kobieta wyzwala przy mnie takie emocje że normalnie ... ze strachu przy niej

Jak to ",wyzwala przy Tobie emocje" co to w ogóle znaczy? Chyba wyzwala W Tobie emocje? Co z Twoim polskim,?

11 godzin temu, Gość gosc napisał:

a dodatkowo rzuciłym się na nia chętnie, co mam zrobić

Tyle.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja M

Ja szukam M, a ona jak ma na

imię?

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Ja szukam M, a ona jak ma na

imię?

Drogie Panie i Panowie. Nie ucieknie się przed przeznaczeniem,a reszta to mrzonki,wasze wyobrażenia. Przeczytalem temat cały i połowa z Was marzy o kimś,kto Was nie chce.Gdyby było inaczej to wciąż byście na siebie gdzieś wpadali,los wciąż Was by do siebie pchal nie dał o sobie zapomnieć. A tu jak nie macie kontaktu, drugiej osobie nie zależy na kontakcie to nie ośmieszajcie się wpisując te bzdury.,myślę o nim,o niej,czy on mysli tak samo o mnie.Gdyby myślał,tęsknił to byście wiedziały. My faceci jesteśmy prosci,to kobiety za dużo sobie wyobrażają bo zamieniła z kimś parę słów, albo znów ktos do kogos napisal i ooo co będzie??nie będzie nic  bo jakby miało być to by było i nawet jak znikniecie komuś z oczu to i tak los sprawi,że wasze drogi się zejdą jak macie być razem. Kochałem raz do utraty tchu,reszta to namiastka miłości, nie byłem wtedy z nią a teraz jestem,bo tak miało być i wciąż mieliśmy kontakt.A wy nawet kontaktu nie macie,więc proste,że druga osoba nie widzi Was bo nie chce widziec

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Drogie Panie i Panowie. Nie ucieknie się przed przeznaczeniem,a reszta to mrzonki,wasze wyobrażenia. Przeczytalem temat cały i połowa z Was marzy o kimś,kto Was nie chce.Gdyby było inaczej to wciąż byście na siebie gdzieś wpadali,los wciąż Was by do siebie pchal nie dał o sobie zapomnieć. A tu jak nie macie kontaktu, drugiej osobie nie zależy na kontakcie to nie ośmieszajcie się wpisując te bzdury.,myślę o nim,o niej,czy on mysli tak samo o mnie.Gdyby myślał,tęsknił to byście wiedziały. My faceci jesteśmy prosci,to kobiety za dużo sobie wyobrażają bo zamieniła z kimś parę słów, albo znów ktos do kogos napisal i ooo co będzie??nie będzie nic  bo jakby miało być to by było i nawet jak znikniecie komuś z oczu to i tak los sprawi,że wasze drogi się zejdą jak macie być razem. Kochałem raz do utraty tchu,reszta to namiastka miłości, nie byłem wtedy z nią a teraz jestem,bo tak miało być i wciąż mieliśmy kontakt.A wy nawet kontaktu nie macie,więc proste,że druga osoba nie widzi Was bo nie chce widziec

No raczej.

Ale wiesz pogadac se mozna w eter taki tam wieczorny skowycik

Przed chwilą, Gość Paolinne napisał:

No raczej.

Ale wiesz pogadac se mozna w eter taki tam wieczorny skowycik

To zajmijcie się sobą zamiast wyć w necie do czegoś co nie ma sensu. Każdego faceta nudzi narzucania się,proszenie o miłość.Jak dane jest być osobom ze sobą  to prędzej czy później zejdą się i nie trzeba było prosić. Proste jak budowa cepa 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To zajmijcie się sobą zamiast wyć w necie do czegoś co nie ma sensu. Każdego faceta nudzi narzucania się,proszenie o miłość.Jak dane jest być osobom ze sobą  to prędzej czy później zejdą się i nie trzeba było prosić. Proste jak budowa cepa 

 

 

 

 

Ale przeciez w necie to nie wiedomo kto do kogo skowyczy to w czym problem? Czasem sie prosi i bedzie dane

Przeciez ja doskonale wiem jaki byl powod ze to nie wyszlo i co czujemy teraz. Prawde mowiac obydwoje nie mamy ochoty, to zbyt trudne podniesc sie otrzepac kurtke po walce Tytanow i stwierdzic: nic sie nie stalo. Idzmy dalej.

On mial syndrom Krolowej Sniegu i chocby dal mu gwiazdke z nieba to odrzucilby ja nowiac: po co? Poniewaz chcialby wejsc w relacje lecz nie potrafi czuc, ufac, reaktywnie odpowiadac tylko jest bierny i zamkniety. A ja mialam syndrom gotujacej sie zaby i krolowej Sniegu w 1. Z 1 strony czekalam na kogos takiego, z drugiej wiedzialam ze wszystko jest niedograne i tez wlasciwie jestem pasywna. Mielismy przeblyski uczuc wobec siebie ale stanelo na tym iz walka z calym swiatem i jeszcze z nim - zazdroscia odbierala mi cala moc i energie. Kazde spotkanie konsumowalo moja energie i czulam sie coraz bardziej wyprana z energii. Kiedy opowiadalam mu o swoich pasjach on nie komentowal tego. Tak jak deszcz za oknem kapie w parapet tak on jak deszcz sluchal i nic nie odpowiadal - zero odpowiedzi. Nie elektryzowal tego, nie podsycal tylko pozeral energie, odbieral ja. W koncu wstalam zmeczona i pomyslalam do diobla z tym wszystkim, czuje sie tak zmeczona i bez mocy ktora mi odbiera ze nie dam rady juz dluzej zmagac sie. Z czego musze zrezygnowac bo ten balast jest za ciezki. Z energicznej witalnej osoby przeobrazilam sie we wrak ktory nie ma na nic energii. I odseparowalam sie by naladowac baterie i miec spokoj od Krolowej sniegu ktora jest zimna i wyschnieta od srodka. Czaisz? 

