Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuba

Stary kawaler

Polecane posty

Gość Kuba

W pracy kilka lat temu do naszej brygady przyjął się dziwny kolega. Jest pracowity i bardzo się stara, tylko że to jakiś dzikus. Mieszka z rodzicami i tylko praca, dom, praca, dom. Próbujemy go zagadać, jakieś zainteresowania, chcemy wyrwać go na piwo, pogadać o dziewczynach, a on nic, milczy i mówi że go to nie interesuje. W sumie to nawet dobry człowiek, tylko że strasznie kłamie. Wiadomo, że każdy popełnia jakieś błędy, a on zawsze się wybiela. Jak on coś zepsuje, to jednemu mówi, że to ten drugi, a drugiemu mówi, że to ten pierwszy. Nie raz został przyłapany na kłamstwie, tylko nie wiem po co to robi. Jesteśmy zgraną grupą i jakby się przyznał, to nikt by mu głowy nie urwał, czasem celowo ktoś go pochwali za dobrą pracę, żeby go pocieszyć, to jest bardzo zadowolony, no i jak ktoś popełni błąd, to też mu wypomina, że niby są gorsi od niego. Jest bardzo skryty, nie wiemy czym się interesuje, a to jest właśnie najgorsze, że nie wiadomo co takiemu po głowie chodzi i czego się po nim spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×