sie ode mnie tyłkiem oraz zasypia  . Na pewno nikogo nie ma bo zrobiłem dochodzenie. Co mam w takim przypadku robić? Nie jest przepracowana , dzieci duże.
Boję się,ze sam sobie kogoś w koncu znajdę....

Czego się boisz. Zdradzaj śmiało. Rozwiedź się jeśli możesz. Jeśli ona ma Cię w dupie pod każdym względem oprócz właściwego to miej na nią wy...e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc Piaskun. A moze wypowiesz sie tutaj ?

https://f.kafeteria.pl/temat-7558584-do-czego-naprawde-nadaje-sie-kobieta/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DolceVita

Wiesz co piaskun, jesteś ...ą. Moze on po prostu nie umie sprawić jej przyjemności i seks jest przykrym obowiązkiem? Zamiast zapytać chlopa, jak dna o zone w łóżku, mowisz mu ze ma sie rozwieść? Dorośnij....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DolceVita

Jak dba ...miało być 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość DolceVita napisał:

Wiesz co piaskun, jesteś ...ą. Moze on po prostu nie umie sprawić jej przyjemności i seks jest przykrym obowiązkiem? Zamiast zapytać chlopa, jak dna o zone w łóżku, mowisz mu ze ma sie rozwieść? Dorośnij....

Pozwolę sobie się nie zgodzić. 3,14zda to właśnie autor. I każdy kto prosi się o seks.
Ja wiem, że kobiety zawsze polecają takie afrodyzjaki jak "przejmij od niej obowiązki domowe" ale to nigdy nie działa.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DolceVita

Ale my sie nie rozumiemy chyba . Byc moze seks z nim nie jest dla niej satysfakcjonujący? Rozumiem, że mimo tego ma sie wypinać...bo jest jej mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość DolceVita napisał:

Ale my sie nie rozumiemy chyba . Byc moze seks z nim nie jest dla niej satysfakcjonujący? Rozumiem, że mimo tego ma sie wypinać...bo jest jej mężem?

Owszem nie rozumiemy się. Jakby jej zależało na tej sferze to by o tym zakomunikowała i powiedziała czego chce (gry wstępnej, miziania po szyi etc). Ale nie powiedziała, bo wtedy tego topiku by nie było.

Ot typowy kocmołuch któremu macierzyństwo plus ucisk nerwu przez obrączkę wyłączyły popęd seksualny.

I dlatego powinien zdradzać albo rozwieść się bo choćby na głowie stanął, przejął na siebie wszystkie obowiązki domowe i błagał latami to żonka i tak się nie zacznie palić do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DolceVita

Zgadzam sie z tym co napisałeś, no moze bez tej zdrady . Ale autor nic nie napisał jak dba o żonę. Ty z góry zakladasz, ze jest dobry w te klocki. Ja jestem dojrzałą kobietą i wiem, że o dobry seks wcale łatwo nie jest. Mężczyznom często sie tylko wydaje, że są dobrymi kochankami...I naprawdę mężczyzna, który zna się na rzeczy , wiele potrafi wykrzesać z kobiety. Bo tej sie naprawdę tego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość DolceVita napisał:

Zgadzam sie z tym co napisałeś, no moze bez tej zdrady . Ale autor nic nie napisał jak dba o żonę. Ty z góry zakladasz, ze jest dobry w te klocki. Ja jestem dojrzałą kobietą i wiem, że o dobry seks wcale łatwo nie jest. Mężczyznom często sie tylko wydaje, że są dobrymi kochankami...I naprawdę mężczyzna, który zna się na rzeczy , wiele potrafi wykrzesać z kobiety. Bo tej sie naprawdę tego chce...

Moja droga, a skąd wniosek że mężczyzna musi się trudzić by coś z kobiety wykrzesać? To ona już nie musi? Może sobie leżeć jak kloc póki łaskawie się nie rozkraczy, kiedy mężczyzna się już nacuduje i zzipie jakby 6 ton węgla przerzucił?

Panie z takim podejściem się zostawia, bo po co się męczyć skoro są takie przy których się nie trzeba trudzić?

Kobieta, która lubi seks dąży do niego, gdy coś jest nie tak to do jego poprawy, ale nie leży martwym bykiem jak połowica autora. Równie elegancko pozwolę sobie na wycieczkę: problemy z logicznym myśleniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DolceVita

Nie mam problemu z logicznym myśleniem, zapewniam....

Pisze idac za własnym doświadczeniem. Wciąż nie rozumiesz .....mężczyzna słaby w te klocki sprawia, ze kobiecie zwyczajnie sie odechciewa. Pewnie na odwrót rownież, nie neguję tego . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzuuuu

Rozmawialem z nią. Mówi,ze wszystko jest ok oraz za bardzo nie chce o tym rozmawiać. Wieczorem jak zwykle była zmęczona oraz powiedziała mi ,że chce spać. Nawet się z nią pogadać nie da jak sami widzicie. Przyjmuje tabletki ale raczej to nie problem tabletek bo zawsze je brała a ten brak ochoty na seks pojawił sie jakis czas temu .Z tego co wiem to nic do tych tabletek nie bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mialem takie rozterki przez 5 lat. Próbowałem wszystkiego, rozmowy, wysłać ja do lekarza, niepełny etat. Nic nie pomogło. I tak się skończyło rozstanie i tak.  Jedyne czego żałuję to tych 5 lat straconych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość mistrzuuuu napisał:

Rozmawialem z nią. Mówi,ze wszystko jest ok oraz za bardzo nie chce o tym rozmawiać. Wieczorem jak zwykle była zmęczona oraz powiedziała mi ,że chce spać. Nawet się z nią pogadać nie da jak sami widzicie. Przyjmuje tabletki ale raczej to nie problem tabletek bo zawsze je brała a ten brak ochoty na seks pojawił sie jakis czas temu .Z tego co wiem to nic do tych tabletek nie bierze.