On nie chwalil mnie, nie mowil ze ta kiecka jest swietna, nie mowil ze piekny lakier do paznokci, ze swietny pomysl z wyjazdem, ze cudownie robie to i tamto, ze te pasje sa wspaniale, ze to piekne estetyczne smakie owakie tylko ssal energie. Nie mam az tyle energii by naladowac dwie osoby wiec odlaczylam ladowarke i pozwolilam by to umieralo. Nie chce mi sie juz reanimowac. Nie m

Coz z tego ze wyzwala to we mnie na chwile jak wiem ze gdyby wrocil to dossie sie tak ze zostanie ze mnie wior. On nie dzieli sie energia tylko ja odbiera. Prosilam go by zmienil te zazdrosc i nalog ale to jest wazniejsze niz ja i oczywiscie kasa go nie zdradzi. Nie mam zamiaru byc czyims zasilaczem do konca dni i zmienic sie we wior bo ktos tak chce. Gdybym mogla wcisnac play od nowa zostalby kolega a nigdy chlopakiem i nie spotykalabym sie z nim wcale. 

Gdyby przestal byc Krolowa Sniegu splakana to dopiero wtedy moglby cos rzezbic. Ja za niego nie zalatwoe przeszlosci a sama tez mam zalegle sprawy do ktorych nie chce wracac a on wyciaga te brudy - zazdrosny nie dajacy zyc partner i zdziwiony ze zmieniam sie w gotujaca zabe. Nie moze tak byc poniewaz zaoralby mnie. 

On mi wciaz przypomina o 8 letnim koszmarze z zazdrosnym faciem i dziwi sie ze nie mam energii. To niech jej nie odbiera i da zyc

Mysli ze jak powie mi nie kocham cie to bede sie przejmowac tym ze codziennie obudze sie z naladowanymi bateriami i soba. A nie wiorkiem kokosowym. A jak jemu tak powiedzialam to obraza majestetu. Przeciez mamy takie same szanse w przezwyciezaniu odrzucenia. Skosztowal tego co sam serwowal.i o co chodzi. 2:1 dla mnie. 

2 minuty temu, Gość Paolinne napisał:

Mysli ze jak powie mi nie kocham cie to bede sie przejmowac tym ze codziennie obudze sie z naladowanymi bateriami i soba. A nie wiorkiem kokosowym. A jak jemu tak powiedzialam to obraza majestetu. Przeciez mamy takie same szanse w przezwyciezaniu odrzucenia. Skosztowal tego co sam serwowal.i o co chodzi. 2:1 dla mnie. 

Lecz sie wariatko z tymi monologami albo mu to powiedz idiiotko

To niech otrzepie sie z tej sniegowej kuli i pokaze jak to sie robi. Czemu ja mam byc zasilaczem. Szkoda marnowac energii. 

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Lecz sie wariatko z tymi monologami albo mu to powiedz idiiotko

Skowycze sobie. Co nie moge? 

4 minuty temu, Gość Paolinne napisał:

Skowycze sobie. Co nie moge? 

załóż swoj temat i tam pier/dol te żale, temat jest o kobiecie a nie o jakimś chłopie

Szkoda mi energii na tel do niego. Ja skowycze i nic nie robie podobnie jak inne osoby i tez nic nie robia by to zmienic. I czym to sie rozni geniuszu? 

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

załóż swoj temat i tam pier/dol te żale, temat jest o kobiecie a nie o jakimś chłopie

Do ktorej nie zadzwoni prawda? 

Mnie krytykujesz za to co robia dokladnie inne osoby? Dobrze sie czujesz? 

Powiedz to jemu zeby wyszedl i jej to powiedziec. Po co mowisz to mnie? 

Najwyrazniej nie mam ochoty sue do niego odzywac tylko poskowyczylam sobie w temacie bo moj ex tez tak.do mnie mowil jak to wyzwalam w nim emocje. To wszystko. Jak masz z tym problem to moze z Toba jest problem? 

Milego dnia paa

tęsknię cholera

za kim..za nią..?

4 minuty temu, Gość ..... napisał:

za kim..za nią..?

oczywiście że za nią, moim słoneczkiem

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

oczywiście że za nią, moim słoneczkiem

A która to?Nie jesteś z nią dlatego

 ,tesknisz czy ona umarła?

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

A która to?Nie jesteś z nią dlatego

 ,tesknisz czy ona umarła?

oboje się ukrywamy

co znaczy ze sie ukrywacie..?czy on cos do ciebie czuje..?

20 minut temu, Gość gosc napisał:

oboje się ukrywamy

Dlaczego sie ukrywacie zakazana milosc czy lubicie sie bawic w ukrywanie

Widzieliscie sie dzisiaj?