Czy mozna dostac darmowego prawnika ktory moglby mnie reprezentowac w sprawie o alimenty?

Slyszalam ze sa takie mozliwosci a dzisiaj w starostwie powiedziano mi ze tylko prywatnie. Czy ktos sie orientuje?

Hej, zapytaj w MOPS. Słyszałam,że tam w jakiś dzień dyżuruje radca prawny, może przynajmniej Cię pokieruje. Zdziwiłaś mnie bo przecież miały być w każdym urzędzie miejskim darmowe porady prawne 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Hej, zapytaj w MOPS. Słyszałam,że tam w jakiś dzień dyżuruje radca prawny, może przynajmniej Cię pokieruje. Zdziwiłaś mnie bo przecież miały być w każdym urzędzie miejskim darmowe porady prawne 

Porade wlasnie dostałam taka ze nikt mnie w sadzie nie bedzie reprezentowal. Ze jedynie moge zaniesc wniosek o przyznanie prawnika ale ze "NORMALNYM" ludziom sad prawnikow nie przyznaje. Musialabym byc niepelnosprawna lub nie zdolna do samodzielnej obrony w sadzie. Darmowa porada prawna konczy sie na wypisaniu pozwu o alimenty a dalej "RADZ SE SAMA"

Rozumiem. Nic przyjemnego, trzymam kciuki, siły życzę

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Slyszalam ze sa takie mozliwosci a dzisiaj w starostwie powiedziano mi ze tylko prywatnie. Czy ktos sie orientuje?

Bezpłatna reprezentacja jest przyznawana tylko i wyłącznie z urzędu i tylko osobom, które nie przekraczają dochodu ( zgodnie z formularzem) na jednego członka rodziny. W innym wypadku wniosek o pełnomocnika z urzędu zostaje oddalony. Punktu NPP działające przy starostwach mogą tylko i wyłącznie udzielić porady prawnej bezpłatnej, nie obejmują reprezentacji. Nie wolno im nawet ściągnąć klienta z NPP prywatnie. 

Doradzam złożenie wraz z wnioskiem zwolnienie od kosztów sądowych. Jeżeli mieści się Pani w dochodach, prlnomocnictwo będzie z urzędu.

Niestety nie ma wymogu obowiązku pełnomocnictwa na rozprawie czy posiedzeniu stron. Wyjątkiem są osoby, którym obrona jest przydzielana obligatoryjnie np. osoby niepełnosprawne. Reprezentavha pełnomocnika to jego praca. Społeczeństwo musi to zrozumieć. Chcielibyście pracować za darmo?

To nie umiesz sama zawalczyc o alimenty.

7 minut temu, Gość Ewelina napisał:

Bezpłatna reprezentacja jest przyznawana tylko i wyłącznie z urzędu i tylko osobom, które nie przekraczają dochodu ( zgodnie z formularzem) na jednego członka rodziny. W innym wypadku wniosek o pełnomocnika z urzędu zostaje oddalony. Punktu NPP działające przy starostwach mogą tylko i wyłącznie udzielić porady prawnej bezpłatnej, nie obejmują reprezentacji. Nie wolno im nawet ściągnąć klienta z NPP prywatnie. 

Doradzam złożenie wraz z wnioskiem zwolnienie od kosztów sądowych. Jeżeli mieści się Pani w dochodach, prlnomocnictwo będzie z urzędu.

Niestety nie ma wymogu obowiązku pełnomocnictwa na rozprawie czy posiedzeniu stron. Wyjątkiem są osoby, którym obrona jest przydzielana obligatoryjnie np. osoby niepełnosprawne. Reprezentavha pełnomocnika to jego praca. Społeczeństwo musi to zrozumieć. Chcielibyście pracować za darmo?

Jeżeli potrzebuje Pani sformułowania wniosku, proszę pisać. Jestem prawnikiem 

Autorko, po co Ci Ali Mendy, jak masz po 500 na każde dziecko zapomogi?

2 minuty temu, Gość Jan napisał:

Autorko, po co Ci Ali Mendy, jak masz po 500 na każde dziecko zapomogi?

Umiel zrobic niech placi proste. Ali mendo.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

To nie umiesz sama zawalczyc o alimenty.

Moze i potrafie ale problem w tym ze nie mam z kim zostawic malego dziecka. A z dzieckiem do sadu isc nie mozna. Prawnik moglby mnie reprezentowac bez koniecznosci mojej obecnosci w sadzie.

15 minut temu, Gość Ewelina napisał:

Bezpłatna reprezentacja jest przyznawana tylko i wyłącznie z urzędu i tylko osobom, które nie przekraczają dochodu ( zgodnie z formularzem) na jednego członka rodziny. W innym wypadku wniosek o pełnomocnika z urzędu zostaje oddalony. Punktu NPP działające przy starostwach mogą tylko i wyłącznie udzielić porady prawnej bezpłatnej, nie obejmują reprezentacji. Nie wolno im nawet ściągnąć klienta z NPP prywatnie. 

Doradzam złożenie wraz z wnioskiem zwolnienie od kosztów sądowych. Jeżeli mieści się Pani w dochodach, prlnomocnictwo będzie z urzędu.

Niestety nie ma wymogu obowiązku pełnomocnictwa na rozprawie czy posiedzeniu stron. Wyjątkiem są osoby, którym obrona jest przydzielana obligatoryjnie np. osoby niepełnosprawne. Reprezentavha pełnomocnika to jego praca. Społeczeństwo musi to zrozumieć. Chcielibyście pracować za darmo?

Ja oczywiscie rozumiem ze nikt nie chce pracowac za darmo. Pan prawnik ze starostwa od razu zaproponowal ze moze mi pomoc prywatnie jesli chce. Mysle ze dam sobie rade ale dziekuje.