I tyle masz z tego rozmawiania, co Co baby radzą. Menopauza albo pre-menopauza. Albo po prostu już jej nie chce się dla Ciebie starać a stara się dla kogo innego.

Nie szkoda Ci życia na wierność babie co się dla Ciebie nie stara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rochanie jest NAJWAŻNIEJSZYM elementem waszego życia? Naprawdę???

Naprawdę słuchacie własnego kotasa? Przy podejmowaniu życiowych decyzji słuchacie kotasa, a nie rozumu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rochanie jest NAJWAŻNIEJSZYM elementem waszego życia? Naprawdę???

Naprawdę słuchacie własnego kotasa? Przy podejmowaniu życiowych decyzji słuchacie kotasa, a nie rozumu???

Skoro to nie takie ważne to w takim wypadku mężczyzna może r00chać na boku. Co babie szkodzi? W końcu to taki nic nie ważny drobiazg...

Nie ma seksu, nie ma się co z babą męczyć. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jedyne czego żałuję to tych 5 lat straconych. 

Uważasz że dzień bez zamoczenia fiuta to dzień stracony? To ten twój fiut jest twoim panem - zrobisz dla niego wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Uważasz że dzień bez zamoczenia fiuta to dzień stracony? To ten twój fiut jest twoim panem - zrobisz dla niego wszystko.

Bez seksu cała reszta nie ma sensu.  Chociaż najbardziej nie wkurzal mnie sam brak seksu ale to że ona nie widziała problemu i ze to ja jestem chory a nie ona. Gdyby zaczęła się leczyć i nawet jakby nie było efektów to patrzylbym na nią inaczej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To ty bieżesz sobie żonę za żonę TYLKO do rochania?

To we sobie kozę za żonę - dokupisz kalosze i będziesz miał rochanie na każde zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Teraz mam nową dziewczynę z która mam to wszystko co z pierwszą plus roochanie.  Co więcej, z dobrym seksem cała reszta smakuje lepiej niż bez seksu. 

Więc wybór jest prosty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja przez cały 14 letni zwiazek ani razu nie mialam przyjemnosci z seksu... ani jednego orgazmu... a partnerowi seksu nie odmowilam nigdy i tak przez tyle lat seks byl codziennie ale dla niego nie dla mnie... nie staral sie , ja wiedzialam co zrobic by jemu bylo dobrze ale on mialam wrazenie ze brzydzi sie mnie dotykac w miejsca intymne.. gdziekolwiek.. nigdy tego nie robil.. skonczylo sie moja zdrada... potem on mial inna partnerke i twuerdzi teraz ze to moja wina byla, bo ta kolejna nie narzeka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Bez seksu cała reszta nie ma sensu.

Naprawdę? Rochanie jest sensem twojego życia? Trudno sobie wyobrazić bardziej prymitywną istotę!! Nawet glista ma wyższe cele w życiu od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To niczyja wina. Albo się ludzie dobiora do siebie albo nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę? Rochanie jest sensem twojego życia? Trudno sobie wyobrazić bardziej prymitywną istotę!! Nawet glista ma wyższe cele w życiu od ciebie.

Wakacje na która jedziesz z zona i wiesz że nie będzie seksu zamiast przyjemnością stają się udręką. 

Iść z zona na imprezę i wiedzieć że po powrocie nie będzie seksu- udręka.

Urządzać mieszkanie , w tym sypialnie, wiedząc że nie będzie seksu- nie chce Ci się.

Chodzić do pracy, starać się, więcej zarabiać, wiedząc że w "nagrode" dostaniesz kolejny samotny wieczór.  Okropne uczucie. 

Itd itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

okropnym uczuciem jest sypiac z kims codziennie bo sie go kocha ale nie miec z tego przyjemnosci bo partera zadowala kilka mechaniczych ruchow w tyl i w przod 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oczywiście że są także kobiety nie zadowolone z pożycia.  Ale najgorsze co można zrobić to zamieść problem pod dywan, bez względu czy wina jest po stronie kobiety czy mężczyzny. Chociaż często to po prostu źle dobranie się.  Dlatego dziwi mnie to jak niektórzy czekają z seksem nie wiadomo ile.  Seks daje dużo radości, buduje bliskość i jest ważny w życiu. Dlatego trzeba jak najszybciej spróbować czy się pasuje do siebie pod tym względem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście że są także kobiety nie zadowolone z pożycia.  Ale najgorsze co można zrobić to zamieść problem pod dywan, bez względu czy wina jest po stronie kobiety czy mężczyzny. Chociaż często to po prostu źle dobranie się.  Dlatego dziwi mnie to jak niektórzy czekają z seksem nie wiadomo ile.  Seks daje dużo radości, buduje bliskość i jest ważny w życiu. Dlatego trzeba jak najszybciej spróbować czy się pasuje do siebie pod tym względem. 

to prawda, seks powinien łaczyc a nie dzielic... moj zwiazek rozsypal sie przez seks :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×