Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Wasze najgorsze najśmieszniejsze historię po pijaku

Polecane posty

Gość Gosc

Wylądowałam w szpitalu z prawie dwoma promilami we krwi, najbardziej upokarzające doświadczenie w moim życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Najgorszy obciach mojego życia po pijaku, to kiedy poszłam z facetem ( którego znałam jakieś zaledwie dwa miesiace) na taki festiwal win w moim miescie. Byly rozne stoiska z winami i degustacja. I choć probowałam każdego po troche, to stracilam umiar i szybko się upiłam tak, że zrobiło mi się niedobrze. Niestety nie dotarłam do domu, ale zwymiotowałam przy nim koło toi toi- - niestety były zajęte, a ja nie wytrzymałam.

Myslalam, ze wiecej sie ze mna nie umowi, ale pozniej bylismy razem 3 lata 😉

Ale myslalam, ze zapadne sie pod ziemie. A mam slaba glowe i czerwone wino mi nie sluzy, ale pomyslalam sobie, ze a co tam nic sie nie stanie, a jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

no i najgorsze oczywiście, ze widział jak wymiotowałam...Tego samego wieczora się kochaliśmy, a myslalam, ze po tym nabierze do mnie jakiegos obrzydzenia, w ogole bylam zalamana, teraz chce mi sie z tego smiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×