16 minut temu, Gość Ewelina napisał:

Bezpłatna reprezentacja jest przyznawana tylko i wyłącznie z urzędu i tylko osobom, które nie przekraczają dochodu ( zgodnie z formularzem) na jednego członka rodziny. W innym wypadku wniosek o pełnomocnika z urzędu zostaje oddalony. Punktu NPP działające przy starostwach mogą tylko i wyłącznie udzielić porady prawnej bezpłatnej, nie obejmują reprezentacji. Nie wolno im nawet ściągnąć klienta z NPP prywatnie. 

Doradzam złożenie wraz z wnioskiem zwolnienie od kosztów sądowych. Jeżeli mieści się Pani w dochodach, prlnomocnictwo będzie z urzędu.

Niestety nie ma wymogu obowiązku pełnomocnictwa na rozprawie czy posiedzeniu stron. Wyjątkiem są osoby, którym obrona jest przydzielana obligatoryjnie np. osoby niepełnosprawne. Reprezentavha pełnomocnika to jego praca. Społeczeństwo musi to zrozumieć. Chcielibyście pracować za darmo?

Prawie dobrze uczący się prawniku ale w sprawie o alimenty nie ma kosztów sądowych dla powoda, odpisy orzeczeń również dla powoda są bezpłatne, więc jeśli założycielka tematu pozywa w imieniu dziecka jego ojca to nie ponosi kosztów. Doucz się jeszcze trochę, bo dość mam zwracania pozwów "profesjonalnym" pelnomocnikom.

8 minut temu, Gość Jan napisał:

Autorko, po co Ci Ali Mendy, jak masz po 500 na każde dziecko zapomogi?

Może Ty spróbujesz utrzymać się za 500zł?

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Moze i potrafie ale problem w tym ze nie mam z kim zostawic malego dziecka. A z dzieckiem do sadu isc nie mozna. Prawnik moglby mnie reprezentowac bez koniecznosci mojej obecnosci w sadzie.

Prawnik nie może Ciebie reprezentowac pod twoją nieobecność, na pierwszej rozprawie możesz być z prawnikiem ale on nie może być zamiast Ciebie. Będziesz wezwana na pierwsza sprawę i MUSISZ być obecna. Wezwanie przyjdzie miesiąc wcześniej, znajdziesz kogoś do opieki. Jeśli będą kolejne terminy to po przedstawieniu stanowiska już później może być tylko adwokat.

4 minuty temu, Gość Sekretarz napisał:

Prawie dobrze uczący się prawniku ale w sprawie o alimenty nie ma kosztów sądowych dla powoda, odpisy orzeczeń również dla powoda są bezpłatne, więc jeśli założycielka tematu pozywa w imieniu dziecka jego ojca to nie ponosi kosztów. Doucz się jeszcze trochę, bo dość mam zwracania pozwów "profesjonalnym" pelnomocnikom.

Niestety to alimenty na mnie na czas ciazy i pologu. Problem w tym ze sprawa zostala wyznaczona na polowe czerwca a wtedy juz bede po porodzie z 2 tygodniowym maluszkiem.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Może Ty spróbujesz utrzymać się za 500zł?

A pensja? Co zamierzasz utrzymywać się z alimentów???! Alimenty to pieniądze na dziecko nie na matkę.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Niestety to alimenty na mnie na czas ciazy i pologu. Problem w tym ze sprawa zostala wyznaczona na polowe czerwca a wtedy juz bede po porodzie z 2 tygodniowym maluszkiem.

To żeś spaliła prowokację. Dzisiaj Ci w starostwie pozew napisali a Ty już masz termin?

2 minuty temu, Gość Sekretarz napisał:

To żeś spaliła prowokację. Dzisiaj Ci w starostwie pozew napisali a Ty już masz termin?

Pozew mialam napisany juz i skladalam go do sadu 2 miesiace temu. Bylam wtedy u prywatnego prawnika i musialam zaplacic za ta przyjemnosc 100 zł. W starostwie bylam po to by dowiedziec sie czy ktos moze mnie bezplatnie reprezentowac bo na takie koszty mnie nie stac. Nie wiedzialam wtedy ze sa darmowi radcy prawni ktorzy za darmo napisza mi pozew. Wystarczy nie wyjasnoc jednej sprawy i juz ze prowokacja. Problem nasal nie zginal.

44 minuty temu, Gość Sekretarz napisał:

Prawie dobrze uczący się prawniku ale w sprawie o alimenty nie ma kosztów sądowych dla powoda, odpisy orzeczeń również dla powoda są bezpłatne, więc jeśli założycielka tematu pozywa w imieniu dziecka jego ojca to nie ponosi kosztów. Doucz się jeszcze trochę, bo dość mam zwracania pozwów "profesjonalnym" pelnomocnikom.

Prawie ogarnięta kobieto opłaty od wniesienia pozwu o alimenty się nie ponosi, ale gdy pozew zostaje oddalony, sad może zobligować do ich pokrycia. To raz. Dwa mówimy o kosztach związanych z pełnomocnictwem procesowym w sprawie, a nie działaniu indywidualnym strony. 

Sady są obecnie cięte na ojców uchylających się od płacenia alimentów. Jeżeli Pani jest pewna, ze nic ja nie zaskoczy może działać sama. Ale zazwyczaj kończy się to tak, ze klienci pieprzą na własne życzenie sprawy sami i przychodzą po pomoc gdy sprawa stoi na ostrzu noża. 

Tyle w temacie radzenia przez osoby, które wiedzę czerpią z internetu.