Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AN NA

I co dalej???

Polecane posty

Hej,

Dlugo sie zastanawialam nad tym czy w ogole cokolwiek napisac...

Nigdy nikomu nie opowiadam o swoich sprawach,ale teraz czuje ze jak tego z siebie noe wyrzuce to wybuchne..

Hmmm... moze.zaczne od poczatku.. 

Mam 33 lata,jestem po rozwodzie i wychowuje dwojke dzieci,skonczylam szkole srednia,aa potem roczna szkole o kierunku asystentka nauczyciela przedszkola.Wydaje sie spoko jak ma poczatek,ale...obecnie pracuje w sklepie,to nie jest praca moich marzen,nie zarabiam duzo i tu sie zaczynaja schody...co ja mam w życiu robic??nie wiem,nigdy tego nie wiedzialam. Bardzo wazna kwestia tego wszystkiego to jest to ze moj byly maz,bedac jezzcze moim mezem narobil długów którymi ja rowniez jestem obciazona i przez to moge zapomniec o normalnej umowie w pracy.

Chcialabym pracowac gdzies gdzie bym czula ze robie to co powinnam,ze zaraniam jakieś w miare sensowne pieniądze nie bojac sie ze zaraz.wszystko zabierze mi komornik bylego meza.

Macie jakies ciekawe pomysly?

Moze kubeł zimnej wody cos zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oj dzieci dzieci.. A jak wam się mówi że ten facet nie jest dla ciebie to nie! ona wie lepiej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Ile masz tych długów? Z komornikiem można sie dogadać tak by ograniczył zajęcie do minimum. W Twoim wypadku nie było by to takie trudne bo masz dzieci i łatwo udokumentować ze musi ograniczyć zajęcie. Długi choć nie swoje warto spłacić bo inaczej nie zaznasz spokoju i emerytury a na koniec spadnie to na Twoje dzieci.

2 rzecz to czy dostajesz alimenty. Naprawdę nie warto obrażać sie na męża i odpuszczać mu w tej kwesti. Wiele kobiet nie chcąc widzieć byłego odpuszcza biedakowi jeśli ten nie wywiązuje sie z łożenia na dzieci.

3 sprawa zastanów sie co chcesz robić. Praca w sklepie nie daje Ci ani radości ani zarobków jak piszesz. Praca w zawodzie przedszkolanki tez widać Ci nie odpowiada. Zastanów sie co chcesz robić, czy masz do tego kwalifikacje, jeśli nie to jak je zdobyć, napisz Cv i rozpocznij poszukiwania. Pamiętaj ze praca to nie tylko wypłata. Samotnie wychowując dzieci cieżko będzie z praca na 3 zmiany itd.

przemysl wszystko i do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie,pięknie tylko dlaczego ja mialabym splacic długi bylego meza i z czego przede wszystkim mam spłacić 120 tys.??

Tak dostaje alimenty na dwojke w sumie 1400 zl,w tej kwestii nie zamierzalam nigdy odpuszczac.

Co do pracy to ja tego nigdy nie wiedzialam co chcialabym robic.

Dlatego skonczylam kierunek asystentki,bo sadzilam,ze to jest to,ale po 9-ciu miesiacach pracy z dzieckiem stwierdzilam ze to nie jest to.

Po 9 godzinach pracy z cudzym dzieckiem wracalam do dwojki swoich,dlatego uznalam ze to nie to.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krecik

120tyś długu? na co to poszło? mieszkanie? wycieczki po egiptach i inny lans? Jeśli nie ma nic pod zastaw to ogłaszasz upadłość i niech on spłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

skoro macie tyle długów z czasów małżeństwa to pewnie wiedziałaś o nich i istnieje domniemanie, że korzystałaś z tych pieniędzy. 

A co chcesz w życiu robić? Dwójka dzieci i trzydziestka na karku to trochę późno na takie rozterki, trzeba się rozejżeć za pracą która da jako taki dochód i da się pogodzić z wychowywaniem dzieci. O tym co chcesz robić pomyśleć można jak dzieci się usamodzielnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dowiedzialam sie trochę późno o tych dlugach.

Moj wtedy maz zmienial samochody jak rekawiczki,tlumaczac ze jego kolega maa wypożyczalnie samochodow i mu pozycza.Czemu mialam w to nie wierzyc???jak sie okazalo to byly samochody brane w kredyt,on mial wlasna dzialalnosc gospodarcza i dosc dobrze zarabial jak sie okazalo.Mnie potrafil rozliczac z kazdej zlotowki,tymczasem on chodzil w markowych ciuchach.

Jezeli mozna nazwac korzystaniem z samochodu to ze zawozil dziecko do zlobka i mnie ze dwa trzy razy do sklepu,to tak korzystalam.Nigdy nie otwieralam korespondencji meza ponieważ sobie tego nie zyczyl zaczelam otwierac w momencie jak zobaczylam ze jeden z dwoch samochodow zostaje zabierany na lawete a pan od lawety nie chcial udzielic mi zadnej informacji.

To z listow sie dowiedzialam jakie mamy dlugi i w roku 2013 ,zaciagnelam go do notariusza podpisac rozdzielnosc majatkowa grozac ze jeżeli tego nie zrobi to złożę papiery rozwodowe. Zdazyl narobic dlugow od 2005-2013.Z perspektywy czasu wiem jakim jest swietnym aktorem,jak potrafil mnie oczarować,a ja mloda glupia zakochana nie mialam podstaw by nie wierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu

denne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×